"Barwy szczęścia", odc. 1534, 11.11.2016: Bruno czy Adrian? Kogo powinna wybrać Bożena?

Dwóch przystojniaków, miłosna kłótnia i… przeprowadzka! W „Barwach szczęścia” kolejne spotkanie z Bożeną (Marieta Żukowska)...

Wiśniewska wyjdzie w końcu ze szpitala i na nowo poczuje, że uśmiechnął się do niej los. Piękną pacjentkę ze szpitala do domu przewiezie doktor Świderski (Sambor Czarnota) - wyraźnie próbując dziewczynę oczarować.

- To co, gotowa do podróży? Staram się jak mogę przełamywać stereotyp zimnego, niedostępnego lekarza…

Podróż drogim autem „przebije” jednak Bruno (Lesław Żurek) – który w domu wręczy przyjaciółce bukiet kwiatów… i zaproponuje, by po operacji poleciała do Australii! Biznesmen uzna, że Wiśniewska powinna odpocząć w należącym do niego luksusowym mieszkaniu.

- Mam apartament nad samą zatoką, w pięknym miejscu… Idealny, żebyś się zregenerowała!

Ojciec dziewczyny (Kazimierz Mazur) jednak się na to nie zgodzi – i zostanie poparty przez Świderskiego.

- Bożenka ma tutaj rehabilitację, nigdzie nie będzie latać! Gdzie po operacji do samolotu, żeby lecieć przez pół świata…

- Nie chcę się wtrącać, ale trzeba poczekać na końcowy wynik rezonansu głowy... Dopiero za pół roku będzie można się ewentualnie decydować na tak odległe podróże! - doda lekarz.

A gdy goście wyjdą, Wiśniewski ostro pokłóci się przez Stańskiego z żoną.

- To egoista i choćby całą kwiaciarnię tu przywiózł, niczego to nie zmieni! Tego, jak się zachował wobec mojej córki, kiedy trafiła do szpitala i mogła umrzeć, długo mu nie zapomnę!

Amelia (Stanisława Celińska), wzburzona, wyprowadzi się w końcu z domu - i zamieszka właśnie u syna. Z czego Bruno jednak wcale się nie ucieszy...

I w efekcie kilka dni później Stański przeprosi Tomasza za wszystkie swoje błędy. Gotów na wszystko, by ratować małżeństwo matki.

- Chciałem powiedzieć, że rozumiem pańską złość na mnie… Zachowałem się bezdusznie i bardzo tego żałuję!

- Ja też cię przepraszam. Powiedziałem wiele niesprawiedliwych słów, nie zasłużyłeś na to…

Amelia, widząc porozumienie obu mężczyzn, wróci od razu do domu – ku radości stęsknionego męża.

Tymczasem Bruno wykorzysta okazję i wyzna Bożenie, że już od dawna nie jest mu obojętna. A w finale zaproponuje dziewczynie... by się do niego przeprowadziła!

- Proponujesz mi wspólne mieszkanie? Jak ty sobie to wyobrażasz?

- Jeszcze nie wiem, nigdy z nikim nie mieszkałem... Oprócz mamy!

Co Wiśniewska odpowie? Jaki będzie finał tej historii? Dowiecie się z najbliższego odcinka, już w piątek o 20.05 w telewizyjnej Dwójce.