"Aż po sufit": Edytę Olszówkę i Małgorzatę Foremniak łączy nie tylko przyjaźń
Sympatia obu artystek jest tak silna, że nie przejmują się nawet rywalizacją o serialowe role. Niestety, oprócz przyjaźni łączy je ostatnio także nie najlepsza passa. Jest jednak ktoś, kto zamierza pomóc artystkom. O kim mowa?
Kto chce im pomóc?
Tak to się zaczęło
Aktorki spotkały się po raz pierwszy już na studiach. Małgorzata Foremniak tuż po zakończeniu nauki zaczęła pracę w radomskim teatrze. Natomiast Olszówka debiutowała na deskach Teatru Ochota. Przyjaciółki coraz częściej widywały się na imprezach branżowych, premierach spektakli, a także benefisach. Powoli odkrywały, jak wiele mają wspólnego.
Mają w sobie wsparcie
Jak informuje kolorowa prasa, gwiazdy mogą na siebie liczyć w trudnych chwilach. Gdy niedawno Foremniak zaufała człowiekowi, który okazał się być stalkerem, to Olszówka wspierała ją w walce z prześladowcą. Zszokowana rozwojem wydarzeń, służyła koleżance pomocą. Dzisiaj obie czekają na zakończenie procesu i moment, w którym była gwiazda "Na dobre i na złe" wreszcie poczuje się bezpieczna.
Wspólne plany
Przyjaźni aktorek nie zniszczyła nawet rywalizacja o angaż w serialu. Mało kto wie, że to Foremniak była typowana do roli Poli w popularnym serialu "Przepis na życie". Na castingu pojawiła się też Edyta i to ona ostatecznie zwyciężyła.
- Takie jest aktorskie życie. Ról jest mało, a aktorów dużo - komentowała swój sukces Olszówka.
Mimo takiego rozwoju wypadków ich przyjaźń przetrwała.
Mogą na niego liczyć
Aktorki zawsze chciały razem pracować. Udało się to w końcu na planie serialu "Aż po sufit". Niestety, nie będzie on kontynuowany, lecz aktorki nie zamierzają się poddawać.
- Liczymy na to, że uda się nam razem coś zrobić w teatrze - zdradza Foremniak.
Te marzenia mają szansę stać się rzeczywistością, gdyż pracę w swoim teatrze planuje zaproponować im... Emilian Kamiński!
- To moje dwie koleżanki i dwie fajne aktorki. Na pewno znajdę dla nich pracę i zrobię to z przyjemnością. Niech się tylko do mnie zgłoszą - zapewnił.
Okazuje się więc, że wspólnie marzenie aktorek niedługo może się ziścić.