"Barwy szczęścia": Katarzyna Zielińska po raz pierwszy po porodzie!

Po TVN przyszedł czas na TVP. Na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej przedstawiciele stacji zaprezentowali nowości, które już wiosną pojawią się na ekranach. Najnowsza ramówka zachwyciła nie tylko bogactwem oferty programowej, ale także gwiazdami, które tłumnie przybyły na spotkanie. Na czerwonym dywanie pozowała m.in. Katarzyna Zielińska, dla której uczestnictwo w imprezie było pierwszym oficjalnym wyjściem od czasu, gdy na świecie powitała swojego pierwszego syna, Henryka. Przypomnijmy, że na początku stycznia br. aktorka "Barw szczęścia" urodziła chłopca, a pierwsze tygodnie po porodzie postanowiła spędzić z maleństwem w domu. Unikała mediów i w pełni korzystała z przysługującego jej urlopu macierzyńskiego. Jednak wszystko, co dobre, szybko się kończy i Zielińska musiała wrócić do pracy. Na ramówce TVP zaprezentowała się w kolorowej sukience, która doskonale maskowała ewentualne niedoskonałości sylwetki. Po ciążowych kilogramach nie ma już prawie śladu! Śmiało można powiedzieć, że odkąd
dołączyła do grona świeżo upieczonych mam, wygląda jeszcze bardziej promiennie niż dotychczas. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że macierzyństwo jej służy, a malec jest dla niej łaskawy, bowiem po aktorce nie widać żadnych oznak zmęczenia. Zobaczcie zresztą sami! AR/KJ

Po TVN przyszedł czas na TVP. Na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej przedstawiciele stacji zaprezentowali nowości, które już wiosną pojawią się na ekranach. Najnowsza ramówka zachwyciła nie tylko bogactwem oferty programowej, ale także gwiazdami, które tłumnie przybyły na spotkanie. Na czerwonym dywanie pozowała m.in. Katarzyna Zielińska, dla której uczestnictwo w imprezie było pierwszym oficjalnym wyjściem od czasu, gdy na świecie powitała swojego pierwszego syna, Henryka.

Przypomnijmy, że na początku stycznia br. aktorka "Barw szczęścia" urodziła chłopca, a pierwsze tygodnie po porodzie postanowiła spędzić z maleństwem w domu. Unikała mediów i w pełni korzystała z przysługującego jej urlopu macierzyńskiego. Jednak wszystko, co dobre, szybko się kończy i Zielińska musiała wrócić do pracy.

Na ramówce TVP zaprezentowała się w kolorowej sukience, która doskonale maskowała ewentualne niedoskonałości sylwetki. Po ciążowych kilogramach nie ma już prawie śladu! Śmiało można powiedzieć, że odkąd dołączyła do grona świeżo upieczonych mam, wygląda jeszcze bardziej promiennie niż dotychczas. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że macierzyństwo jej służy, a malec jest dla niej łaskawy, bowiem po aktorce nie widać żadnych oznak zmęczenia. Zobaczcie zresztą sami!

Po TVN przyszedł czas na TVP. Na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej przedstawiciele stacji zaprezentowali nowości, które już wiosną pojawią się na ekranach. Najnowsza ramówka zachwyciła nie tylko bogactwem oferty programowej, ale także gwiazdami, które tłumnie przybyły na spotkanie. Na czerwonym dywanie pozowała m.in. Katarzyna Zielińska, dla której uczestnictwo w imprezie było pierwszym oficjalnym wyjściem od czasu, gdy na świecie powitała swojego pierwszego syna, Henryka.

Przypomnijmy, że na początku stycznia br. aktorka "Barw szczęścia" urodziła chłopca, a pierwsze tygodnie po porodzie postanowiła spędzić z maleństwem w domu. Unikała mediów i w pełni korzystała z przysługującego jej urlopu macierzyńskiego. Jednak wszystko, co dobre, szybko się kończy i Zielińska musiała wrócić do pracy.

