"Barwy szczęścia": Kasia Zielińska błysnęła biustem
Na pokazie kolekcji Łukasza Jemioła aktorka pojawiła się w przezroczystej czarnej bluzce ledwo zasłaniającej ciało. Zielińska nie poszła jednak na całość. Wyraźnie nie czuła się swobodnie w swoim ubraniu. Starała się ukryć pod czerwonym płaszczem, który zarzuciła luźno na ramionach.
Chciała aż tyle pokazać?
*Kasia Zielińska dla coraz większej rzeszy osób staje się powoli wyrocznią mody. Aktorka nie ukrywa, że to, jak wygląda, jest dla niej ważne. W końcu gdyby nie metamorfoza, którą przeszła kilka lat temu, nie miałaby szansy zagrać wielu ról. - Uczyłam się mody od mojej stylistki Joli Czai. Zaczynałyśmy od podstaw. A podstawa to prostota. Coś co jest fajne i uniwersalne - mówiła w jednym z wywiadów. Aktorka chce nadążyć za trendami, dlatego nie opuszcza żadnych pokazów mody. Ostatnio była jednym z gości prezentacji kolekcji Łukasza Jemioła. Gwiazda "Barw szczęścia" postawiła na odważną stylizację obok której trudno było przejść obojętnie. Na imprezie pojawiła się w przezroczystej czarnej bluzce ledwo zasłaniającej ciało. Zielińska nie poszła jednak na całość. Najwyraźniej nie czuła się swobodnie w swoim ubraniu. Starała się ukryć pod czerwonym płaszczem, który
zarzuciła luźno na ramionach. Serialowa gwiazda ani na chwilę nie traciła dobrego humoru. Ale nawet nieschodzący z jej ust uśmiech nie odwrócił uwagi przybyłych na pokaz gości od jej biustonosza. Zobaczcie, jak tego wieczoru prezentowała się aktorka. KJ/AOS*
Chciała aż tyle pokazać?
Kasia Zielińska dla coraz większej rzeszy osób staje się powoli wyrocznią mody. Aktorka nie ukrywa, że to, jak wygląda, jest dla niej ważne. W końcu gdyby nie metamorfoza, którą przeszła kilka lat temu, nie miałaby szansy zagrać wielu ról.
- Uczyłam się mody od mojej stylistki Joli Czai. Zaczynałyśmy od podstaw. A podstawa to prostota. Coś co jest fajne i uniwersalne - mówiła w jednym z wywiadów.
Aktorka chce nadążyć za trendami, dlatego nie opuszcza żadnych pokazów mody. Ostatnio była jednym z gości prezentacji kolekcji Łukasza Jemioła. Gwiazda "Barw szczęścia" postawiła na odważną stylizację obok której trudno było przejść obojętnie.
Na imprezie pojawiła się w przezroczystej czarnej bluzce ledwo zasłaniającej ciało. Zielińska nie poszła jednak na całość. Najwyraźniej nie czuła się swobodnie w swoim ubraniu. Starała się ukryć pod czerwonym płaszczem, który zarzuciła luźno na ramionach.
Serialowa gwiazda ani na chwilę nie traciła dobrego humoru. Ale nawet nieschodzący z jej ust uśmiech nie odwrócił uwagi przybyłych na pokaz gości od jej biustonosza.
Zobaczcie, jak tego wieczoru prezentowała się aktorka.
Chciała aż tyle pokazać?
Kasia Zielińska dla coraz większej rzeszy osób staje się powoli wyrocznią mody. Aktorka nie ukrywa, że to, jak wygląda, jest dla niej ważne. W końcu gdyby nie metamorfoza, którą przeszła kilka lat temu, nie miałaby szansy zagrać wielu ról.
- Uczyłam się mody od mojej stylistki Joli Czai. Zaczynałyśmy od podstaw. A podstawa to prostota. Coś co jest fajne i uniwersalne - mówiła w jednym z wywiadów.
