"Barwy szczęścia": Iga popełni z rozpaczy samobójstwo?!
Fani serialu "Barwy szczęścia" muszą przygotować się na wiele wzruszeń i niespodziewanych zwrotów akcji. Poleją się nie tylko łzy, ale także krew. A to wszystko z powodu małego Miłoszka.
O krok od tragedii
Dziecko jako towar
Przypomnijmy, że dzień przed rozprawą o przysposobienie Miłoszka, Igę odwiedziła Renata. Walawska, w zamian za zrzeczenie się praw rodzicielskich na jej korzyść, da kobiecie sporą kwotę pieniędzy. Również Piotr wręczy pieniądze Arkowi. Apetyt oszustów był jednak coraz większy i już knuli kolejną intrygę.
Aresztowanie Piotra
W dniu rozprawy Arek oznajmił Walawskim, że jeśli nie dadzą mu 20 tysięcy złotych, zerwie ich umowę. Piotrowi ostatecznie puściły nerwy i rzucił się na szantażystę z pięściami. Gdy na miejscu pojawili się policjanci, Arek oskarżył go o pobicie. W rezultacie Piotr został aresztowany.
Iga wpadła w depresję
Arek triumfalnie oświadczył Idze, że może zapomnieć o Miłoszku. Kobieta była załamana. Jej depresję pogłębiła interwencja kuratora sądowego, który razem z Renatą odebrał Walawskim syna.
Piotr nie potrafił się zająć żoną i w końcu stracił do niej cierpliwość. Oskarżył ją o wszystkie nieszczęścia, jakie ich spotkały.
- Co ty wyprawisz? Nie mam czasu cię niańczyć! – wykrzyczał.
Kobieta bardzo tęskni za synem
W najbliższych odcinkach Iga odwiedzi Martę. Wie, że tylko ona ją zrozumie.
- Nie potrafię bez niego żyć, nie mogę jeść, nie mogę spać, nic... - powie ze łzami w oczach i wyzna, że wszystko, co znajduje się w jej mieszkaniu przypomina jej syna.
Gdy Walawska wróci do domu, postanowi zagłuszyć ból po stracie dziecka. Jej wzrok padnie na silne leki nasenne, które przepisał jej lekarz. Niestety, na jednej tabletce się nie skończy...
Desperacja
W 1089. odcinku serialu rozegra się prawdziwy dramat. Iga przedawkuje leki i natychmiast straci przytomność. Bohaterka uzna, że samobójstwo będzie najlepszym rozwiązaniem jej wszystkich problemów. Jednak ktoś znów pokrzyżuje jej "plany".
Marta uratuje życie
Nagle w jej mieszkaniu pojawi się przerażona Marta z córeczką. Tylko dzięki jej błyskawicznej interwencji, kobieta przeżyje. Po chwili na miejscu zjawi się karetka pogotowia, która zabierze nieprzytomną Igę do szpitala.
Nie będzie litości dla Piotra
Gdy tylko lekarz zajmie się Igą, Marta powiadomi o całym zdarzeniu Piotra. Zrobi mu awanturę, że pozostawił żonę bez nadzoru i opieki w tak trudnych dla niej chwilach. Poruszony mężczyzna kompletnie się załamie.
Bohaterce puszczą nerwy
Piotr kątem oka zauważy, jak Ewa doskonale bawi się w ramionach Artura Chowańskiego. To sprawi, że wróci mu rezon.
- Nie potrafisz być sama, co? Ilu jeszcze mężczyzn sprowadzisz do życia mojej córki? – wykrzyczy.
Tego będzie już dla Marty za wiele. Z impetem uderzy mężczyznę w twarz. Dopiero solidnie wymierzony policzek go ocuci.
Iga odzyska Miłoszka?
Piotr poczuje się winny. Wyzna, że jego zachowanie może być odebrane jako irracjonalne, ponieważ bardzo przeżywa to, co dzieje się z jego żoną. Dowiedział się w szpitalu, że Iga jest w fatalnym stanie psychicznym. Na szczęście jej życiu już nic nie zagraża.
Gdyby nie szybka pomoc Marty, całe zdarzenie mogłoby się skończyć tragedią. Jedyną szansą na powrót do pełni zdrowia Walawskiej jest długie leczenie i terapia.
Czy małżeństwo odzyska syna? Tego dowiecie się z najbliższych odcinków "Barw szczęścia"!