"Barwy szczęścia": Kasia Zielińska przestała ukrywać ciążowy brzuszek!

Po ostatnim pokazie kolekcji Tomaotomo nikt już nie ma chyba wątpliwości, że już niedługo ulubienica widzów zostanie po raz pierwszy mamą. Widać, że brzuszek aktorki wyraźnie się powiększył. Zobaczcie zresztą sami!

Przyszła mama błyszczy na salonach
Źródło zdjęć: © AKPA

/ 15Przyszła mama błyszczy na salonach

Obraz
© ONS.pl

Przez wiele tygodni Kasia Zielińska zaprzeczała informacjom na temat swojego błogosławionego stanu. Chociaż kolorowa prasa prześcigała się w doniesieniach odnośnie ciąży aktorki, ona sama regularnie odmawiała komentowania tych plotek. - Mam swoje granice, o których nie rozmawiam. Nie sprzedaję się prywatnie, bo uważam, że to jest niepotrzebne. Robię parę ciekawych rzeczy w życiu zawodowym. Poza tym zawsze można porozmawiać o swoich poglądach, niekoniecznie wchodząc w szczegóły dotyczące rodziny, bliskich czy siebie. Ukrywałam i nadal zamierzam ukrywać swoje życie prywatne. Dzięki temu wszystko to, co najważniejsze dla siebie zatrzymałam i polecam to innym. Może zdaniem niektórych mam granicę bardzo daleko postawioną, ale nie zamierzam tutaj nic zmieniać - zapewniła w rozmowie z Newseria Lifestyle. Wyjątek zrobiła dla tygodnika "Twoje Imperium", na łamach którego postanowiła uciąć wszelkie spekulacje. - Zdecydowanie nic mi nie wiadomo, żebym spodziewała się dziecka - wyznała ku zaskoczeniu wielu osób. Ta
deklaracja nie zmniejszyła zainteresowania mediów gwiazdą "Barw szczęścia". Wręcz przeciwnie! Brukowa prasa uważnie przyglądała się każdemu krokowi Zielińskiej z nadzieją, że prędzej czy później ta przypadkowo odkryje pilnie strzeżoną tajemnicę. I stało się! Po ostatnim pokazie kolekcji Tomaotomo nikt już nie ma chyba wątpliwości, że niedługo ulubienica widzów zostanie po raz pierwszy mamą. Aktorka pojawiła się na prezentacji w przylegającej do ciała czerwonej sukience, która ujawniła to, co do tej pory gwiazda tak bardzo starała się zakamuflować. Widać, że brzuszek ekranowej Marty wyraźnie się powiększył. Zobaczcie zresztą sami! KJ/AOS

/ 15Przyszła mama błyszczy na salonach

Obraz
© AKPA

Przez wiele tygodni Kasia Zielińska zaprzeczała informacjom na temat swojego błogosławionego stanu. Chociaż kolorowa prasa prześcigała się w doniesieniach odnośnie ciąży aktorki, ona sama regularnie odmawiała komentowania tych plotek.

- Mam swoje granice, o których nie rozmawiam. Nie sprzedaję się prywatnie, bo uważam, że to jest niepotrzebne. Robię parę ciekawych rzeczy w życiu zawodowym. Poza tym zawsze można porozmawiać o swoich poglądach, niekoniecznie wchodząc w szczegóły dotyczące rodziny, bliskich czy siebie. Ukrywałam i nadal zamierzam ukrywać swoje życie prywatne. Dzięki temu wszystko to, co najważniejsze dla siebie zatrzymałam i polecam to innym. Może zdaniem niektórych mam granicę bardzo daleko postawioną, ale nie zamierzam tutaj nic zmieniać - zapewniła w rozmowie z Newseria Lifestyle.

Wyjątek zrobiła dla tygodnika "Twoje Imperium", na łamach którego postanowiła uciąć wszelkie spekulacje.

- Zdecydowanie nic mi nie wiadomo, żebym spodziewała się dziecka - wyznała ku zaskoczeniu wielu osób.

