Bała się iść do lekarza. Marta z "Rolnika" zaskoczyła wyznaniem

Marta i Paweł byli uczestnikami siódmej edycji show "Rolnik szuka żony". Szybko przypadli sobie do gustu i w marcu 2022 r. wzięli ślub cywilny, a w czerwcu kościelny. Pewne zamieszanie wzbudziła obecność na obu uroczystościach córka Paszkin z poprzedniego związku. Fani zastanawiali się, czy kobieta ma za sobą tzw. rozwód kościelny.

"Słuchajcie, ja nigdy wcześniej nie byłam mężatką. I powiem wam coś śmiesznego, taką rzecz, która często się pojawiała gdzieś w internecie. Słyszę, że tata Stefanii to siedzi w więzieniu. Ja się z tego śmiałam i śmieję się do dzisiaj, ale jemu z pewnością nie jest do śmiechu" - opowiadała w mediach społecznościowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Marta przeprowadziła się z Warszawy na gospodarstwo męża w Piasecznej na Dolnym Śląsku. W ub.r. urodziła syna Adasia. Teraz para oczekuje drugiego wspólnego dziecka, którego płci jeszcze nie znamy. Podczas ostatniego Q&A kobieta została zapytana, czy jeszcze przed weselem wiedziała o tym, że jest w ciąży. Odpowiedź uczestniczki hitu TVP zaskakuje. - Wiedzieliśmy, ale do lekarza zdecydowaliśmy się pójść dopiero po weselu - powiedziała.

Potem przyznała, że bała się wizyty u lekarza. - Padły pytania, czy spodziewamy się bliźniaków, że potrzebujemy podwójny wózek. No nie... ale Adaś jeszcze potrzebuje wózka. À propos bliźniaków, to nie poszliśmy [do lekarza] przed weselem sprawdzić, bo się bałam właśnie, że będą bliźniaki. Ja wiem, że to jest szczęście, ale na weselu to już w ogóle bym się nie bawiła - zdradziła.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o horrorach, które bawią, strasząc, wspominamy ekranizacje lektur, które chcielibyśmy zapomnieć, a także spoglądamy na Netfliksowego "Beckhama", bo jak tu na niego nie patrzeć? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Media, zakupy, reklama – Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś