Barbara Kurdej-Szatan straciła pracę w TVP. Zyskała na tym Anna Mucha
Anna Mucha dostaje coraz więcej propozycji zawodowych. Barbara Kurdej-Szatan może nie być zadowolona z tego powodu.
Ponad pół roku temu Barbara Kurdej-Szatan pożegnała się z Telewizją Polską. Stacja zabrała aktorce wszystkie programy, które do tej pory prowadziła. Nowa praca pojawiła się niezwykle szybko, bo zaledwie kilka tygodni później widzowie mogli oglądać aktorką w Polsacie. Mimo że Kurdej-Szatan przestała prowadzić m.in. "Dance, Dance, Dance", to wciąż była obecna w hitowym serialu TVP "M jak miłość".
Wkrótce to się jednak zmieni. Według "Super Expressu", serialowej Asi będzie coraz mniej na ekranie. Coraz częściej będzie się za to pojawiać Madzia grana przez Annę Muchę. Zamiast 15 dni zdjęciowych w sezonie, będzie ich miała 20. Oznacza to 40 tys. więcej do pensji. Tabloid twierdzi, że Kurdej-Szatan będzie obecna tylko 10 dni, czyli połowę tego, co dotychczas.
Zdaniem dziennika, aktorka straci aż 80 tys. zł. Mało tego Anna Mucha zdobyła posadę jurora w "Dance, Dance, Dance". Gwiazda zastąpi Ewę Chodakowską. "Super Express" nie ma też wątpliwości, że gwiazda przejęła stawkę trenerki za jeden odcinek, czyli 15 tys. zł. Podobno tyle samo dostawała Kurdej-Szatan.
Podsumowując, Anna Mucha będzie w tym sezonie bogatsza od swojej koleżanki o ok. 135-150 tys. zł. Gwiazda utrzymała też inny program - "To był rok".
W sumie Basia Kurdej-Szatan na wszystkich programach w TVP straciła blisko 300 tys. zł. Anna Mucha ma teraz dobrą passę. Widzowie mogą też ją oglądać w serialu "W rytmie serca" na Polsacie, w którym gra też Kurdej-Szatan.