Ta deklaracja nie zmniejszyła zainteresowania mediów gwiazdą "Barw szczęścia". Wręcz przeciwnie! Brukowa prasa uważnie przyglądała się każdemu krokowi Zielińskiej z nadzieją, że prędzej czy później ta przypadkowo odkryje pilnie strzeżoną tajemnicę.

I stało się! Po ostatnim pokazie kolekcji Tomaotomo nikt już nie ma chyba wątpliwości, że niedługo ulubienica widzów zostanie po raz pierwszy mamą. Aktorka pojawiła się na prezentacji w przylegającej do ciała czerwonej sukience, która ujawniła to, co do tej pory gwiazda tak bardzo starała się zakamuflować. Widać, że brzuszek ekranowej Marty wyraźnie się powiększył.

Zobaczcie zresztą sami!

/ 15Przyszła mama błyszczy na salonach

Obraz
© ONS.pl

Przez wiele tygodni Kasia Zielińska zaprzeczała informacjom na temat swojego błogosławionego stanu. Chociaż kolorowa prasa prześcigała się w doniesieniach odnośnie ciąży aktorki, ona sama regularnie odmawiała komentowania tych plotek.

- Mam swoje granice, o których nie rozmawiam. Nie sprzedaję się prywatnie, bo uważam, że to jest niepotrzebne. Robię parę ciekawych rzeczy w życiu zawodowym. Poza tym zawsze można porozmawiać o swoich poglądach, niekoniecznie wchodząc w szczegóły dotyczące rodziny, bliskich czy siebie. Ukrywałam i nadal zamierzam ukrywać swoje życie prywatne. Dzięki temu wszystko to, co najważniejsze dla siebie zatrzymałam i polecam to innym. Może zdaniem niektórych mam granicę bardzo daleko postawioną, ale nie zamierzam tutaj nic zmieniać - zapewniła w rozmowie z Newseria Lifestyle.

Wyjątek zrobiła dla tygodnika "Twoje Imperium", na łamach którego postanowiła uciąć wszelkie spekulacje.

- Zdecydowanie nic mi nie wiadomo, żebym spodziewała się dziecka - wyznała ku zaskoczeniu wielu osób.

Ta deklaracja nie zmniejszyła zainteresowania mediów gwiazdą "Barw szczęścia". Wręcz przeciwnie! Brukowa prasa uważnie przyglądała się każdemu krokowi Zielińskiej z nadzieją, że prędzej czy później ta przypadkowo odkryje pilnie strzeżoną tajemnicę.

I stało się! Po ostatnim pokazie kolekcji Tomaotomo nikt już nie ma chyba wątpliwości, że niedługo ulubienica widzów zostanie po raz pierwszy mamą. Aktorka pojawiła się na prezentacji w przylegającej do ciała czerwonej sukience, która ujawniła to, co do tej pory gwiazda tak bardzo starała się zakamuflować. Widać, że brzuszek ekranowej Marty wyraźnie się powiększył.

Zobaczcie zresztą sami!

/ 15Przyszła mama błyszczy na salonach

Obraz
© ONS.pl

Przez wiele tygodni Kasia Zielińska zaprzeczała informacjom na temat swojego błogosławionego stanu. Chociaż kolorowa prasa prześcigała się w doniesieniach odnośnie ciąży aktorki, ona sama regularnie odmawiała komentowania tych plotek.

- Mam swoje granice, o których nie rozmawiam. Nie sprzedaję się prywatnie, bo uważam, że to jest niepotrzebne. Robię parę ciekawych rzeczy w życiu zawodowym. Poza tym zawsze można porozmawiać o swoich poglądach, niekoniecznie wchodząc w szczegóły dotyczące rodziny, bliskich czy siebie. Ukrywałam i nadal zamierzam ukrywać swoje życie prywatne. Dzięki temu wszystko to, co najważniejsze dla siebie zatrzymałam i polecam to innym. Może zdaniem niektórych mam granicę bardzo daleko postawioną, ale nie zamierzam tutaj nic zmieniać - zapewniła w rozmowie z Newseria Lifestyle.

Wyjątek zrobiła dla tygodnika "Twoje Imperium", na łamach którego postanowiła uciąć wszelkie spekulacje.