Aktorka chce nadążyć za trendami, dlatego nie opuszcza żadnych pokazów mody. Ostatnio była jednym z gości prezentacji kolekcji Łukasza Jemioła. Gwiazda "Barw szczęścia" postawiła na odważną stylizację obok której trudno było przejść obojętnie.
Na imprezie pojawiła się w przezroczystej czarnej bluzce ledwo zasłaniającej ciało. Zielińska nie poszła jednak na całość. Najwyraźniej nie czuła się swobodnie w swoim ubraniu. Starała się ukryć pod czerwonym płaszczem, który zarzuciła luźno na ramionach.
Serialowa gwiazda ani na chwilę nie traciła dobrego humoru. Ale nawet nieschodzący z jej ust uśmiech nie odwrócił uwagi przybyłych na pokaz gości od jej biustonosza.
Zobaczcie, jak tego wieczoru prezentowała się aktorka.
Chciała aż tyle pokazać?
Kasia Zielińska dla coraz większej rzeszy osób staje się powoli wyrocznią mody. Aktorka nie ukrywa, że to, jak wygląda, jest dla niej ważne. W końcu gdyby nie metamorfoza, którą przeszła kilka lat temu, nie miałaby szansy zagrać wielu ról.
- Uczyłam się mody od mojej stylistki Joli Czai. Zaczynałyśmy od podstaw. A podstawa to prostota. Coś co jest fajne i uniwersalne - mówiła w jednym z wywiadów.
Aktorka chce nadążyć za trendami, dlatego nie opuszcza żadnych pokazów mody. Ostatnio była jednym z gości prezentacji kolekcji Łukasza Jemioła. Gwiazda "Barw szczęścia" postawiła na odważną stylizację obok której trudno było przejść obojętnie.
Na imprezie pojawiła się w przezroczystej czarnej bluzce ledwo zasłaniającej ciało. Zielińska nie poszła jednak na całość. Najwyraźniej nie czuła się swobodnie w swoim ubraniu. Starała się ukryć pod czerwonym płaszczem, który zarzuciła luźno na ramionach.
Serialowa gwiazda ani na chwilę nie traciła dobrego humoru. Ale nawet nieschodzący z jej ust uśmiech nie odwrócił uwagi przybyłych na pokaz gości od jej biustonosza.
Zobaczcie, jak tego wieczoru prezentowała się aktorka.
Chciała aż tyle pokazać?
Kasia Zielińska dla coraz większej rzeszy osób staje się powoli wyrocznią mody. Aktorka nie ukrywa, że to, jak wygląda, jest dla niej ważne. W końcu gdyby nie metamorfoza, którą przeszła kilka lat temu, nie miałaby szansy zagrać wielu ról.
- Uczyłam się mody od mojej stylistki Joli Czai. Zaczynałyśmy od podstaw. A podstawa to prostota. Coś co jest fajne i uniwersalne - mówiła w jednym z wywiadów.
Aktorka chce nadążyć za trendami, dlatego nie opuszcza żadnych pokazów mody. Ostatnio była jednym z gości prezentacji kolekcji Łukasza Jemioła. Gwiazda "Barw szczęścia" postawiła na odważną stylizację obok której trudno było przejść obojętnie.
Na imprezie pojawiła się w przezroczystej czarnej bluzce ledwo zasłaniającej ciało. Zielińska nie poszła jednak na całość. Najwyraźniej nie czuła się swobodnie w swoim ubraniu. Starała się ukryć pod czerwonym płaszczem, który zarzuciła luźno na ramionach.
Serialowa gwiazda ani na chwilę nie traciła dobrego humoru. Ale nawet nieschodzący z jej ust uśmiech nie odwrócił uwagi przybyłych na pokaz gości od jej biustonosza.
Zobaczcie, jak tego wieczoru prezentowała się aktorka.
Chciała aż tyle pokazać?
Kasia Zielińska dla coraz większej rzeszy osób staje się powoli wyrocznią mody. Aktorka nie ukrywa, że to, jak wygląda, jest dla niej ważne. W końcu gdyby nie metamorfoza, którą przeszła kilka lat temu, nie miałaby szansy zagrać wielu ról.
