Miał być ślub, jest rozstanie. Wyjaśnił, czemu im nie wyszło
Patrycja Rodak i Bartosz Andrzejczak poznali się w pierwszej edycji "40 kontra 20", która była na antenie dwa lata temu. To właśnie Patrycja skradła serce 24-letniemu Bartkowi, który wybierał partnerkę spośród kobiet w różnym wieku. I choć wydawali się dobraną parą, to czar szybko prysł.
Ostatnie wspólne zdjęcie zamieścili w mediach społecznościowych w listopadzie 2022 r. A pod koniec kwietnia potwierdzili domysły o rozstaniu. Patrycja i Bartosz przez pewien czas próbowali utrzymać związek na odległość (jedno mieszkało w Londynie, drugie w Berlinie). Później oboje zamieszkali w stolicy Niemiec i snuli plany na przyszłość. Chcieli tam kupić własne mieszkanie. - Fajnie nam się żyje razem, więc będziemy to kontynuować. Pati pokazuje już palec i sugeruje pierścionek - mówił Bartosz w jednym z wywiadów.
Ale po kilku miesiącach czar prysł. Bartosz w rozmowie z Plejadą nie powiedział złego słowa o Patrycji. Zapewnił, że po ich związku pozostały mu "piękne wspomnienia i śmieszne momenty". I choć świetnie się ze sobą bawili, to w końcu zrozumieli, że nie są sobie pisani.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Każdy z nas ma trochę inne cele i wyobrażenia - mówił uczestnik "40 kontra 20", który tak samo jak jego starszy kolega z programu rozstał się z poznaną tam partnerką.
- Dalej darzymy siebie ogromnym szacunkiem i sympatią. Tylko trochę czasu potrzebowaliśmy, żeby sobie szczere przyznać, że to jednak nie jest to i nie będzie - skwitował Bartosz.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" masakrujemy "Warszawiankę" z Szycem, chwalimy "Sortownię" z Chyrą, głowimy się nad "Flashem" z Michaelem Keatonem i filmami Wesa Andersona, z "Asteroid City" na czele. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