Na ramówce TVP zaprezentowała się w kolorowej sukience, która doskonale maskowała ewentualne niedoskonałości sylwetki. Po ciążowych kilogramach nie ma już prawie śladu! Śmiało można powiedzieć, że odkąd dołączyła do grona świeżo upieczonych mam, wygląda jeszcze bardziej promiennie niż dotychczas. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że macierzyństwo jej służy, a malec jest dla niej łaskawy, bowiem po aktorce nie widać żadnych oznak zmęczenia. Zobaczcie zresztą sami!

Po TVN przyszedł czas na TVP. Na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej przedstawiciele stacji zaprezentowali nowości, które już wiosną pojawią się na ekranach. Najnowsza ramówka zachwyciła nie tylko bogactwem oferty programowej, ale także gwiazdami, które tłumnie przybyły na spotkanie. Na czerwonym dywanie pozowała m.in. Katarzyna Zielińska, dla której uczestnictwo w imprezie było pierwszym oficjalnym wyjściem od czasu, gdy na świecie powitała swojego pierwszego syna, Henryka.

Przypomnijmy, że na początku stycznia br. aktorka "Barw szczęścia" urodziła chłopca, a pierwsze tygodnie po porodzie postanowiła spędzić z maleństwem w domu. Unikała mediów i w pełni korzystała z przysługującego jej urlopu macierzyńskiego. Jednak wszystko, co dobre, szybko się kończy i Zielińska musiała wrócić do pracy.

Na ramówce TVP zaprezentowała się w kolorowej sukience, która doskonale maskowała ewentualne niedoskonałości sylwetki. Po ciążowych kilogramach nie ma już prawie śladu! Śmiało można powiedzieć, że odkąd dołączyła do grona świeżo upieczonych mam, wygląda jeszcze bardziej promiennie niż dotychczas. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że macierzyństwo jej służy, a malec jest dla niej łaskawy, bowiem po aktorce nie widać żadnych oznak zmęczenia. Zobaczcie zresztą sami!

Po TVN przyszedł czas na TVP. Na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej przedstawiciele stacji zaprezentowali nowości, które już wiosną pojawią się na ekranach. Najnowsza ramówka zachwyciła nie tylko bogactwem oferty programowej, ale także gwiazdami, które tłumnie przybyły na spotkanie. Na czerwonym dywanie pozowała m.in. Katarzyna Zielińska, dla której uczestnictwo w imprezie było pierwszym oficjalnym wyjściem od czasu, gdy na świecie powitała swojego pierwszego syna, Henryka.

Przypomnijmy, że na początku stycznia br. aktorka "Barw szczęścia" urodziła chłopca, a pierwsze tygodnie po porodzie postanowiła spędzić z maleństwem w domu. Unikała mediów i w pełni korzystała z przysługującego jej urlopu macierzyńskiego. Jednak wszystko, co dobre, szybko się kończy i Zielińska musiała wrócić do pracy.

Na ramówce TVP zaprezentowała się w kolorowej sukience, która doskonale maskowała ewentualne niedoskonałości sylwetki. Po ciążowych kilogramach nie ma już prawie śladu! Śmiało można powiedzieć, że odkąd dołączyła do grona świeżo upieczonych mam, wygląda jeszcze bardziej promiennie niż dotychczas. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że macierzyństwo jej służy, a malec jest dla niej łaskawy, bowiem po aktorce nie widać żadnych oznak zmęczenia. Zobaczcie zresztą sami!

Po TVN przyszedł czas na TVP. Na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej przedstawiciele stacji zaprezentowali nowości, które już wiosną pojawią się na ekranach. Najnowsza ramówka zachwyciła nie tylko bogactwem oferty programowej, ale także gwiazdami, które tłumnie przybyły na spotkanie. Na czerwonym dywanie pozowała m.in. Katarzyna Zielińska, dla której uczestnictwo w imprezie było pierwszym oficjalnym wyjściem od czasu, gdy na świecie powitała swojego pierwszego syna, Henryka.