- Zdecydowanie nic mi nie wiadomo, żebym spodziewała się dziecka - wyznała ku zaskoczeniu wielu osób.

Ta deklaracja nie zmniejszyła zainteresowania mediów gwiazdą "Barw szczęścia". Wręcz przeciwnie! Brukowa prasa uważnie przyglądała się każdemu krokowi Zielińskiej z nadzieją, że prędzej czy później ta przypadkowo odkryje pilnie strzeżoną tajemnicę.

I stało się! Po ostatnim pokazie kolekcji Tomaotomo nikt już nie ma chyba wątpliwości, że niedługo ulubienica widzów zostanie po raz pierwszy mamą. Aktorka pojawiła się na prezentacji w przylegającej do ciała czerwonej sukience, która ujawniła to, co do tej pory gwiazda tak bardzo starała się zakamuflować. Widać, że brzuszek ekranowej Marty wyraźnie się powiększył.

Zobaczcie zresztą sami!

/ 15Przyszła mama błyszczy na salonach

Obraz
© ONS.pl

Przez wiele tygodni Kasia Zielińska zaprzeczała informacjom na temat swojego błogosławionego stanu. Chociaż kolorowa prasa prześcigała się w doniesieniach odnośnie ciąży aktorki, ona sama regularnie odmawiała komentowania tych plotek.

- Mam swoje granice, o których nie rozmawiam. Nie sprzedaję się prywatnie, bo uważam, że to jest niepotrzebne. Robię parę ciekawych rzeczy w życiu zawodowym. Poza tym zawsze można porozmawiać o swoich poglądach, niekoniecznie wchodząc w szczegóły dotyczące rodziny, bliskich czy siebie. Ukrywałam i nadal zamierzam ukrywać swoje życie prywatne. Dzięki temu wszystko to, co najważniejsze dla siebie zatrzymałam i polecam to innym. Może zdaniem niektórych mam granicę bardzo daleko postawioną, ale nie zamierzam tutaj nic zmieniać - zapewniła w rozmowie z Newseria Lifestyle.

Wyjątek zrobiła dla tygodnika "Twoje Imperium", na łamach którego postanowiła uciąć wszelkie spekulacje.

- Zdecydowanie nic mi nie wiadomo, żebym spodziewała się dziecka - wyznała ku zaskoczeniu wielu osób.

Ta deklaracja nie zmniejszyła zainteresowania mediów gwiazdą "Barw szczęścia". Wręcz przeciwnie! Brukowa prasa uważnie przyglądała się każdemu krokowi Zielińskiej z nadzieją, że prędzej czy później ta przypadkowo odkryje pilnie strzeżoną tajemnicę.

I stało się! Po ostatnim pokazie kolekcji Tomaotomo nikt już nie ma chyba wątpliwości, że niedługo ulubienica widzów zostanie po raz pierwszy mamą. Aktorka pojawiła się na prezentacji w przylegającej do ciała czerwonej sukience, która ujawniła to, co do tej pory gwiazda tak bardzo starała się zakamuflować. Widać, że brzuszek ekranowej Marty wyraźnie się powiększył.

Zobaczcie zresztą sami!

/ 15Przyszła mama błyszczy na salonach

Obraz
© AKPA

Przez wiele tygodni Kasia Zielińska zaprzeczała informacjom na temat swojego błogosławionego stanu. Chociaż kolorowa prasa prześcigała się w doniesieniach odnośnie ciąży aktorki, ona sama regularnie odmawiała komentowania tych plotek.

- Mam swoje granice, o których nie rozmawiam. Nie sprzedaję się prywatnie, bo uważam, że to jest niepotrzebne. Robię parę ciekawych rzeczy w życiu zawodowym. Poza tym zawsze można porozmawiać o swoich poglądach, niekoniecznie wchodząc w szczegóły dotyczące rodziny, bliskich czy siebie. Ukrywałam i nadal zamierzam ukrywać swoje życie prywatne. Dzięki temu wszystko to, co najważniejsze dla siebie zatrzymałam i polecam to innym. Może zdaniem niektórych mam granicę bardzo daleko postawioną, ale nie zamierzam tutaj nic zmieniać - zapewniła w rozmowie z Newseria Lifestyle.

