"Barwy szczęścia" świętują 10. sezon!
Jak to się wszystko zaczęło?
Dokładnie 27 września 2007 roku na antenie TVP2 zadebiutował serial "Barwy szczęścia". Górkowie, Walawscy i Pyrkowie szybko podbili serca widzów. Produkcja zdobyła cztery Telekamery i do dzisiaj jest najpopularniejszym w Polsce serialem codziennym o średniej oglądalności 3,5 mln telewidzów.
Przez blisko dekadę na planie „Barw szczęścia” gościło blisko 100 aktorów w większych rolach i ponad 2000 epizodystów i statystów, dwie ekipy spędziły na planie łącznie ponad 3512 dni. Odbyło się 16 serialowych ślubów i narodziło się szesnaścioro dzieci. A fani produkcji premierowe odcinki oglądali w sumie przez 626 godzin.
Nie sposób wymienić wszystkich artystów grających w serialu, przypomnijmy tylko takie nazwiska, jak: Katarzyna Glinka, Ewa Ziętek, Krzysztof Kiersznowski, Katarzyna Zielińska, Sławomira Łozińska, Stanisława Celińska, Marieta Żukowska, Dorota Kolak,Bronisław Wrocławski, Marcin Perchuć, Adrianna Biedrzyńska, Marzena Trybała, Zbigniew Buczkowski, Marta Nieradkiewicz, Marcin Hycnar, Grzegorz Małecki, Hanna Stankówna, Agnieszka Wagner i wielu wielu innych. Jak gwiazdy wspominają występy w serialu?
Zobaczcie waszych ulubieńców na zdjęciach sprzed lat.
Wiele przeszła przed kamerami
Ogromną popularność serial przyniósł m.in. Katarzynie Glince, której bohaterka pojawiła się już w pierwszym odcinku. Od tego czasu los jej nie oszczędzał.
- Ilość problemów, które spadają na głowę Kasi Górki, czasami wywołuje u mnie zawroty głowy! - żartuje aktorka. - _Zastanawiam się, jakim ona musi być człowiekiem, skoro przyciąga do siebie tyle ekstremalnych zdarzeń... I co jeszcze spotka ją w życiu! _
Bardzo się zmieniła
W ciągu ostatnich lat widzowie byli świadkami kilku metamorfoz. Jak zmieniła się Marta Walawska - bohaterka, w którą wciela się Katarzyna Zielińska?
- Wydaje mi się, że na początku Marta była bardziej otwarta na świat, przedsiębiorcza, pewna siebie, gotowa na nowe działania. Potrafiła poradzić sobie ze wszystkim. W kolejnych sezonach scenarzyści ocieplili ją, pokazali, że ta silna kobieta, jak każdy, też ma czasami gorsze momenty. Zmieniła się w osobę, która potrafi pomóc wszystkim, ale z własnymi problemami już tak dobrze sobie nie radzi. Ale właśnie dzięki temu, że jest wrażliwa na problemy innych, wielu widzów ją pokochało - stwierdziła gwiazda.
Okazuje się, że aktorka ma duży wpływ na losy granej przez siebie bohaterki, o czym większość widzów nie ma pojęcia.
- Regularnie rozmawiam ze scenarzystami o Marcie i o tym, co wydarzy się w jej życiu. Mam wpływ na losy mojej postaci i poszczególne wątki, dlatego można powiedzieć, że przez te lata zmieniała się razem ze mną!
Dorastał na oczach widzów
Na czele zespołu scenarzystów "Barw szczęścia" od początku stoi królowa polskich seriali - Ilona Łepkowska. To właśnie ona stworzyła nową produkcję i do dziś dba o to, by w każdym odcinku na fanów czekała dawka emocji. Których bohaterów przez lata polubiła najbardziej?
- Darzę sentymentem wszystkie wątki związane z dziećmi i młodzieżą. Patrzę, jak młodzi aktorzy rosną i sprawia mi to frajdę jak mamie. Marek Molak, gdy zaczynał pracę na planie "Barw szczęścia", był kilkunastoletnim chłopcem z trudną sytuacją życiową, a teraz jest ojcem i mężem. To wszystko dzieje się na naszych oczach - zdradziła scenarzystka.
Co na to sam zainteresowany?
Wspólna praca na planie
Marek Molak przyznaje, że grany przez niego bohater, Hubert Pyrka, przez lata stał się nieodłączną częścią jego życia.
