Uważa, że ktoś podszył się pod jej managera
- Jeżeli ktokolwiek chce mnie gdzieś zaprosić, JEDYNYMI osobami, z którymi można umówić moje wystąpienie, są - Michał Bober z naszego zespołu Soul City i Agencja Gudejko - proszę NIKOGO innego nie słuchać, jeśli poda się za mojego managera... NIKT ze mną nic takiego nie ustalał, jutro jestem w zupełnie innym miejscu i to od roku umówionym. Ktoś po prostu się podszył za osobę mnie reprezentującą. Straszne! A później będą mówić, że "gwiazdunia rozkapryszona nie przyjechała, olała, wstyd"! A ja nigdy tak bym się nie zachowała, jak się umawiam, to jestem! Na dodatek, na stronie parafii jest info - niby "z ostatniej chwili" - że mnie jednak nie będzie! Żenada. Czyli ktoś musiał taką informację przekazać! Przepraszam wszystkich z okolic Wiązowa za to haniebne nieporozumienie! - napisała Kurdej-Szatan na swoim profilu na Facebooku.