- Uczyłam się mody od mojej stylistki Joli Czai. Zaczynałyśmy od podstaw. A podstawa to prostota. Coś co jest fajne i uniwersalne - mówiła w jednym z wywiadów.
Aktorka chce nadążyć za trendami, dlatego nie opuszcza żadnych pokazów mody. Ostatnio była jednym z gości prezentacji kolekcji Łukasza Jemioła. Gwiazda "Barw szczęścia" postawiła na odważną stylizację obok której trudno było przejść obojętnie.
Na imprezie pojawiła się w przezroczystej czarnej bluzce ledwo zasłaniającej ciało. Zielińska nie poszła jednak na całość. Najwyraźniej nie czuła się swobodnie w swoim ubraniu. Starała się ukryć pod czerwonym płaszczem, który zarzuciła luźno na ramionach.
Serialowa gwiazda ani na chwilę nie traciła dobrego humoru. Ale nawet nieschodzący z jej ust uśmiech nie odwrócił uwagi przybyłych na pokaz gości od jej biustonosza.
Zobaczcie, jak tego wieczoru prezentowała się aktorka.
Chciała aż tyle pokazać?
Kasia Zielińska dla coraz większej rzeszy osób staje się powoli wyrocznią mody. Aktorka nie ukrywa, że to, jak wygląda, jest dla niej ważne. W końcu gdyby nie metamorfoza, którą przeszła kilka lat temu, nie miałaby szansy zagrać wielu ról.
- Uczyłam się mody od mojej stylistki Joli Czai. Zaczynałyśmy od podstaw. A podstawa to prostota. Coś co jest fajne i uniwersalne - mówiła w jednym z wywiadów.
Aktorka chce nadążyć za trendami, dlatego nie opuszcza żadnych pokazów mody. Ostatnio była jednym z gości prezentacji kolekcji Łukasza Jemioła. Gwiazda "Barw szczęścia" postawiła na odważną stylizację obok której trudno było przejść obojętnie.
Na imprezie pojawiła się w przezroczystej czarnej bluzce ledwo zasłaniającej ciało. Zielińska nie poszła jednak na całość. Najwyraźniej nie czuła się swobodnie w swoim ubraniu. Starała się ukryć pod czerwonym płaszczem, który zarzuciła luźno na ramionach.
Serialowa gwiazda ani na chwilę nie traciła dobrego humoru. Ale nawet nieschodzący z jej ust uśmiech nie odwrócił uwagi przybyłych na pokaz gości od jej biustonosza.
Zobaczcie, jak tego wieczoru prezentowała się aktorka.
Chciała aż tyle pokazać?
Kasia Zielińska dla coraz większej rzeszy osób staje się powoli wyrocznią mody. Aktorka nie ukrywa, że to, jak wygląda, jest dla niej ważne. W końcu gdyby nie metamorfoza, którą przeszła kilka lat temu, nie miałaby szansy zagrać wielu ról.
- Uczyłam się mody od mojej stylistki Joli Czai. Zaczynałyśmy od podstaw. A podstawa to prostota. Coś co jest fajne i uniwersalne - mówiła w jednym z wywiadów.
Aktorka chce nadążyć za trendami, dlatego nie opuszcza żadnych pokazów mody. Ostatnio była jednym z gości prezentacji kolekcji Łukasza Jemioła. Gwiazda "Barw szczęścia" postawiła na odważną stylizację obok której trudno było przejść obojętnie.
Na imprezie pojawiła się w przezroczystej czarnej bluzce ledwo zasłaniającej ciało. Zielińska nie poszła jednak na całość. Najwyraźniej nie czuła się swobodnie w swoim ubraniu. Starała się ukryć pod czerwonym płaszczem, który zarzuciła luźno na ramionach.
Serialowa gwiazda ani na chwilę nie traciła dobrego humoru. Ale nawet nieschodzący z jej ust uśmiech nie odwrócił uwagi przybyłych na pokaz gości od jej biustonosza.
Zobaczcie, jak tego wieczoru prezentowała się aktorka.