Sebastian straci cierpliwość
Po kolejnej podsłuchanej rozmowie Sebastian uda się do mieszkania Angeli i zastanie w nim Roberta. Dziewczyna od razu zacznie się tłumaczyć:
- To było silniejsze od nas, my się naprawdę kochamy. Błagam, zrozum to!
- Nie wiem, co mnie bardziej zadziwia, wasza głupota i beztroska czy to, że przez kilka tygodni z premedytacją mnie okłamywaliście! Myślałaś, że jestem taki naiwny? Że można mi wszystko wcisnąć? Każdy kit? No, to się przeliczyliście! Wszystko wiedziałem. Śledziłem każdą waszą rozmowę, każde słowo!
Wyznanie ojca zadziwi Angelę:
- Jak mogłeś coś takiego zrobić? Jak mogłeś słuchać naszych rozmów?!
- A jak ty mogłaś kłamać mi w żywe oczy?!
- Nie odwracaj kota ogonem! Wiedziałeś, że zakochałam się w Robercie, ale nie chciałeś tego przyjąć do wiadomości - rzuci dziewczyna.