Barbara Bursztynowicz wspiera w chorobie kolegę z planu. Apeluje o pomoc dla niego
Aktorka zaangażowała się w pomoc dla Andrzeja Strzeleckiego, z którym gra w "Klanie". Wierzy, że powróci do zdrowia.
Barbara Bursztynowicz jest oddana wobec przyjaciół. Dlatego gdy dowiedziała się o poważnej chorobie nowotworowej Andrzeja Strzeleckiego, wiedziała, że trzeba działać.
- Andrzej znajduje się w najtrudniejszej sytuacji w tej chwili i bardzo potrzebuje naszego wsparcia - apeluje aktorka w rozmowie z "Świat&Ludzie".
Andrzej Strzelecki cierpi na nieoperacyjnego raka płuc i oskrzeli. Jedyną szansą jest dla niego innowacyjne leczenie w Stanach Zjednoczonych, gdzie dostępny jest kosztowny lek. Koszty kuracji są gigantyczne - 37 tys. dolarów miesięcznie.
"W tym momencie zbieram środki na 10 podań leku - istnieje możliwość, że będę potrzebował ich więcej, konsultacje medyczne, dojazdy, sprzęt specjalistyczny, leki, dlatego zwracam się z prośbą o pomoc" - napisał Strzelecki w oficjalnym oświadczeniu. Łącznie próbuje zebrać kwotę 1,5 mln złotych.
Jak zapewnia Barbara Bursztynowicz zarówno ona, jak i inni aktorzy "Klanu" wzięli udział w kweście. Nie wyobraża sobie, aby postąpić inaczej.
- Każdy z nas, aktorów, kolegów z pracy, deklaruje swoją cegiełkę, ile może, żeby pomóc mu w walce o zdrowie. Andrzej jest wielkim artystą, z gigantycznym dorobkiem, wspaniałym człowiekiem. Czuję potrzebę, aby wspierać go w takiej chwili - zapewnia.
W zachowaniu dobrego samopoczucia aktorowi pomaga praca. Z pomocą żony Joanny Pałuckiej dojeżdża na plan, aby wcielić się w doktora Koziełło-Kozłowskiego. Z kolei córka aktywnie angażuje osoby do pomocy.
- Ekipa podeszła do nas bardzo życzliwie. Organizują na planie wszystko pod Andrzeja. Dopóki będzie to możliwe, będziemy starali się udawać, że nic się nie dzieje, chociaż wszyscy wiedzą, że nie dzieje się dobrze. Mąż schudł i zmizerniał - powiedziała żona Andrzeja Strzeleckiego.
Aktorka "Klanu" głęboko wierzy, że jeszcze długo będzie mogła cieszyć się współpracą ze Strzeleckim. Zwłaszcza, że aktor roztacza wokół siebie dobrą atmosferę, dzięki czemu jest bardzo lubiany w środowisku artystycznym.
Do zbiórki fundacji Rak'n' Roll na rzecz Andrzeja Strzeleckiego można dołączyć pod tym linkiem.