"Azja Express" odcinek 2 - odpadł Przemysław Saleta! Kto był najlepszy? Zobacz wyniki!
Za nami pierwsze rozstrzygnięcia
Znamy pierwsze rozstrzygnięcia w programie "Azja Express". Już w drugim odcinku podróż po Dalekim Wschodzie zakończyli Przemysław Saleta oraz Dariusz Kuźniak. Wbrew pozorom nie dotarli oni jednak na metę jako ostatni. Dlaczego zatem musieli pożegnać się z programem? Co wydarzyło się podczas kolejnego etapu tego wyczerpującego wyścigu? Jakie niespodzianki czekały na uczestników? Zobacz naszą relację z ostatniego odcinka "Azji Express".
W pierwszej odsłonie programu "Azja Express" immunitet wywalczyli Pascal Brodnicki i Paweł Dobrzański. Para nie musiała zatem przystępować do następnego etapu wyścigu. Dwójka uczestników miała zagwarantowany transport, a także nocleg w komfortowych warunkach. Pozostałe siedem drużyn kontynuowało morderczą wyprawę po Wietnamie. Tym razem uczestniczy rozpoczęli wędrówkę od miasta Hai Phong. Pierwszy punkt kontrolny został umiejscowiony w Tam Coc, gdzie wybrane drużyny stanęły do walki o amulet warty 10 tysięcy złotych. Koniec tego etapu znajdował się w Hanoi.
Producenci programu przygotowali dla autostopowiczów zadania związane z tutejszą kuchnią. Podróżnicy mieli m.in. okazję poznać jeden z najsłynniejszych specjałów wietnamskiej sztuki kulinarnej. Możliwość skosztowania go, była jednak dla uczestników bardzo wątpliwą przyjemnością. W drugim odcinku "Azji Express" program opuścili Przemysław Saleta i towarzyszący mu Dariusz Kuźniak. To jednak nie oni przybyli na metę jako ostatni. Co zatem wydarzyło się w trakcie podróży? Jakie wyzwania czekały na uczestników? Zobacz opis drugiego odcinka "Azji Express"!
Zobacz także: Małgorzata Rozenek krzyczy na Radosława Majdana: "Nie mów do mnie teraz!"
"Azja Express" odcinek 2 - bazar w Hai Pong
Zanim uczestnicy "Azja Express" rozpoczęli kolejny etap, musieli wykonać w Hai Phong jedno zadanie. Podróżnicy dostali polecenie udania się na jeden z tutejszych bazarów, gdzie mieli zapamiętać dwie wietnamskie nazwy produktów spożywczych, odebrać je od sprzedawców i przetransportować do Tam Coc. Tylko zwycięzcy tej konkurencji mogli stanąć do walki o amulet z posiadaczami immunitetu - Pascalem i Pawłem. Śmiałkowie zapakowali nabyte produkty do tradycyjnych wietnamskich nosideł.
Już w tym momencie doszło do kilku spięć między uczestnikami. Bardzo gorąco było m.in. między Hanną Lis a jej przyjacielem Łukaszem Jemiołem.
- Hania doprowadza mnie do… uśmiechu - zdradził z nutką ironii Jemioł.
Swoją dominującą naturę pokazała Renata Kaczoruk, która na każdym kroku wydawała polecenia towarzyszącej jej w wyprawie Weronice Budziło. Zdecydowanie spokojniej do konkurencji podeszli Przemysław Saleta oraz Dariusz Kuźniak. Para jako ostatnia dotarła na targ w Hai Phong. Gdy wszyscy zaopatrzyli się już w wietnamskie produkty, przyszła pora na rozpoczęcie wędrówki. Dopiero teraz uczestnicy zorientowali się, że Tam Coc znajduje się aż 150 kilometrów od ich obecnego miejsca pobytu.
"Azja Express" odcinek 2 - podróż do Tam Coc
Uczestnicy rozpoczęli wyścig do Tam Coc. Hanna Lis i Łukasz Jemioł zdecydowali się złapać autostop. Kierowca nie chciał jednak zabrać ich za darmo. Dziennikarka postanowiła podarować mu w zamian za podwózkę swój zegarek.
- Jak tak dalej pójdzie, to przyjadę do Polski na golasa! - komentowała.
- Hania zachowała się bardzo zdroworozsądkowo - dodał Jemioł.
W tym samym czasie Pascal i Paweł wybierali hotel, w którym spędzić mieli najbliższą noc. Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan zdecydowali się na podróż autobusem. Uczestnikom zaczął doskwierać pierwszy głód. Perfekcyjnej Pani Domu udało się jednak zdobyć za darmo… pączka!
Podróż Hanny Lis i Łukasza Jemioła nie okazała się przyjemna, jak mogło się początkowo wydawać. Ich kierowca jechał niezwykle nieostrożnie, a na dodatek nie wiedział, którędy dotrzeć do umówionego miasta. Uczestnicy w pewnym momencie zaczęli martwić się nawet o własne życie.
