Bajkowe postacie na parkiecie "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami"
Z programem pożegnała się kolejna para. Komu kibicujecie?
Zatańczyło ich już tylko siedem!
Motywem przewodnim kolejnego odcinka szóstej polsatowskiej edycji "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami" były kultowe filmy animowane. Uczestnicy zaprezentowali się w bajkowym utworze i choreografii oraz specjalnych przebraniach. Na parkiecie zobaczyliśmy siedem par, a z programem tradycyjnie pożegnała się jedna z nich. Zapraszamy do przeczytania naszej relacji.
Sławomir Zapała i Magda Molenda - quickstep do "Pszczółki Mai" Zbigniewa Wodeckiego
Jako pierwsi wystąpili Sławomir Zapała i Magda Molenda, którzy zatańczyli qucikstepa do przeboju Zbigniewa Wodeckiego, "Pszczółka Maja". Niestety, mimo przebrania Sławomira za tytułową pszczółkę Maję, a Magdy za świerszcza Kazia, występ nie wypadł najlepiej. Jurorzy co prawda zapewniali, że bardzo im się podobało, nie miało to jednak odzwierciedlenia w ocenach.
- Sławomirze, cudne, cudne, naprawdę cudne rozpoczęcie tego bajkowego odcinka - mówiła Iwona Pavlović. - Nawet nie musiałeś tańczyć, bo w tym stroju Pszczółki Mai wyglądasz wspaniale.
Łącznie Zapała i Molenda zdobyli 27 punktów (Pavlović 5, Grabowski 9, Tyszkiewicz 9, Malitowski 4).
Ewa Błachnio i Jacek Jeschke - walc angielski z "Kopciuszka"
Po przerwie reklamowej zobaczyliśmy Ewę Błachnio i Jacka Jeschke w walcu angielskim do piosenki "A dream is a wish your heart makes" z "Kopciuszka". Aktorka kabaretowa zaprezentowała się w intensywnie niebieskiej, balowej sukni.
- Uwielbiam cię w tańcach standardowych. Zatańczyłaś dzisiaj tak poprawnie, tak magnetycznie. To są bardzo trudne figury. Brawo! - zachwycała się Iwona. - Dla mnie, co jest szczególnie ważne w dzisiejszym odcinku, rzeczywiście przenieśliście mnie do tej bajki - dodała Beata Tyszkiewicz. Komplementował również Michał Malitowski: - Technicznie naprawdę rewelacyjnie. Byłem w szoku, jak twoje stopy pracowały.
Przełożyło się to na oceny, które zamknęły się łącznie w aż 38 punktach (Pavlović 10, Grabowski 10, Tyszkiewicz 10, Malitowski 8).
Adam Zdrójkowski i Wiktoria Omyła - fokstrot do "You've got a friend in me" z "Toy Story"
16-letni Adam Zdrójkowski i 18-letnia Wiktoria Omyła zatańczyli fokstrota do piosenki "You’ve got a friend in me". Tydzień wcześniej Michał Malitowski założył się z młodym aktorem, że jeżeli w ciągu tygodnia jemu samemu przybędzie 10 tysięcy fanów na Instagramie, Zdrójkowski dostanie od niego 10 punktów. Fanki gwiazdora "Rodzinki.pl" stanęły oczywiście na wysokości zadania.
- Jeśli ja powiedziałem "a", to muszę powiedzieć "b" i "c", żeby nie wyjść na "d". Te 10 tysięcy mi przybyło w ciągu dwóch dni, gdybym wiedział, że to tak będzie, to bym to inaczej załatwił. Oddałeś charakter, to nie było idealne, ale tańce standardowe lepiej ci leżą - mówił Malitowski. - Podoba mi się, że zaczynasz żyć tym tańcem, przyczepię się dzisiaj do twoich nóg i kolan, czyli tak zwany fokstrot na kowboja - dodała Iwona. Na koniec wszyscy zgodnie stwierdzili, że muszą założyć konto na Instagramie Beacie Tyszkiewicz...
Zdrójkowski i Omyła zdobyli łącznie 33 punkty (Pavlović 6, Grabowski 8, Beata 9, Malitowski 10).
Ula Dębska i Wojciech Jeschke - samba do motywu z "Małej Syrenki"
Ula Dębska i Wojciech Jeschke zaprezentowali się w sambie do piosenki z filmu i serialu "Mała Syrenka". 29-letnia aktorka wystąpiła w bardzo dopasowanym kostiumie stylizowanym na syreni ogon oraz rudej peruce. Wspomagał ich brat Uli, kompozytor, który zagrał z orkiestrą Tomka Szymusia.
- Muszę ci powiedzieć, że jestem bardzo zaskoczony. Miałaś dużo luzu w tym, dużo dźwięku, nasza Ula się tak rozwinęła. Dobrą formę masz ciała. Jest postęp, o to chodzi - ocenił Malitowski.- I znowu pięknie, jest pani taka emocjonalna, pięknie zbudowana. Oczywiście wielka zasługa partnera, który panią tak pięknie pieści - dodała Tyszkiewicz.
Grabowski wspominał z kolei wspólny występ z Dębską w "Pierwszej miłości": - Byłem pani teściem przez chwilę, ale potem umarłem na zawał. Dzisiaj patrząc na panią, nie umarłem na zawał, bo pięknie pani tańczyła.