Wyjątek zrobiła dla tygodnika "Twoje Imperium", na łamach którego postanowiła uciąć wszelkie spekulacje.

- Zdecydowanie nic mi nie wiadomo, żebym spodziewała się dziecka - wyznała ku zaskoczeniu wielu osób.

Ta deklaracja nie zmniejszyła zainteresowania mediów gwiazdą "Barw szczęścia". Wręcz przeciwnie! Brukowa prasa uważnie przyglądała się każdemu krokowi Zielińskiej z nadzieją, że prędzej czy później ta przypadkowo odkryje pilnie strzeżoną tajemnicę.

I stało się! Po ostatnim pokazie kolekcji Tomaotomo nikt już nie ma chyba wątpliwości, że niedługo ulubienica widzów zostanie po raz pierwszy mamą. Aktorka pojawiła się na prezentacji w przylegającej do ciała czerwonej sukience, która ujawniła to, co do tej pory gwiazda tak bardzo starała się zakamuflować. Widać, że brzuszek ekranowej Marty wyraźnie się powiększył.

Zobaczcie zresztą sami!

/ 15Przyszła mama błyszczy na salonach

Obraz
© ONS.pl

Przez wiele tygodni Kasia Zielińska zaprzeczała informacjom na temat swojego błogosławionego stanu. Chociaż kolorowa prasa prześcigała się w doniesieniach odnośnie ciąży aktorki, ona sama regularnie odmawiała komentowania tych plotek.

- Mam swoje granice, o których nie rozmawiam. Nie sprzedaję się prywatnie, bo uważam, że to jest niepotrzebne. Robię parę ciekawych rzeczy w życiu zawodowym. Poza tym zawsze można porozmawiać o swoich poglądach, niekoniecznie wchodząc w szczegóły dotyczące rodziny, bliskich czy siebie. Ukrywałam i nadal zamierzam ukrywać swoje życie prywatne. Dzięki temu wszystko to, co najważniejsze dla siebie zatrzymałam i polecam to innym. Może zdaniem niektórych mam granicę bardzo daleko postawioną, ale nie zamierzam tutaj nic zmieniać - zapewniła w rozmowie z Newseria Lifestyle.

Wyjątek zrobiła dla tygodnika "Twoje Imperium", na łamach którego postanowiła uciąć wszelkie spekulacje.

- Zdecydowanie nic mi nie wiadomo, żebym spodziewała się dziecka - wyznała ku zaskoczeniu wielu osób.

Ta deklaracja nie zmniejszyła zainteresowania mediów gwiazdą "Barw szczęścia". Wręcz przeciwnie! Brukowa prasa uważnie przyglądała się każdemu krokowi Zielińskiej z nadzieją, że prędzej czy później ta przypadkowo odkryje pilnie strzeżoną tajemnicę.

I stało się! Po ostatnim pokazie kolekcji Tomaotomo nikt już nie ma chyba wątpliwości, że niedługo ulubienica widzów zostanie po raz pierwszy mamą. Aktorka pojawiła się na prezentacji w przylegającej do ciała czerwonej sukience, która ujawniła to, co do tej pory gwiazda tak bardzo starała się zakamuflować. Widać, że brzuszek ekranowej Marty wyraźnie się powiększył.

Zobaczcie zresztą sami!

/ 15Przyszła mama błyszczy na salonach

Obraz
© AKPA

Przez wiele tygodni Kasia Zielińska zaprzeczała informacjom na temat swojego błogosławionego stanu. Chociaż kolorowa prasa prześcigała się w doniesieniach odnośnie ciąży aktorki, ona sama regularnie odmawiała komentowania tych plotek.

- Mam swoje granice, o których nie rozmawiam. Nie sprzedaję się prywatnie, bo uważam, że to jest niepotrzebne. Robię parę ciekawych rzeczy w życiu zawodowym. Poza tym zawsze można porozmawiać o swoich poglądach, niekoniecznie wchodząc w szczegóły dotyczące rodziny, bliskich czy siebie. Ukrywałam i nadal zamierzam ukrywać swoje życie prywatne. Dzięki temu wszystko to, co najważniejsze dla siebie zatrzymałam i polecam to innym. Może zdaniem niektórych mam granicę bardzo daleko postawioną, ale nie zamierzam tutaj nic zmieniać - zapewniła w rozmowie z Newseria Lifestyle.

