"Barwy szczęścia": Hanna Dunowska wróciła silniejsza
Hanna Dunowska jest jedną z bardziej znanych polskich aktorek przełomu lat 80. i 90. Zawsze uśmiechnięta oraz pozytywnie nastawiona do życia. Była nadzieją polskiego kina. Do czasu!
Hanna Dunowska - kariera w cieniu choroby
Hanna Dunowska - kariera w cieniu choroby
Dunowska zachwyciła widzów swoim talentem w 1980 roku. Jako studentka trzeciego roku na Wydziale Aktorskim w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Warszawie zagrała pierwszą główną rolę filmową w obrazie "Czułe miejsca".
Niedługo później podziwiać ją można było w serialu Jana Łomnickiego "Dom".
Hanna Dunowska - kariera w cieniu choroby
Piękna i elegancka - nic dziwnego, że reżyserzy chętnie obsadzali ją w rolach hrabianek i arystokratek. Zwłaszcza w latach 80. trudno było jej przełamać ten wizerunek.
Dunowska grywała nie tylko w filmach, ale także teatrze. Z sukcesami łączyła pracę na planie z występami na scenie. Aktorstwo było dla niej nie tylko wyuczonym zawodem, ale i wielką pasją.
Hanna Dunowska - kariera w cieniu choroby
Szukając coraz to nowych wyzwań, trafiła do seriali. To dzięki nim mogła w końcu udowodnić, że jest kimś więcej niż wyłącznie etatową filmową księżniczką.
Aktorka wystąpiła m.in. w "07 zgłoś się" oraz "W Labiryncie". Wydawało się, że świat stoi przed nią otworem.
Hanna Dunowska - kariera w cieniu choroby
Romans Dunowskiej z telewizją nie zakończył się na występach w serialach. Aktorka próbowała swoich sił jako prezenterką kanału Polonia 1. Większość widzów kojarzyć ją zapewne przede wszystkim z programu "Czar par", który współprowadziła z Krzysztofem Ibiszem.
Hanna Dunowska - kariera w cieniu choroby
Sukcesy zawodowe nie szły jednak w parze ze szczęśliwym życiem rodzinnym. Najpierw jedno małżeństwo legło w gruzach, potem drugie okazało się niepowodzeniem...
Aktorka została sama. To na niej spoczywał obowiązek wychowania dwójki dzieci, dziś 30-letniej Joanny i 15-letniego Juliana.
Jak na złość, wszystko zaczęło się walić.
Hanna Dunowska - kariera w cieniu choroby
Kariera aktorki niespodziewanie zahamowała. Jakby tego było mało, podczas jednej z wizyt u lekarza okazało się, że Dunowska ma nowotwór.
- Pan rak zmusił mnie do zastanowienia się nad życiem. Zrozumiałam, że paradoksalnie jest moim sprzymierzeńcem! Sprawił, że zaczęłam zwracać wreszcie uwagę na to, co czuję, czego chcę, a na co się nie zgadzam. To była wielka konfrontacja ze sobą - opowiada aktorka w rozmowie z "Rewią".
Hanna Dunowska - kariera w cieniu choroby
Dunowska postanowiła się nie poddawać i nie tracić ani jednego dnia na czekanie na kolejną rolę. Zapisała się więc na studia w Instytucie Psychologii Procesu.
- Dzięki tym studiom zaczęłam poznawać siebie i swoje potrzeby, przyczyny podejmowania ważnych decyzji. (...) Byłam ambitna, gotowa do poświęceń. Zrozumiałam, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Dotarło do mnie, że mam szansę na prawdziwą dojrzałość, rozwój wewnętrzny i duchowy - mówi w tygodniku Dunowska.
Hanna Dunowska - kariera w cieniu choroby
Aktorka była bardzo wytrwała. Pokonała ciężką chorobę, skończyła studia i zaczęła pracę jako psychoterapeutka. Co jakiś czas zobaczyć ją można było w epizodycznych rolach w popularnych serialach.
Gdy wydawało się, że widzowie już o niej zapomnieli, aktorka otrzymała zaskakującą propozycję ze strony królowej telenowel, Ilony Łepkowskiej.
Hanna Dunowska - kariera w cieniu choroby
Aktorka wróciła na stałe do grania. Od trzech lat wciela się w postać Aliny Rybińskiej, matki jednego z głównych bohaterów "Barw szczęścia". Mimo roli w serialu, nie ma zamiaru rezygnować z prowadzenia psychoterapii.
- Łączę ją z aktorstwem. Jestem dziś bardziej tolerancyjna, mniej krytykuję siebie i innych, mam więcej cierpliwości. To wielki zysk, czuję, że jestem pełniejsza.