Beata Grabarczyk żegna się z dziennikarstwem. Po 16 latach została zwolniona z Polsatu
Beata Grabarczyk z częścią menedżerów pionu informacji i publicystyki Telewizji Polsat od kwietnia przebywała na urlopie. Ostatecznie w maju straciła stanowisko i otrzymała propozycję współpracy na znacznie gorszych warunkach. W rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl przyznała, że ostatecznie została zwolniona.
12.07.2018 | aktual.: 12.07.2018 15:09
Beata Grabarczyk przyznała, że zaproponowała Polsatowi rozstanie za porozumieniem stron. Niestety telewizja nie przystała na jej propozycję i złożyła dziennikarce wypowiedzenie.
- Polsat po prostu zwolnił mnie z pracy, ponieważ nie przyjęłam zaproponowanych warunków. Trudno to nazwać negocjacjami, nikt de facto z władz spółki z nami nie rozmawiał. Zostaliśmy zwolnieni z obowiązku świadczenia pracy w maju. Mieliśmy dwa tygodnie do namysłu. Byłam na spotkaniu z szefem biura zarządu, który zapytał, jakie są moje propozycje, na co odpowiedziałam, że chciałabym odejść za porozumieniem stron, zaproponowałam odprawę. Na następnym spotkaniu dostałam wypowiedzenie - powiedziała Grabarczyk w rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl.
Grabarczyk powiedziała też, że kategorycznie żegna się z dziennikarstwem na rzecz innego zawodu.
- Dziennikarstwo nie jest już moim wymarzonym zawodem. W tej chwili nie liczy się prawda, a tylko biznes - dodała.
Beata Grabarczyk w ciągu 16 lat pracy w Polsacie była m.in. reporterką i prezenterką "Wydarzeń". Ostatnio była szefową Polsat News 2. Z mediami była związana od 1993 r.