Barbara Kurdej-Szatan odrzuciła intratną propozycję? Zaskakujący obrót spraw

Według doniesień mediów aktorka miała zostać nową prowadzącą "Mam talent". Tak się jednak nie stanie. Kurdej-Szatan postanowiła skomentować, dlaczego.

Barbara Kurdej-Szatan nie poprowadzi "Mam talent".
Barbara Kurdej-Szatan nie poprowadzi "Mam talent".
Źródło zdjęć: © AKPA

Zanim Barbara Kurdej-Szatan stała się popularną aktorką, trafiła na casting do jednego z talent show TVN-u. Dziś ma tak wysoką pozycję w show-biznesie, że mogłaby zastąpić Szymona Hołownię i poprowadzić "Mam talent" u boku Marcina Prokopa. Plan ten jednak się nie ziści.

Od otrzymania telewizyjnej propozycji do jej realizacji niekiedy prowadzi długa i skomplikowana ścieżka. Jak twierdzi serwis Pudelek, Barbara Kurdej-Szatan wzięła udział w próbnych zdjęciach do programu TVN, ale nie przełożyło się to na podpisanie kontraktu.

- Barbara miała zdjęcia próbne z Marcinem Prokopem do "Mam talent" i była pewna, że zostanie prowadzącą show, więc już się pochwaliła koleżankom. Kurdej wypadła źle na zdjęciach i TVN jej nie wziął - zdradził informator.

Tym samym aktorce miała przejść obok nosa suma 100-150 tys. zł wynagrodzenia. Barbara Kurdej-Szatan postanowiła zdementować te doniesienia. Przedstawiła swoją wersję wydarzeń.

- Owszem, miałam taką propozycję ze strony TVN - stacja zastanawiała się nad wieloma postaciami, a ja sama nie byłam przekonana do tego pomysłu - powiedziała w rozmowie z serwisem Plotek.

Zapewnia, że pozostaje w dobrych stosunkach ze stacją. Już wkrótce widzowie mają zobaczyć efekty ich współpracy.

- Natomiast mamy inne plany z grupą Discovery, na które ogromnie się cieszę! Niebawem na pewno będę mogła Wam zdradzić szczegóły, bądźcie czujni - zapowiedziała.

Przypomnijmy, że niedawno Barbara Kurdej-Szatan powróciła do serialu "M jak miłość", mimo że wcześniej mocno krytykowała TVP.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (18)