"Azja Express": pierwsze zgrzyty i sojusze. Odpadli Tymańscy
GALERIA
"Azja Express" wkroczyła w kolejny etap, z którego musiała odpaść pierwsza para. Przypomnijmy, że bezpieczne były Marta Wierzbicka i jej przyjaciółka Oliwia, które wywalczyły sobie w poprzednim odcinku immunitet. Co więcej, podczas wyścigu po plantacji herbaty wygrały amulet o wartości 10 tys. zł.
Panie wyznaczyły też trzy pary, które musiały wykonać wymyślone przez nie dodatkowe zadanie. Jako ochotnicy zgłosiły się zespołu Michała Piróga i Antoniego Pawlickiego, dołączyły do nich także siostry Bijoch. Co jeszcze czekało uczestników?
Kolejny wyścig
Podczas wymyślonego przez Wierzbicką i jej koleżankę zadania trzeba było przenieść 750 m w dół zatłoczonej ulicy na tacy 3 filiżanki herbaty. Można było używać tylko jednej ręki. Za zbite naczynie naliczano 5 min kary, za wylany płyn 1 min. Najlepiej z próby wyszli Piróg i jego towarzysz, co zdziwiło Pawlickiego. - Jak to, oni nie rozlali? - dziwił się Paweł Ławrynowicz. - No ale popatrz, jakie on ma łapy - dodał. Piróg jego okrzyki odebrał jako wyraz zazdrości.
Nowy sojusz
Wśród uczestników zawiązał się także mało spodziewany sojusz, pomiędzy Pawlickim i Ławrynowiczem a siostrami Bijoch. Uczestnicy nie ukrywali wobec siebie sympatii, a także starali się sobie pomóc w poszczególnych zadaniach.
- Patrzę, a tu nasze dwie dziewczyny wskakują do autobusu, to się nie zastanawiałem, tylko też wsiedliśmy - wspominał Ławrynowicz. Trzymamy się dziewczyn, niech one idą przodem. Ty, patrz, one wychodzą na ulicę i trzech gości się ustawia w kolejce, żeby je podwieźć. Imponują mi strasznie, nie wiem, czy będziemy w stanie z nimi wygrać.
Kłopoty na trasie
Tymczasem Joanna i Łukasz mieli poważny problem. - Jedziemy, siedzimy, tak się bezpiecznie poczułam, komfortowo, a tu nagle Łukasz mówi: "Wyciągnę wodę z plecaka, to się napijemy"- komentowała Przetakiewicz.
Niestety, okazało się, że bagażu brak.- Zaraz, gdzie jest mój plecak? - zorientował się Jakóbiak. - Tam było wszystko na cały miesiąc, musimy wrócić. Ja nie wiem, gdzie on jest, pewnie gdzieś przy drodze.
- Byłam tak wściekła, że nic nie powiedziałam - wyznała Przetakiewicz. - Jak jestem wściekła, to nic nie mówię. Mój świętej pamięci tata mi powtarzał: "Ona niejedną armię poprowadzi". Dzięki mojemu tacie jestem teraz taka twarda - dodała.
Internauci podejrzewają, że wpadka Jakóbiaka była ustawką. To naprawdę możliwe, aby nikt nie zwrócił uwagi na porzucony przy drodze placak?
Sprawdzone patenty
Przetakiewicz i Jakóbiak przy łapaniu autobusu do Badaraweli postanowili utrzymać sojusz z siostrami Bijoch. - Zuzanna, pokaż się kierowcy, jak on ciebie zobaczy, to na pewno was zabierze - zachęcała Joanna.
Piróg i Czaykowski zdecydowali się podróżować z Tymańskimi.
- Ja jeszcze nie widziałem takiej relacji ojca z synem - wyznał Michał. Oni są bardzo uroczy w tej całej podróży. Lukas jest taki bardziej ogarnięty.
- Ja często powtarzam Lukasowi: "Synek, ty nie kombinuj, ja już tam byłem" - wyznał Tymon.
- To trochę niewdzięczna rola - dodał.
Kolejne zadanie
Kolejnym zadaniem było wypicie określonej ilości jogurtu zmieszanego z miodem. Siostry Bijoch, które dotarły na miejsce jako pierwsze, musiały wyznaczyć ilość napoju, która przypadnie każdej z par. Wyjątkowo życzliwie potraktowały Antoniego i Piotra, co jeszcze mocniej ugruntowało ich w przekonaniu, że warto trzymać się w pobliżu modelek. Najmniej ulgowo potraktowały Staszka i Szymona. - To znak, że czują w nas konkurencję - skomentował optymistycznie Karpiel-Bułecka.
Tymańscy pożegnali się z show
Przetakiewicz walcząc o przetrwanie w programie, ofiarowała kierowcy złapanego samochodu amulet przynoszący bogactwo, żeby szybciej jechał. - Ty chyba dużo takich amuletów w życiu dostałaś - skomentował kwaśno Jakóbiak.
Na mecie Joanna zwierzyła się ze swoich przemyśleń. - To jest taka nauczka: nigdy nie odłączać się od grupy - wyznała. Do cennych rad innych uczestników najwyraźniej nie zastosowali się Tymon Tymański z synem, bo dotarli na metę wyścigu jako ostatni. Oznaczało to, że niestety jako pierwsi musieli opuścić program. Oglądaliście ten odcinek?