Występ Dębskiej i Jeschke oceniono na 35 punktów (Pavlović 8, Grabowski 10, Tyszkiewicz 10, Malitowski 7).
Misheel Jargalsaikhan i Jan Kliment - rumba do "Kolorowego wiatru" z "Pocahontas"
Mishel Jargalsaikhan i Jan Kliment zatańczyli rumbę do piosenki "Kolorowy wiatr" z filmu animowanego "Pocahontas", którą śpiewała Edyta Górniak. Przebrana za tytułową postać Misheel w filmiku z przygotowań opowiadała o tym, jak bardzo lubiła tę bajkę. Jurorzy docenili postęp w jej tańcu, który tydzień wcześniej określony został mianem jednego z najgorszych w odcinku.
- From zero to hero. To, co było w zeszłym tygodniu, nie wiem, czy rumba ci bardziej pasuje, czy wzięłaś tę krytykę do siebie, ale inna dziewczyna! Dobra robota Janek, gratulacje - chwalił Malitowski. - Poczułem się, jakbym tam był, jakbym oglądał tę bajkę, chociaż byłem już duży, kiedy ona była. Pani była piękna i muszę powiedzieć, że Jan Kliment również był piękny.
- Janek był piękny, bo pierwszy raz się uczesał _- dodał Grabowski. _- I co ja mam powiedzieć? On zużył wszystkie piękne słowa. Ale było pięknie, zrobiła pani ogromny postęp - podsumowała Tyszkiewicz.
Misheel i Jan zdobyli łącznie 33 punkty (Pavlović 7, Grabowski 10, Tyszkiewicz 10, Malitowski 6).
Robert Wabich i Hanna Żudziewicz - qucikstep w stylu jaskiniowców
Robert Wabich i Hanna Żudziewicz zaprezentowali się w quickstepie do motywu z serialu "Flistonowie". W filmiku z przygotowań zobaczyć mogliśmy, jak tancerka stała nad aktorem na treningu z maczugą, ucząc go trudnej choreografii. - Ona mnie tak tresuje, że tańczę lepiej od samego siebie. W tym tańcu będzie kolejna historia miłosna, bo ja z Hanką mam same historie miłosne - zapewniał Wabich.
Mimo problemów Żudziewicz z peruką poradzili sobie bardzo dobrze, a w finale Wabich zaniósł ją na kolana Malitowskiego.
- Człowiek o wielu talentach! Gdzieś ty się uchował? Ja wróżę ci kolejną dalszą karierę aktorską, a tanecznie lekko, płyniesz, brawo! - zachwycała się Iwona. Tyszkiewicz miała z kolei nadzieję, że aktor będzie częściej chodził we flinstonowym przebraniu: Fantastycznie, tylko musi pan zatrzymać ten kostium dla siebie. Uważam, że w tej piżamce musi pan wszędzie chodzić, sukces murowany.
- Mam jedną, jedyną pretensję, że pan panią Hanię położył u Michała, a nie u mnie! Fantastycznie, pan ma taką lekkość w każdym tańcu, obserwować pana to sama przyjemność. Taki wielki chłop, a tak dobrze to robi! - dodał Grabowski. - Było parę błędów, ale tylko parę. Ciebie zapamiętam, bo ty masz swój styl, masz swoją stylówę - podsumował Malitowski.
Wabich i Żudziewicz znaleźli się wśród trzech najwyżej ocenionych tego wieczoru par – zdobyli łącznie 38 punktów (Pavlović 9, Grabowski 10, Tyszkiewicz 10, Malitowski 9).
Olga Kalicka i Rafał Maserak - walc angielski z "Pięknej i Bestii"
Jako ostatnich zobaczyliśmy na parkiecie Olgę Kalicką i Rafała Maseraka w walcu angielskim w stylu "Pięknej i Bestii" - lub raczej, jak określił to Krzysztof Ibisz, "Pięknej i Pięknego".
- Nasza piękna bestia Olga! Skupiłaś się na górze, twoje nogi mogłyby lepiej pracować, ale bardzo podobało mi się, że wszyscy zrobili postęp _- chwalił Malitowski. Podobało się także pani Beacie: _- Pięknie było, wolę inny kolor włosów. Naprawdę pięknie było!. Iwona nazwała Olgę "taneczną bestią" i zaapelowała o zgotowanie jej owacji na stojąco.
Miało to też odzwierciedlenie w ocenach - Kalicka i Maserak zdobyli 38 punktów (Pavlović 10, Grabowski 10, Tyszkiewicz 10, Malitowski 8).
Kto pożegnał się z programem?
Po zsumowaniu ocen jurorów i SMS-ów od widzów wśród zagrożonych par znaleźli się Sławomir Zapała i Magdalena Molęda, Adam Zdrójkowski *i *Wiktoria Omyła oraz Ewa Błachnio i Jacek Jeschke.
Ostatecznie z programem pożegnał się Zapała, który faktycznie coraz bardziej odstawał technicznie od reszty uczestników. Jak wyznał, nie żałuje decyzji o udziale w show, a swoje występy podsumował słowami: Schudłem 7 kilo i jeszcze mi za to zapłacili!.