Przypomnijmy, że na początku stycznia br. aktorka "Barw szczęścia" urodziła chłopca, a pierwsze tygodnie po porodzie postanowiła spędzić z maleństwem w domu. Unikała mediów i w pełni korzystała z przysługującego jej urlopu macierzyńskiego. Jednak wszystko, co dobre, szybko się kończy i Zielińska musiała wrócić do pracy.

Na ramówce TVP zaprezentowała się w kolorowej sukience, która doskonale maskowała ewentualne niedoskonałości sylwetki. Po ciążowych kilogramach nie ma już prawie śladu! Śmiało można powiedzieć, że odkąd dołączyła do grona świeżo upieczonych mam, wygląda jeszcze bardziej promiennie niż dotychczas. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że macierzyństwo jej służy, a malec jest dla niej łaskawy, bowiem po aktorce nie widać żadnych oznak zmęczenia. Zobaczcie zresztą sami!

Po TVN przyszedł czas na TVP. Na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej przedstawiciele stacji zaprezentowali nowości, które już wiosną pojawią się na ekranach. Najnowsza ramówka zachwyciła nie tylko bogactwem oferty programowej, ale także gwiazdami, które tłumnie przybyły na spotkanie. Na czerwonym dywanie pozowała m.in. Katarzyna Zielińska, dla której uczestnictwo w imprezie było pierwszym oficjalnym wyjściem od czasu, gdy na świecie powitała swojego pierwszego syna, Henryka.

Przypomnijmy, że na początku stycznia br. aktorka "Barw szczęścia" urodziła chłopca, a pierwsze tygodnie po porodzie postanowiła spędzić z maleństwem w domu. Unikała mediów i w pełni korzystała z przysługującego jej urlopu macierzyńskiego. Jednak wszystko, co dobre, szybko się kończy i Zielińska musiała wrócić do pracy.

Na ramówce TVP zaprezentowała się w kolorowej sukience, która doskonale maskowała ewentualne niedoskonałości sylwetki. Po ciążowych kilogramach nie ma już prawie śladu! Śmiało można powiedzieć, że odkąd dołączyła do grona świeżo upieczonych mam, wygląda jeszcze bardziej promiennie niż dotychczas. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że macierzyństwo jej służy, a malec jest dla niej łaskawy, bowiem po aktorce nie widać żadnych oznak zmęczenia. Zobaczcie zresztą sami!

Po TVN przyszedł czas na TVP. Na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej przedstawiciele stacji zaprezentowali nowości, które już wiosną pojawią się na ekranach. Najnowsza ramówka zachwyciła nie tylko bogactwem oferty programowej, ale także gwiazdami, które tłumnie przybyły na spotkanie. Na czerwonym dywanie pozowała m.in. Katarzyna Zielińska, dla której uczestnictwo w imprezie było pierwszym oficjalnym wyjściem od czasu, gdy na świecie powitała swojego pierwszego syna, Henryka.

Przypomnijmy, że na początku stycznia br. aktorka "Barw szczęścia" urodziła chłopca, a pierwsze tygodnie po porodzie postanowiła spędzić z maleństwem w domu. Unikała mediów i w pełni korzystała z przysługującego jej urlopu macierzyńskiego. Jednak wszystko, co dobre, szybko się kończy i Zielińska musiała wrócić do pracy.

Na ramówce TVP zaprezentowała się w kolorowej sukience, która doskonale maskowała ewentualne niedoskonałości sylwetki. Po ciążowych kilogramach nie ma już prawie śladu! Śmiało można powiedzieć, że odkąd dołączyła do grona świeżo upieczonych mam, wygląda jeszcze bardziej promiennie niż dotychczas. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że macierzyństwo jej służy, a malec jest dla niej łaskawy, bowiem po aktorce nie widać żadnych oznak zmęczenia. Zobaczcie zresztą sami!