Wyjątek zrobiła dla tygodnika "Twoje Imperium", na łamach którego postanowiła uciąć wszelkie spekulacje.

- Zdecydowanie nic mi nie wiadomo, żebym spodziewała się dziecka - wyznała ku zaskoczeniu wielu osób.

Ta deklaracja nie zmniejszyła zainteresowania mediów gwiazdą "Barw szczęścia". Wręcz przeciwnie! Brukowa prasa uważnie przyglądała się każdemu krokowi Zielińskiej z nadzieją, że prędzej czy później ta przypadkowo odkryje pilnie strzeżoną tajemnicę.

I stało się! Po ostatnim pokazie kolekcji Tomaotomo nikt już nie ma chyba wątpliwości, że niedługo ulubienica widzów zostanie po raz pierwszy mamą. Aktorka pojawiła się na prezentacji w przylegającej do ciała czerwonej sukience, która ujawniła to, co do tej pory gwiazda tak bardzo starała się zakamuflować. Widać, że brzuszek ekranowej Marty wyraźnie się powiększył.

Zobaczcie zresztą sami!

/ 15Przyszła mama błyszczy na salonach

Obraz
© ONS.pl

Przez wiele tygodni Kasia Zielińska zaprzeczała informacjom na temat swojego błogosławionego stanu. Chociaż kolorowa prasa prześcigała się w doniesieniach odnośnie ciąży aktorki, ona sama regularnie odmawiała komentowania tych plotek.

- Mam swoje granice, o których nie rozmawiam. Nie sprzedaję się prywatnie, bo uważam, że to jest niepotrzebne. Robię parę ciekawych rzeczy w życiu zawodowym. Poza tym zawsze można porozmawiać o swoich poglądach, niekoniecznie wchodząc w szczegóły dotyczące rodziny, bliskich czy siebie. Ukrywałam i nadal zamierzam ukrywać swoje życie prywatne. Dzięki temu wszystko to, co najważniejsze dla siebie zatrzymałam i polecam to innym. Może zdaniem niektórych mam granicę bardzo daleko postawioną, ale nie zamierzam tutaj nic zmieniać - zapewniła w rozmowie z Newseria Lifestyle.

Wyjątek zrobiła dla tygodnika "Twoje Imperium", na łamach którego postanowiła uciąć wszelkie spekulacje.

- Zdecydowanie nic mi nie wiadomo, żebym spodziewała się dziecka - wyznała ku zaskoczeniu wielu osób.

Ta deklaracja nie zmniejszyła zainteresowania mediów gwiazdą "Barw szczęścia". Wręcz przeciwnie! Brukowa prasa uważnie przyglądała się każdemu krokowi Zielińskiej z nadzieją, że prędzej czy później ta przypadkowo odkryje pilnie strzeżoną tajemnicę.

I stało się! Po ostatnim pokazie kolekcji Tomaotomo nikt już nie ma chyba wątpliwości, że niedługo ulubienica widzów zostanie po raz pierwszy mamą. Aktorka pojawiła się na prezentacji w przylegającej do ciała czerwonej sukience, która ujawniła to, co do tej pory gwiazda tak bardzo starała się zakamuflować. Widać, że brzuszek ekranowej Marty wyraźnie się powiększył.

Zobaczcie zresztą sami!

10 / 15Przyszła mama błyszczy na salonach

Obraz
© AKPA

Przez wiele tygodni Kasia Zielińska zaprzeczała informacjom na temat swojego błogosławionego stanu. Chociaż kolorowa prasa prześcigała się w doniesieniach odnośnie ciąży aktorki, ona sama regularnie odmawiała komentowania tych plotek.