Nieoczekiwanie jako pierwsi na mecie zjawili się Michał Żurawski i Ludwik Borkowski. W nagrodę otrzymali nocleg, a także możliwość uczestnictwa w konkursie o amulet. Ponownie drugie miejsce zajęli Hanna Lis i Łukasz Jemioł. Para nie ukrywała swojego rozgoryczenia. Trzecie miejsce przypadło Małgorzacie Rozenek i Radosławowi Majdanowi. Jako czwarte w Tam Coc zameldowały się Renata i Weronika. Dziewczyny nie przywiozły jednak ze sobą przypraw.
"Azja Express" odcinek 2 - szukanie noclegu i walka o amulet
Każda z par (oprócz posiadaczy immunitetu i zwycięzcy tego etapu wyścigu) musiała znaleźć dla siebie nocleg. Hanna Lis i Łukasz Jemioł dostali pokój, w którym była pęknięta rura w łazience, a łóżko było pozbawione... materaca. W bardzo komfortowych warunkach noc spędzili Izabella Miko i Leszek Stanek. Michał Żurawski wraz ze swoim kompanem uczyli się gotować pod okiem wietnamskiej gospodyni. Miało im to pomóc w walce o amulet. Pascal i Paweł natomiast pobierali nauki od szefa kuchni hotelu, w którym się zatrzymali.
Rano w Tam Coc odbyła się konkurencja kulinarna. Nagrodą na zwycięzców był warty 10 tysięcy złotych amulet. Oczywiście faworytami zawodów byli zawodowi kucharze - Pascal i Paweł. Michał i Ludwik nie mieli jednak zamiaru składać broni. Uczestnicy musieli przygotować kurczaka według wietnamskiej receptury. Ich dzieło oceniali profesjonalny szef kuchni oraz dwie wybrane pary autostopowiczów. Nieoczekiwanie w trakcie konkursu doszło do wypadku. Pascal, podczas siekania warzyw ostrym nożem, przeciął swój palec. Nie przeszkodziło mu to jednak w dokończeniu zadania. Ostatecznie o włos konkurencję wygrali… Michał i Ludwik. To właśnie oni niespodziewanie zdobyli amulet.
"Azja Express" odcinek 2 - wyścig do Hanoi
Zaraz po konkurencji rozpoczął się wyścig do Hanoi. Stawka była wysoka, ponieważ ostatnia para, która zjawi się na mecie, odpada z programu. Zanim jednak uczestnicy "Azja Express" ruszyli w drogę, odebrali od prowadzącej Agnieszki Woźniak-Starak tajemnicze niespodzianki. Wszyscy podróżnicy szybko znaleźli bezpośredni transport do Hanoi. Nieoczekiwanie jednak w trakcie podróży otrzymali polecenie natychmiastowego zatrzymania się i opuszczenia pojazdów.
- To jest sadyzm! - komentowała Małgorzata Rozenek.
Gwiazdy zostały także poproszone o otwarcie pudełek-niespodzianek. Okazało się, że kryły one tradycyjne wietnamskie danie - balut. Specjał ten to nic innego jak ugotowany w skorupce rozwinięty embrion kury lub kaczki. Uczestnicy dostali zadanie zjedzenia tego dania. Dla niektórych podróżników był to nierealne. Największy problem z wykonaniem polecenia miała Małgorzata Rozenek. Perfekcyjna Pani Domu jako jedyna poprosiła bowiem prowadzącą o dużą niespodziankę, która skrywała sporej wielkości jajko. Celebrytka nie miała świadomości, co kryje się w zamkniętym koszyczku. Po mniejszych lub większych problemach wędrowcy ostatecznie spróbowali smaku tego azjatyckiego przysmaku.
"Azja Express" odcinek 2 - Przemysław Saleta i Dariusz Kuźniak odpadają z programu
Wszyscy kontynuowali podróż do Hanoi. Jako pierwsze na mecie pojawiły się Renata Kaczoruk i Weronika Budziło. Ostatnie miejsce przypadło natomiast Hannie Lis i Łukaszowi Jemiołowi. To nie oni jednak pożegnali się programem. Zdyskwalifikowani za złamanie regulaminu show zostali Przemysław Saleta i Darek Kuźniak. Wszystko przez to, że para wsiadła do tego samego samochodu, który opuściła po otrzymaniu stosowanego komunikatu.
Kolejny odcinek "Azji Express" już w najbliższą środę o godzinie 21:30 na antenie telewizji TVN (tutaj możecie sprawdzić aktualny program telewizyjny).
Zobacz także: Małgorzata Rozenek krzyczy na Radosława Majdana: "Nie mów do mnie teraz!"