Jak się zmieniła przez lata?
Katarzyna Zielińska to jedna z najbardziej rozpoznawalnych gwiazd telewizji. Długo pracowała na ten tytuł, ale opłaciło się. Dziś nikt nie ma wątpliwości, że rozrywka to jej żywioł.
Zielińska dała się poznać widzom początkowo jako artystka kabaretowa i estradowa. Już w programach rozrywkowych, takich jak "Spotkania z balladą", mogli się przekonać, że jest muzykalna i ma mocny głos. Nauka śpiewu u Elżbiety Zapendowskiej nie poszła w las i zaowocowała występami na największych imprezach TVP i kabaretonach, gdzie śpiewała razem z Katarzyną Jamróz. Wokalnie wspierała także kabaret Ani Mru Mru występując w jego programach, a później także w "Kabaretowym Klubie Dwójki". Smykałkę do robienia show wykorzystała występując m.in. w "Szansie na sukces", "Twoja twarz brzmi znajomo" czy pełniąc funkcję kapitan jednej z drużyn w "Kocham cię, Polsko".
Równolegle spełniała się aktorsko, zdobywała coraz większe role filmowe. Aż w końcu trafiła jej się pierwszoplanowa rola w serialu. Gdy w 2007 roku Zielińska znalazła się w obsadzie "Barw szczęścia" mogła nie przewidzieć, że zwiąże się z serialem na niemal 10 lat. A jednak wciąż wciela się w Martę Walawską, a widzowie z zainteresowaniem śledzą jej losy. Co więcej, spodobała się na małym ekranie na tyle, że producenci zaangażowali ją do innych telewizyjnych hitów, jak "O mnie się nie martw" czy "Dom nad rozlewiskiem".
Jej kariera nabrała rozpędu. Aktorka stała się jedną z gwiazd komedii romantycznych, takich jak "Och, Karol 2" czy "Listy do M". W związku z rosnącym uznaniem i popularnością aktorka nabrała też pewności siebie, zaczęła częściej bywać na salonach i eksperymentować z wizerunkiem. Początkowo nie stroniła od krzykliwych strojów, potem zauroczyła ją elegancja w ekstrawaganckim wydaniu. Dlatego też nieraz jej przybycie na czerwony dywan spotyka się ze sporym zainteresowaniem fotoreporterów.
Z okazji jej 37 urodzin przypominamy, jak się zmieniła przez lata. Pamiętacie, że płomiennowłosa, pochodząca z Limanowej góralka była kiedyś brunetką?