"Autostrada do nieba": Victor French - aktor, który odszedł za wcześnie
Potrafił zagrać wszystko
Był u szczytu swojej kariery, kiedy zdiagnozowano u niego nowotwór złośliwy. Choroba w zaledwie dwa miesiące od wykrycia doprowadziła do jego śmierci. Kim był Victor French i jak wyglądało jego życie?
Źródło: Materiały prasowe
Niezapomniany Mark Gordon z "Autostrady do nieba" i czarny charakter w wielu westernach. Victor French był uwielbiany przez publiczność i ceniony przez wielu reżyserów. Potrafił wcielić się w niemal każdą postać, począwszy od zwykłego bandyty, a skończywszy na nawróconym alkoholiku, który pragnie zmienić świat. Prywatnie kochał boks i wspinaczkę, ale zamiast znaleźć się na ringu, wylądował na scenie. To, kim się stał w dużej mierze zawdzięcza swoim rodzicom, a przede wszystkim ojcu, który zaszczepił w nim miłość do filmów akcji. - Miałem wspaniałych rodziców z zasadami. Dzięki nim nauczyłem się szacunku dla innych ludzi i ich wartości - wspominał w jednym z wywiadów. Aktor był u szczytu swojej kariery, kiedy zdiagnozowano u niego nowotwór złośliwy. Choroba w zaledwie dwa miesiące od wykrycia doprowadziła do jego śmierci. Kim był Victor French i jak wyglądało jego życie?