"Barwy szczęścia": odmieniona Aleksandra Woźniak zachwyca!

Trzeba przyznać, że Woźniak już dawno nie wyglądała tak dobrze. Chyba nikt nie mógł oderwać oczu od jej zgrabnych nóg. Niestety, przy bliższym przyjrzeniu zauważyć można było, że nie wszystko w stylizacji artystki wypadło aż tak idealnie.

Idealna? Nie do końca
Źródło zdjęć: © ONS.pl

/ 11

Obraz
© ONS.pl

/ 11

Obraz
© ONS.pl

/ 11

Obraz
© ONS.pl

/ 11Idealna? Nie do końca

Obraz
© ONS.pl

Widzowie pokochali ją jako sympatyczną posterunkową Kasię z "13. posterunku". Od zawsze kojarzona była z długimi nogami i charakterystycznym blond uczesaniem. Kilka lat temu nadszedł jednak czas na zmianę. Aleksandra Woźniak eksperymentowała ze swoim wizerunkiem. Jasny odcień włosów, który był jej znakiem rozpoznawczym, zastąpiła ognistym rudym. Chociaż w nowej odsłonie wyglądała intrygująco, wróciła do bardziej naturalnego koloru. Jednocześnie zaskoczyła wszystkich, stawiając na zdecydowanie krótszą niż do tej pory fryzurę. Niedługo po występie w telewizyjnym hicie Polsatu, aktorka na kilka lat zniknęła z wizji. Co się z nią działo? Ekranowa Kasia została mamą bliźniaczek i poświęciła się ich wychowaniu. Gdy dziewczynki podrosły, powróciła do występów na ekranie. Zagrała w kilku popularnych serialach, zazwyczaj wcielając się w drugoplanowe postaci. Niedawno dołączyła do obsady "Barw szczęścia". Nie mogło więc jej zabraknąć podczas prezentacji ramówki TVP. Gwiazda pojawiła się na niej w czerwonej kreacji.
Trzeba przyznać, że Woźniak już dawno nie wyglądała tak dobrze. Chyba nikt nie mógł oderwać oczu od jej zgrabnych nóg. Niestety, przy bliższym przyjrzeniu zauważyć można było, że nie wszystko w stylizacji artystki wypadło aż tak idealnie. Gwiazda wybrała seksowne sandałki, które wrzynały się w palce u stóp. Sama zainteresowana starała się zachować dobrą minę, mimo że ewidentnie musiała odczuwać straszny ból. W takim kontekście powiedzenie, że dla piękna czasami trzeba się wycierpieć, nabiera nowego znaczenia. KJ/AR

/ 11

Obraz
© Dark Nowak / FOTONEWS / newspix.pl

/ 11Idealna? Nie do końca

Obraz
© TEDI / newspix.pl

Widzowie pokochali ją jako sympatyczną posterunkową Kasię z "13. posterunku". Od zawsze kojarzona była z długimi nogami i charakterystycznym blond uczesaniem. Kilka lat temu nadszedł jednak czas na zmianę.

Aleksandra Woźniak eksperymentowała ze swoim wizerunkiem. Jasny odcień włosów, który był jej znakiem rozpoznawczym, zastąpiła ognistym rudym. Chociaż w nowej odsłonie wyglądała intrygująco, wróciła do bardziej naturalnego koloru. Jednocześnie zaskoczyła wszystkich, stawiając na zdecydowanie krótszą niż do tej pory fryzurę.

Niedługo po występie w telewizyjnym hicie Polsatu, aktorka na kilka lat zniknęła z wizji. Co się z nią działo? Ekranowa Kasia została mamą bliźniaczek i poświęciła się ich wychowaniu. Gdy dziewczynki podrosły, powróciła do występów na ekranie. Zagrała w kilku popularnych serialach, zazwyczaj wcielając się w drugoplanowe postaci.

Niedawno dołączyła do obsady "Barw szczęścia". Nie mogło więc jej zabraknąć podczas prezentacji ramówki TVP. Gwiazda pojawiła się na niej w czerwonej kreacji.

Trzeba przyznać, że Woźniak już dawno nie wyglądała tak dobrze. Chyba nikt nie mógł oderwać oczu od jej zgrabnych nóg. Niestety, przy bliższym przyjrzeniu zauważyć można było, że nie wszystko w stylizacji artystki wypadło aż tak idealnie.

Gwiazda wybrała seksowne sandałki, które wrzynały się w palce u stóp. Sama zainteresowana starała się zachować dobrą minę, mimo że ewidentnie musiała odczuwać straszny ból.

W takim kontekście powiedzenie, że dla piękna czasami trzeba się wycierpieć, nabiera nowego znaczenia.

/ 11

Obraz
© ONS.pl

/ 11Idealna? Nie do końca

Obraz
© ONS.pl

Widzowie pokochali ją jako sympatyczną posterunkową Kasię z "13. posterunku". Od zawsze kojarzona była z długimi nogami i charakterystycznym blond uczesaniem. Kilka lat temu nadszedł jednak czas na zmianę.

Aleksandra Woźniak eksperymentowała ze swoim wizerunkiem. Jasny odcień włosów, który był jej znakiem rozpoznawczym, zastąpiła ognistym rudym. Chociaż w nowej odsłonie wyglądała intrygująco, wróciła do bardziej naturalnego koloru. Jednocześnie zaskoczyła wszystkich, stawiając na zdecydowanie krótszą niż do tej pory fryzurę.