- Traktuję ludzi z ekipy realizującej "Barwy szczęścia" jak rodzinę. Dorastałem z nimi, dużo się od nich nauczyłem. Utrzymuję kontakt z wieloma osobami z planu, nie tylko aktorami - ujawnił młody aktor.
Nie wszyscy wiedzą, że niedawno w serialu wystąpił także jego 3-letni synek - Krzyś.
- Zagrał jedno z dzieci w klubiku, który prowadziły Klara i Ada. Ma niebieskie oczy i jasne włosy - bardzo ładnie wygląda w kadrze. Szybko zaaklimatyzował się na planie, dziwiło go jedynie, że co chwilę powtarzają się te same zdarzenia. Że podczas kolejnych dubli zachowuję się i mówię to samo, a jakaś pani co chwila daje mu tę samą zabawkę! - wspominał dumny tata.
Trudne chwile
Od początki emisji w hicie Dwójki występuje także Izabela Zwierzyńska, która wciela się w postać Iwony Pyrki. Która z zagranych scen okazała się dla niej największym wyzwaniem?
- Szczególnie w pamięć zapadł mi wątek, w którym moja bohaterka miała romans ze swoim nauczycielem. Gdy ją odrzucił, podjęła próbę samobójczą. Teraz myślę o tych scenach i wiem, że zagrałabym je inaczej. Wtedy to było dla mnie ogromne wyzwanie, miałam zaledwie siedemnaście lat, mniejsze doświadczenie życiowe, trochę się stresowałam - wyznała gwiazda.
Żałuje, że dołączyła do ekipy hitu?
Część aktorów pojawiających się na ekranie poświęciła serialowi wiele lat pracy. Kasia Zielińska kojarzona jest głównie jako gwiazda "Barw szczęścia". Czy dziś żałuje, że przyjęła rolę w hicie TVP?
- Czasami wracam do starych fotografii, do tego, co robiłam kiedyś, gdzie mieszkałam, na jakim etapie byłam, gdy zaczynałam pracę na planie "Barw szczęścia" i w jakim miejscu jestem teraz. To dla mnie ważny okres, bardzo dużo się w tym czasie wydarzyło i w pracy, i prywatnie. Jestem zadowolona. Gdybym jeszcze raz mogła zdecydować, jaką przed laty wybrać drogę, nic bym nie zmieniła - zapewniła.
Ciągłe zmiany
Kasia Glinka dobrze wie, w czym tkwi sukces hitu TVP.
- Widzowie oglądają nasz serial, bo jest o emocjach, miłości, przemijaniu. Wiele wątków dotyczy współczesnych, także drażliwych, problemów społecznych, które dla nich przybliżamy. Odnosimy się do trudnych spraw w danym momencie, otwieramy ludzi i oswajamy z różnymi zagadnieniami.
Gwiazda przy okazji zdradziła, jakie niespodzianki czekają fanów serialu w nowym sezonie.
- Wątek Kasi i Łukasza wkroczy w świat zorganizowanej przestępczości. Na rodzinę mojej bohaterki spadnie śmiertelne niebezpieczeństwo. Dotykamy najważniejszych wartości - Kasia będzie martwić się o życie dziecka, partnera i swoje. Dla aktora to jedne z najciekawszych wyzwań, a dla widzów atrakcja. Sądzę, że miłośnicy "Barw szczęścia" będą z niecierpliwością czekać na kolejne odcinki i mam nadzieję nadal kibicować mojej bohaterce.
Co się wydarzy?
Rąbka tajemnicy na temat nowego sezonu uchyliła też Ilona Łepkowska. Wygląda na to, że to dopiero początek emocjonujących wątków, które będzie można śledzić na ekranie. Co przyniesie bohaterom los?
- Dużo się wydarzy! Będą śluby, nowe dzieci, dramaty i mocny kryminalny wątek między innymi z udziałem Madejskiego, bohatera Przemka Cypryańskiego - zapowiedziała scenarzystka.
Jak dodała, w premierowych odcinkach widzowie zobaczą także Elżbietę Romanowską. Ale nie tylko!
- Jej bohaterka, Aldona, pojawi się w życiu Borysa. To będzie trochę zabawny i trochę wzruszający wątek. Z młodych aktorów pokaże się też u nas, w mam nadzieję fajnej roli, Helena Englert.
Kolejne odcinki "Barw szczęścia" oglądać można od poniedziałku do piątku o godz. 20:05 na antenie TVP2.