"Barwy szczęścia", odc. 1556-1559, 13-16.12.2016: bolesna prawda

Przed nami nowe odcinki "Barw szczęścia" i kolejne perypetie mieszkańców Zacisznej i osiedla Pod Sosnami. Przygotujcie się na sporą dawkę emocji, bo bohaterowie zmierzą się z niemałymi kłopotami.

Madejski (Przemysław Cypryański) znów odwiedzi Kasię (Katarzyna Glinka) i namówi dziewczynę, by wzięła udział w promocji, dzięki której klub zyska „darmową” reklamę, ale w zamian przez miesiąc będzie przyjmować część gości za darmo. Górka od razu się zaniepokoi:
- Faktycznie, nie zabierzecie mi jednej złotówki, tylko dochód za cały miesiąc!
Pan prezes zrobi jednak wszystko, by zapomniała o swoich obawach. A Kasia podpisze w końcu kolejną umowę – nieświadoma, że wpadła właśnie w pułapkę. I już po kilku dniach będzie tej decyzji żałować, bo jej klub zacznie nagle tracić stałych klientów!

Zobacz także: Anna Dereszowska o serialu "Barwy szczęścia"

Trudne chwile czekają również Kajtka (Jakub Dmochowski). Cieślak junior po rozstaniu Oliwką (Wiktoria Gąsiewska) będzie kompletnie załamany. I pełen goryczy, rzuci w końcu do ojca (Przemysław Stippa):
- Ona mnie nienawidzi! Wszystko przez tę kretynkę Angelę!
A gdy ukochana przestanie odpowiadać na jego telefony, postanowi czekać na dziewczynę przed jej domem.
- Proszę cię, dajmy sobie szansę…
- OK... Ale pod jednym warunkiem. Zgłosisz się na policję i potwierdzisz, że Angela specjalnie wepchnęła mnie do wody!
Czy ten szantaż emocjonalny przyniesie skutek?

Tymczasem Agata (Natalia Zambrzycka) oznajmi bratu, że chce, by wprowadził się do nich Paweł (Mateusz Rzeźniczak) – jako jej nowy chłopak. A Hubert (Marek Molak) od razu zaprotestuje.
- Nie zgadzam się, żeby Paweł tu mieszkał, to będzie horror!
- Nie przesadzaj, przecież już tu nocował…
- I ledwo to znosiłem. Sorry Agata, ale nasz dom to nie hotel - będzie obstawał przy swoim Hubert.
- To również mój dom! Dlaczego ty możesz tu mieszkać z Klarą, a ja z Pawłem nie mogę?! - rzuci zawiedziona Agata.

Z kolei miłość Adriana (Sambor Czarnota) i Bożeny (Marieta Żukowska) zacznie rozkwitać. Świderski - z każdym dniem coraz bardziej zakochany - zaproponuje dziewczynie, by razem zamieszkali.
- Wiem, że powinniśmy dać sobie więcej czasu, poznać się lepiej, ale… Kiedy jestem z tobą, świat przestaje istnieć. Tracę poczucie czasu i każda chwila spędzona bez ciebie to chwila stracona. Nie chcę wracać do pustego domu. Chcę wracać do domu i widzieć tam ciebie!
Kilka godzin później lekarz wyzna jednak ukochanej także prawdę o swojej chorobie…
- Powinienem był ci o tym od razu powiedzieć, ale nie chciałem cię spłoszyć. Jestem seksoholikiem.

Bożena będzie w szoku. I od razu poczuje żal – o to, że Adrian powiedział jej o swoim „problemie” dopiero, gdy spędzili razem noc. Następnego dnia Wiśniewska odwiedzi za to Iwonę (Izabela Zwierzyńska), prosząc o pomoc.
- Chcę wiedzieć, jak wyglądał wasz związek... Bo to przez jego chorobę się rozstaliście, prawda? Zdradzał cię? Chcę znać prawdę... Choćby najgorszą!
A młoda lekarka opowie jej o kłamstwach Świderskiego, dramacie Lary... I w finale rzuci z mocą:
- Wiem, że się zaangażowałaś... ale uciekaj, póki nie jest za późno!
Czy Bożena posłucha jej rady? Dowiecie się tego oglądając kolejne odcinki "Barw sczęścia" w telewizyjnej Dwójce o 20.05. Aktualny program telewizyjny sprawdzicie tutaj.