"Barwy szczęścia". Ostatni odcinek z udziałem Krzysztofa Kiersznowskiego. Tak pożegnano go w serialu

TVP2 wyemitowała ostatni odcinek "Barw szczęścia" z udziałem Krzysztofa Kiersznowskiego, który zmarł pod koniec października. Widzowie zobaczyli nie tylko finał losów Stefana Górki, ale i wyjątkowe pożegnanie aktora.

3 stycznia wyemitowano ostatni odcinek "Barw szczęścia" z udziałem Krzysztofa Kiersznowskiego
3 stycznia wyemitowano ostatni odcinek "Barw szczęścia" z udziałem Krzysztofa Kiersznowskiego
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Krzysztof Kiersznowski zmarł 24 października w wieku 70 lat. Od dawna chorował, choć jak wspominała Ewa Ziętek, jego serialowa żona z "Barw szczęścia", na planie nie dawał tego po sobie poznać. Stan zdrowia aktora nie był jednak tajemnicą dla jego współpracowników. Dlatego to, jak zakończą się losy Stefana Górki, emerytowanego strażaka, którego grał Kiersznowski, od dawna było przemyślane.

Scenarzyści zdecydowali, że wyślą bohatera na emigrację. Stefan Górka, chcąc ratować swoje małżeństwo, zdecydował się na wyjazd do Norwegii. W ostatnim odcinku Górka żegna się ze swoją serialową córką (Katarzyna Glinka), za której namową zdecydował się walczyć o względy Walerii.

Sceny, o których mowa, widzowie "Barw szczęścia" zobaczyli w 2543. odcinku wyemitowanym w TVP2 3 stycznia. Nagrano je jeszcze latem, na kilka miesięcy przed śmiercią Kiersznowskiego.

Dodatkowo na koniec serialu pojawił się specjalny klip upamiętniający rolę Kiersznowskiego w "Barwach szczęścia". Przypomniano najciekawsze kadry z serialu z udziałem aktora, który dołączył do obsady w 2007 r.

Okolicznościowy klip pojawił się także na oficjalnym profilu serialu TVP2. Możecie go obejrzeć poniżej.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)