- Mam swoje granice, o których nie rozmawiam. Nie sprzedaję się prywatnie, bo uważam, że to jest niepotrzebne. Robię parę ciekawych rzeczy w życiu zawodowym. Poza tym zawsze można porozmawiać o swoich poglądach, niekoniecznie wchodząc w szczegóły dotyczące rodziny, bliskich czy siebie. Ukrywałam i nadal zamierzam ukrywać swoje życie prywatne. Dzięki temu wszystko to, co najważniejsze dla siebie zatrzymałam i polecam to innym. Może zdaniem niektórych mam granicę bardzo daleko postawioną, ale nie zamierzam tutaj nic zmieniać - zapewniła w rozmowie z Newseria Lifestyle.

Wyjątek zrobiła dla tygodnika "Twoje Imperium", na łamach którego postanowiła uciąć wszelkie spekulacje.

- Zdecydowanie nic mi nie wiadomo, żebym spodziewała się dziecka - wyznała ku zaskoczeniu wielu osób.

Ta deklaracja nie zmniejszyła zainteresowania mediów gwiazdą "Barw szczęścia". Wręcz przeciwnie! Brukowa prasa uważnie przyglądała się każdemu krokowi Zielińskiej z nadzieją, że prędzej czy później ta przypadkowo odkryje pilnie strzeżoną tajemnicę.

I stało się! Po ostatnim pokazie kolekcji Tomaotomo nikt już nie ma chyba wątpliwości, że niedługo ulubienica widzów zostanie po raz pierwszy mamą. Aktorka pojawiła się na prezentacji w przylegającej do ciała czerwonej sukience, która ujawniła to, co do tej pory gwiazda tak bardzo starała się zakamuflować. Widać, że brzuszek ekranowej Marty wyraźnie się powiększył.

Zobaczcie zresztą sami!

11 / 15Przyszła mama błyszczy na salonach

Obraz
© AKPA

Przez wiele tygodni Kasia Zielińska zaprzeczała informacjom na temat swojego błogosławionego stanu. Chociaż kolorowa prasa prześcigała się w doniesieniach odnośnie ciąży aktorki, ona sama regularnie odmawiała komentowania tych plotek.

- Mam swoje granice, o których nie rozmawiam. Nie sprzedaję się prywatnie, bo uważam, że to jest niepotrzebne. Robię parę ciekawych rzeczy w życiu zawodowym. Poza tym zawsze można porozmawiać o swoich poglądach, niekoniecznie wchodząc w szczegóły dotyczące rodziny, bliskich czy siebie. Ukrywałam i nadal zamierzam ukrywać swoje życie prywatne. Dzięki temu wszystko to, co najważniejsze dla siebie zatrzymałam i polecam to innym. Może zdaniem niektórych mam granicę bardzo daleko postawioną, ale nie zamierzam tutaj nic zmieniać - zapewniła w rozmowie z Newseria Lifestyle.

Wyjątek zrobiła dla tygodnika "Twoje Imperium", na łamach którego postanowiła uciąć wszelkie spekulacje.

- Zdecydowanie nic mi nie wiadomo, żebym spodziewała się dziecka - wyznała ku zaskoczeniu wielu osób.

Ta deklaracja nie zmniejszyła zainteresowania mediów gwiazdą "Barw szczęścia". Wręcz przeciwnie! Brukowa prasa uważnie przyglądała się każdemu krokowi Zielińskiej z nadzieją, że prędzej czy później ta przypadkowo odkryje pilnie strzeżoną tajemnicę.

I stało się! Po ostatnim pokazie kolekcji Tomaotomo nikt już nie ma chyba wątpliwości, że niedługo ulubienica widzów zostanie po raz pierwszy mamą. Aktorka pojawiła się na prezentacji w przylegającej do ciała czerwonej sukience, która ujawniła to, co do tej pory gwiazda tak bardzo starała się zakamuflować. Widać, że brzuszek ekranowej Marty wyraźnie się powiększył.

Zobaczcie zresztą sami!

12 / 15Przyszła mama błyszczy na salonach

Obraz
© AKPA

Przez wiele tygodni Kasia Zielińska zaprzeczała informacjom na temat swojego błogosławionego stanu. Chociaż kolorowa prasa prześcigała się w doniesieniach odnośnie ciąży aktorki, ona sama regularnie odmawiała komentowania tych plotek.