Niedługo po występie w telewizyjnym hicie Polsatu, aktorka na kilka lat zniknęła z wizji. Co się z nią działo? Ekranowa Kasia została mamą bliźniaczek i poświęciła się ich wychowaniu. Gdy dziewczynki podrosły, powróciła do występów na ekranie. Zagrała w kilku popularnych serialach, zazwyczaj wcielając się w drugoplanowe postaci.

Niedawno dołączyła do obsady "Barw szczęścia". Nie mogło więc jej zabraknąć podczas prezentacji ramówki TVP. Gwiazda pojawiła się na niej w czerwonej kreacji.

Trzeba przyznać, że Woźniak już dawno nie wyglądała tak dobrze. Chyba nikt nie mógł oderwać oczu od jej zgrabnych nóg. Niestety, przy bliższym przyjrzeniu zauważyć można było, że nie wszystko w stylizacji artystki wypadło aż tak idealnie.

Gwiazda wybrała seksowne sandałki, które wrzynały się w palce u stóp. Sama zainteresowana starała się zachować dobrą minę, mimo że ewidentnie musiała odczuwać straszny ból.

W takim kontekście powiedzenie, że dla piękna czasami trzeba się wycierpieć, nabiera nowego znaczenia.

/ 11

Obraz
© ONS.pl

10 / 11Idealna? Nie do końca

Obraz
© Jerzy Stalega / newspix.pl

Widzowie pokochali ją jako sympatyczną posterunkową Kasię z "13. posterunku". Od zawsze kojarzona była z długimi nogami i charakterystycznym blond uczesaniem. Kilka lat temu nadszedł jednak czas na zmianę.

Aleksandra Woźniak eksperymentowała ze swoim wizerunkiem. Jasny odcień włosów, który był jej znakiem rozpoznawczym, zastąpiła ognistym rudym. Chociaż w nowej odsłonie wyglądała intrygująco, wróciła do bardziej naturalnego koloru. Jednocześnie zaskoczyła wszystkich, stawiając na zdecydowanie krótszą niż do tej pory fryzurę.

Niedługo po występie w telewizyjnym hicie Polsatu, aktorka na kilka lat zniknęła z wizji. Co się z nią działo? Ekranowa Kasia została mamą bliźniaczek i poświęciła się ich wychowaniu. Gdy dziewczynki podrosły, powróciła do występów na ekranie. Zagrała w kilku popularnych serialach, zazwyczaj wcielając się w drugoplanowe postaci.

Niedawno dołączyła do obsady "Barw szczęścia". Nie mogło więc jej zabraknąć podczas prezentacji ramówki TVP. Gwiazda pojawiła się na niej w czerwonej kreacji.

Trzeba przyznać, że Woźniak już dawno nie wyglądała tak dobrze. Chyba nikt nie mógł oderwać oczu od jej zgrabnych nóg. Niestety, przy bliższym przyjrzeniu zauważyć można było, że nie wszystko w stylizacji artystki wypadło aż tak idealnie.

Gwiazda wybrała seksowne sandałki, które wrzynały się w palce u stóp. Sama zainteresowana starała się zachować dobrą minę, mimo że ewidentnie musiała odczuwać straszny ból.

W takim kontekście powiedzenie, że dla piękna czasami trzeba się wycierpieć, nabiera nowego znaczenia.

11 / 11Idealna? Nie do końca

Obraz
© TEDI / newspix.pl

Widzowie pokochali ją jako sympatyczną posterunkową Kasię z "13. posterunku". Od zawsze kojarzona była z długimi nogami i charakterystycznym blond uczesaniem. Kilka lat temu nadszedł jednak czas na zmianę.

Aleksandra Woźniak eksperymentowała ze swoim wizerunkiem. Jasny odcień włosów, który był jej znakiem rozpoznawczym, zastąpiła ognistym rudym. Chociaż w nowej odsłonie wyglądała intrygująco, wróciła do bardziej naturalnego koloru. Jednocześnie zaskoczyła wszystkich, stawiając na zdecydowanie krótszą niż do tej pory fryzurę.

Niedługo po występie w telewizyjnym hicie Polsatu, aktorka na kilka lat zniknęła z wizji. Co się z nią działo? Ekranowa Kasia została mamą bliźniaczek i poświęciła się ich wychowaniu. Gdy dziewczynki podrosły, powróciła do występów na ekranie. Zagrała w kilku popularnych serialach, zazwyczaj wcielając się w drugoplanowe postaci.

Niedawno dołączyła do obsady "Barw szczęścia". Nie mogło więc jej zabraknąć podczas prezentacji ramówki TVP. Gwiazda pojawiła się na niej w czerwonej kreacji.

Trzeba przyznać, że Woźniak już dawno nie wyglądała tak dobrze. Chyba nikt nie mógł oderwać oczu od jej zgrabnych nóg. Niestety, przy bliższym przyjrzeniu zauważyć można było, że nie wszystko w stylizacji artystki wypadło aż tak idealnie.

Gwiazda wybrała seksowne sandałki, które wrzynały się w palce u stóp. Sama zainteresowana starała się zachować dobrą minę, mimo że ewidentnie musiała odczuwać straszny ból.

W takim kontekście powiedzenie, że dla piękna czasami trzeba się wycierpieć, nabiera nowego znaczenia.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta