Awantura w "Pytaniu na śniadanie": starcie wróżbity Macieja z Terlikowskim i kompletna bezradność prowadzących
Goście wymknęli się im spod kontroli!
None
Takich emocji, jak te, których w "Pytaniu na śniadanie" dostarczyli widzom wróżbita Maciej i katolicki publicysta Tomasz Terlikowski, nie widzieliśmy już dawno.
Poranna rozmowa dotyczyła kart tarota. Zaproszeni do studia TVP goście już jakiś czas temu toczyli ze sobą zażartą dyskusję w tej kwestii na łamach portali plotkarskich oraz Youtube'a, gdzie Terlikowski zamieścił nagranie z niszczenia kart, które doprowadziło telewizyjnego wróżbitę do wściekłości. Trzeba jednak przyznać, że pomysł konfrontacji tych dwóch wyrazistych postaci w programie na żywo był nowością i - co dziś już można powiedzieć - skończył się efektowną awanturą na antenie.
Najwyraźniej zespół śniadaniowego magazynu wykazał się kompletnym brakiem wyobraźni i nie docenił swoich rozmówców. A zwłaszcza charyzmy wróżbity Macieja, który okazał się wyjątkowo ofensywnym zawodnikiem. W efekcie zamiast dyskusji o szkodliwości - lub jej braku - kart i wróżbiarstwa nie mogło być mowy. Była za to prawdziwa telewizyjna katastrofa, gdy rozjuszeni goście całkowicie zakrzyczeli bezradnych prowadzących, a ci kompletnie stracili kontrolę nad wydarzeniami w studiu.
Zobaczcie ostrą jatkę o czarną magię w TVP.
KŻ/AOS