- Mam swoje granice, o których nie rozmawiam. Nie sprzedaję się prywatnie, bo uważam, że to jest niepotrzebne. Robię parę ciekawych rzeczy w życiu zawodowym. Poza tym zawsze można porozmawiać o swoich poglądach, niekoniecznie wchodząc w szczegóły dotyczące rodziny, bliskich czy siebie. Ukrywałam i nadal zamierzam ukrywać swoje życie prywatne. Dzięki temu wszystko to, co najważniejsze dla siebie zatrzymałam i polecam to innym. Może zdaniem niektórych mam granicę bardzo daleko postawioną, ale nie zamierzam tutaj nic zmieniać - zapewniła w rozmowie z Newseria Lifestyle.

Wyjątek zrobiła dla tygodnika "Twoje Imperium", na łamach którego postanowiła uciąć wszelkie spekulacje.

- Zdecydowanie nic mi nie wiadomo, żebym spodziewała się dziecka - wyznała ku zaskoczeniu wielu osób.

Ta deklaracja nie zmniejszyła zainteresowania mediów gwiazdą "Barw szczęścia". Wręcz przeciwnie! Brukowa prasa uważnie przyglądała się każdemu krokowi Zielińskiej z nadzieją, że prędzej czy później ta przypadkowo odkryje pilnie strzeżoną tajemnicę.

I stało się! Po ostatnim pokazie kolekcji Tomaotomo nikt już nie ma chyba wątpliwości, że niedługo ulubienica widzów zostanie po raz pierwszy mamą. Aktorka pojawiła się na prezentacji w przylegającej do ciała czerwonej sukience, która ujawniła to, co do tej pory gwiazda tak bardzo starała się zakamuflować. Widać, że brzuszek ekranowej Marty wyraźnie się powiększył.

Zobaczcie zresztą sami!

13 / 15Przyszła mama błyszczy na salonach

Obraz
© AKPA

Przez wiele tygodni Kasia Zielińska zaprzeczała informacjom na temat swojego błogosławionego stanu. Chociaż kolorowa prasa prześcigała się w doniesieniach odnośnie ciąży aktorki, ona sama regularnie odmawiała komentowania tych plotek.

- Mam swoje granice, o których nie rozmawiam. Nie sprzedaję się prywatnie, bo uważam, że to jest niepotrzebne. Robię parę ciekawych rzeczy w życiu zawodowym. Poza tym zawsze można porozmawiać o swoich poglądach, niekoniecznie wchodząc w szczegóły dotyczące rodziny, bliskich czy siebie. Ukrywałam i nadal zamierzam ukrywać swoje życie prywatne. Dzięki temu wszystko to, co najważniejsze dla siebie zatrzymałam i polecam to innym. Może zdaniem niektórych mam granicę bardzo daleko postawioną, ale nie zamierzam tutaj nic zmieniać - zapewniła w rozmowie z Newseria Lifestyle.

Wyjątek zrobiła dla tygodnika "Twoje Imperium", na łamach którego postanowiła uciąć wszelkie spekulacje.

- Zdecydowanie nic mi nie wiadomo, żebym spodziewała się dziecka - wyznała ku zaskoczeniu wielu osób.

Ta deklaracja nie zmniejszyła zainteresowania mediów gwiazdą "Barw szczęścia". Wręcz przeciwnie! Brukowa prasa uważnie przyglądała się każdemu krokowi Zielińskiej z nadzieją, że prędzej czy później ta przypadkowo odkryje pilnie strzeżoną tajemnicę.

I stało się! Po ostatnim pokazie kolekcji Tomaotomo nikt już nie ma chyba wątpliwości, że niedługo ulubienica widzów zostanie po raz pierwszy mamą. Aktorka pojawiła się na prezentacji w przylegającej do ciała czerwonej sukience, która ujawniła to, co do tej pory gwiazda tak bardzo starała się zakamuflować. Widać, że brzuszek ekranowej Marty wyraźnie się powiększył.

Zobaczcie zresztą sami!

14 / 15Przyszła mama błyszczy na salonach

Obraz
© AKPA

Przez wiele tygodni Kasia Zielińska zaprzeczała informacjom na temat swojego błogosławionego stanu. Chociaż kolorowa prasa prześcigała się w doniesieniach odnośnie ciąży aktorki, ona sama regularnie odmawiała komentowania tych plotek.

