"Azja Express": Małgorzata Rozenek i Hanna Lis stworzyły nowy sojusz w TVN
None
Co na to Hanna Lis?
Kinga Rusin do tej pory była niekwestionowaną gwiazdą TVN. Jako ulubienica dyrektora programowego, Edwarda Miszczaka, mogła liczyć na jego względy i prowadzenie najatrakcyjniejszych programów, takich jak "You Can Dance" czy "Agent ". Teraz okazało się, że jej pozycja może być zagrożona. Chrapkę na stanowisko u boku szefa stacji ma bowiem jej rywalka - Hanna Lis.
Jak czytamy w "Na Żywo", była prowadząca "Panoramy" nie walczy o pozycję w TVN zupełnie sama. Znalazła sojuszniczkę, która tak jak ona nie przepada za towarzystwem Rusin. O kim mowa? Oczywiście o Małgorzacie Rozenek, która zamierza pomóc nowej przyjaciółce. Ukochana Radosława Majdana chce ponoć zrobić wszystko, aby Lis na dłużej związała się z jej rodzimą stacją. Co na to Rusin?
Zobacz także: wystylizowana Małgorzata Rozenek na planie programu TVN
AR
Nie darzą się sympatią
Nie jest tajemnicą, że Małgorzata Rozenek i Kinga Rusin nie przepadają za swoim towarzystwem. W show-biznesie plotkuje się, że obie gwiazdy milczą, gdy mijają się na korytarzu. Nie życzą sobie, żeby w tym samym czasie były malowane przed wejściem na antenę. Na oficjalnych imprezach dostają miejsca jak najbardziej od siebie oddalone. Jak sugeruje plotkarska prasa, Rusin jest zazdrosna o karierę Rozenek i przychylność władz stacji.
Teraz, będzie jej jeszcze trudniej walczyć o uwagę Edwarda Miszczaka, bowiem narzeczona Majdana podobno połączyła siły z jej odwieczną rywalką - Hanną Lis. Przyjaźń prezenterek rozpoczęła się dzięki wspólnemu udziałowi w programie "Azja Express".
- Od spotkania na warszawskim lotnisku Okęcie przypadły sobie do gustu. Przegadały cały lot do Azji - powiedziała na łamach "Na Żywo" osoba pracująca przy produkcji nowego show TVN.
Poczuła się zagrożona?
Zarówno w trakcie trwania programu jak i w przerwach między kolejnymi ujęciami, panie nie odstępowały siebie na krok. Po powrocie do Polski ich relacje stały się jeszcze bardziej zażyłe - na tyle, że Rozenek postanowiła pomóc Lis w rozwinięciu kariery w TVN.
- Małgosia, jako pupilka Miszczaka, może szepnąć mu słówko na temat Hanny. Gdy rozpoczyna się pracę w nowej stacji telewizyjnej, dobrze jest mieć silnego sojusznika. Opiekuna, który doda nam skrzydeł - zdradził informator "Na Żywo".
Jak sugeruje plotkarska prasa, Rusin zadba jednak o to, aby nowa przyjaźń gwiazd jak najszybciej dobiegła końca. Gospodyni "Agenta" ponoć nie chce dopuścić do tego, aby jej wypracowaną pozycję w stacji zajęła Hanna Lis.
- Kinga zrobi wszystko, by program "Azja Express" był pierwszą i ostatnią produkcją TVN-u, w jakiej wystąpiła kobieta, która przed laty odebrała jej męża. Codzienne spotykanie Hanny w pracy byłoby dla niej jak cios prosto w serce. Uważa, że dla nich obu nie ma miejsca w TVN - podsumowała znajoma Rusin na łamach "Na Żywo".
Jak zakończy się ta wojna w show-biznesie? Tego z pewnością wkrótce się dowiemy.
Zobacz także: Piotr Kraśko i Kinga Rusin gonieni przez fanów pod TVN
AR