RozrywkaBeata Kozidrak zadebiutowała w show Polsatu. Coś poszło nie tak

Beata Kozidrak zadebiutowała w show Polsatu. Coś poszło nie tak

Miała być największą gwiazdą "Śpiewajmy razem. All together now". Niestety, Beata Kozidrak nie zabłysnęła. Nie ze swojej winy.

Beata Kozidrak zadebiutowała w show Polsatu. Coś poszło nie tak
Źródło zdjęć: © PAP

Pierwszy odcinek drugiej edycji "Śpiewajmy razem. All together now" rozpoczął się od występu nowej jurorki. Beata Kozidrak zaśpiewała fragment swojego hitu "Biała armia". Na scenie pojawiły się fajerwerki, a pozostała część jury śpiewała razem z wokalistką.

Beata Kozidrak zastąpiła Ewę Farną i to ona teraz przewodzi stuosobowemu jury. Polsat z pewnością liczy, że wokalistka przyciągnie przed telewizory tłumy. Świadczy też o tym fakt, że piosenkarka jest częściej pokazywana na wizji niż jej poprzedniczka.

W premierowym odcinku pojawiło się wielu charyzmatycznych uczestników. Jedna z wokalistek zaśpiewała utwór AC/DC, inny uczestnik pochylił się nad piosenką Zbigniewa Wodeckiego. Dwukrotnie wykonano też piosenki jurorki - "Szklankę wody" i "Ta sama chwila". Beata Kozidrak nie miała jednak zbyt wielu okazji do komentowania. Jeśli już dopuszczono ją do głosu, mówiła dosłownie dwa-trzy zdania.

Wszyscy fani Kozidrak mieli chyba nadzieję na coś więcej. Niestety, formuła programu nie pozwala na to, aby diwa grała pierwsze skrzypce.

Trzeba jednak przyznać, że Kozidrak wyglądała zjawiskowo w pierwszym odcinku. Skórzana sukienka mogła jej sprawić wiele problemów. Była bardzo krótka! Nie zabrakło oczywiście kozaków do połowy uda, które wokalistka uwielbia. Prezentowała się jak polska Beyonce!

Słabym punktem show z pewnością jest Mariusz Kałamaga. Polsat od kilku lat promuje polskie kabarety, ale żarty prowadzącego i nerwowe śmiechy do kamery to nie była trafiona decyzja. W pierwszym sezonie w tej samej roli nie poradził sobie Igor Kwiatkowski.

Oglądaliście pierwszy odcinek?

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (59)