- Mam swoje granice, o których nie rozmawiam. Nie sprzedaję się prywatnie, bo uważam, że to jest niepotrzebne. Robię parę ciekawych rzeczy w życiu zawodowym. Poza tym zawsze można porozmawiać o swoich poglądach, niekoniecznie wchodząc w szczegóły dotyczące rodziny, bliskich czy siebie. Ukrywałam i nadal zamierzam ukrywać swoje życie prywatne. Dzięki temu wszystko to, co najważniejsze dla siebie zatrzymałam i polecam to innym. Może zdaniem niektórych mam granicę bardzo daleko postawioną, ale nie zamierzam tutaj nic zmieniać - zapewniła w rozmowie z Newseria Lifestyle.

Wyjątek zrobiła dla tygodnika "Twoje Imperium", na łamach którego postanowiła uciąć wszelkie spekulacje.

- Zdecydowanie nic mi nie wiadomo, żebym spodziewała się dziecka - wyznała ku zaskoczeniu wielu osób.

Ta deklaracja nie zmniejszyła zainteresowania mediów gwiazdą "Barw szczęścia". Wręcz przeciwnie! Brukowa prasa uważnie przyglądała się każdemu krokowi Zielińskiej z nadzieją, że prędzej czy później ta przypadkowo odkryje pilnie strzeżoną tajemnicę.

I stało się! Po ostatnim pokazie kolekcji Tomaotomo nikt już nie ma chyba wątpliwości, że niedługo ulubienica widzów zostanie po raz pierwszy mamą. Aktorka pojawiła się na prezentacji w przylegającej do ciała czerwonej sukience, która ujawniła to, co do tej pory gwiazda tak bardzo starała się zakamuflować. Widać, że brzuszek ekranowej Marty wyraźnie się powiększył.

Zobaczcie zresztą sami!

15 / 15Przyszła mama błyszczy na salonach

Obraz
© AKPA

Przez wiele tygodni Kasia Zielińska zaprzeczała informacjom na temat swojego błogosławionego stanu. Chociaż kolorowa prasa prześcigała się w doniesieniach odnośnie ciąży aktorki, ona sama regularnie odmawiała komentowania tych plotek.

- Mam swoje granice, o których nie rozmawiam. Nie sprzedaję się prywatnie, bo uważam, że to jest niepotrzebne. Robię parę ciekawych rzeczy w życiu zawodowym. Poza tym zawsze można porozmawiać o swoich poglądach, niekoniecznie wchodząc w szczegóły dotyczące rodziny, bliskich czy siebie. Ukrywałam i nadal zamierzam ukrywać swoje życie prywatne. Dzięki temu wszystko to, co najważniejsze dla siebie zatrzymałam i polecam to innym. Może zdaniem niektórych mam granicę bardzo daleko postawioną, ale nie zamierzam tutaj nic zmieniać - zapewniła w rozmowie z Newseria Lifestyle.

Wyjątek zrobiła dla tygodnika "Twoje Imperium", na łamach którego postanowiła uciąć wszelkie spekulacje.

- Zdecydowanie nic mi nie wiadomo, żebym spodziewała się dziecka - wyznała ku zaskoczeniu wielu osób.

Ta deklaracja nie zmniejszyła zainteresowania mediów gwiazdą "Barw szczęścia". Wręcz przeciwnie! Brukowa prasa uważnie przyglądała się każdemu krokowi Zielińskiej z nadzieją, że prędzej czy później ta przypadkowo odkryje pilnie strzeżoną tajemnicę.

I stało się! Po ostatnim pokazie kolekcji Tomaotomo nikt już nie ma chyba wątpliwości, że niedługo ulubienica widzów zostanie po raz pierwszy mamą. Aktorka pojawiła się na prezentacji w przylegającej do ciała czerwonej sukience, która ujawniła to, co do tej pory gwiazda tak bardzo starała się zakamuflować. Widać, że brzuszek ekranowej Marty wyraźnie się powiększył.

Zobaczcie zresztą sami!

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta