"Azja Express": Iza Miko denerwowała się na producentów show. "To mnie bolało i nic nie mogłam z tym zrobić"
W programie "Azja Express" aktorka dała się poznać widzom, jako osoba wyjątkowo wrażliwa, która nie pozostaje obojętna na los zwierząt. Z tego powodu nie raz płakała na wizji. Po czasie przyznała, że bywały momenty, kiedy złościła się na twórców show.
31.10.2016 | aktual.: 31.10.2016 15:50
Aktorce trudno było zapanować nad emocjami m.in. wtedy, kiedy zawodnicy musieli sprzedać na targu żywe ryby. Miko wolała od razu wypuścić je do wody niż ukończyć zadanie. Z perspektywy czasu przyznała, że wiele ją to kosztowało.
- Za każdym razem, jak gdzieś były zwierzęta, to ja się bardzo na produkcję denerwowałam i buntowałam. (…) To jest zupełnie inna kultura. Dzieci tam bardzo źle traktowały psy. To mnie bolało i jednocześnie nic nie mogłam z tym zrobić, a ja nie lubię być bezradna - stwierdziła Miko w rozmowie z naszym reporterem.
O czym jeszcze aktorka zdecydowała się opowiedzieć? Aby się tego dowiedzieć, obejrzyjcie nasze wideo.