PublicystykaArtur Andrus wybrał "Szkło kontaktowe". Kiedy możemy się spodziewać go na antenie?

Artur Andrus wybrał "Szkło kontaktowe". Kiedy możemy się spodziewać go na antenie?

Artur Andrus wybrał "Szkło kontaktowe". Kiedy możemy się spodziewać go na antenie?
Źródło zdjęć: © ONS.pl
Urszula Korąkiewicz

03.11.2017 13:51, aktual.: 03.11.2017 15:43

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Odejście Artura Andrusa z Polskiego Radia jest jednym z najszerzej komentowanych ostatnio wydarzeń w mediach. Wielu fanów popiera jednak jego decyzję i czeka na pierwszy występ po zmianie w "Szkle kontaktowym". Kiedy możemy spodziewać się go na antenie?

Początkowo Andrus zostawiał pole do negocjacji z Polskim Radiem i nie składał ostatecznych deklaracji. Jak się jednak okazuje, podczas spotkania z prezesem Jackiem Sobalą, nie doszło do porozumienia. Dziennikarz podjął decyzję, która zasmuci jego fanów. Ostatecznie w obliczu ultimatum, jakie postawiło przed nim PR, wybrał pracę w TVN24.

- To nie był dla mnie wybór pomiędzy TVN24 a Trójką. To jest dla mnie wybór pomiędzy tym, czy ja mogę coś o sobie decydować, czy nie - skomentował "Presserwisowi" dziennikarz. - Nie wiem, czy jeszcze wystąpię w Trójce. Być może pojawię się, by poprowadzić ostatnią audycję. Poprosiłem o szybkie rozwiązanie umowy za porozumieniem stron – dodał.

Głos w sprawie zabrali słuchacze rozgłośni, którzy jednoczą się w akcji "Ratujmy Trójkę". - Brawa! Brawa dla zarządu Polskiego Radia i dyrekcji Programu Trzeciego! Owacja na stojąco za zniszczenie w 2 lata tego, co było budowane przez ponad 50! - napisano na profilu na Facebooku. Widzowie "Szkła kontaktowego" natomiast cieszą się z takiego obrotu spraw.

- Tylko go nie skrzywdzcie!!! Bo on kochał Trójkę nad życie i odejście to akt jego wielkiej determinacji ale też pokazał że wolność jest najważniejsza czym wzbudził mój największy szacunek!!!! Jesli zrobicie mu krzywdę to ciach,ciach i po Was!!!! - napisała jedna z użytkowniczek Facebooka (zachowano oryginalną pisownię).

- Pewnie, że to super wiadomość. Panie Arturze, głowa do góry . Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Skończy się to dziadostwo, które robi tą rozpierduche w naszym kraju , to Trójeczka na pewno zatęskni za Panem - dodała inna internautka (zachowano oryginalną pisownię).

- No Panie Arturze to sie nazywa po męsku MIEĆ JAJA. Pozdrawiam i ciesze sie ze bedzie mozna dalej ogladac pana z pozostalymi wspolprowadzacymi Szklo kontaktowe - brzmi jeszcze inny komentarz (zachowano oryginalną pisownię).

- Teraz pracować w trójce to już obciach. Żal mi tych wszystkich porządnych ludzi, którzy tam zostali jeszcze. Z czegoś trzeba żyć :( - dodał internauta (zachowano oryginalną pisownię).

- Brawo Panie Arturze, warto być przyzwoitym. Napewno fanów Panu od tego nie ubędzie, a i spojrzeć w lustro rano można z podniesionym czołem - podsumował Facebookowicz (zachowano oryginalną pisownię).

To tylko niektóre z wypowiedzi, jakie pojawiają się w sieci na temat odejścia dziennikarza z Polskiego Radia. Tyle samo osób gratulujących decyzji satyrykowi jest tych, którzy czekają na jego występ w "Szkle kontaktowym". Wielu jest ciekawych, jak dziennikarz skomentuje sytuację, bo przypomnijmy, że od czasu podjęcia istotnej decyzji się nie wypowiadał. Nie wiadomo jednak, czy artysta pojawi się w najbliższym odcinku. Odwołał bowiem z powodu choroby planowane na 3 listopada spotkanie w bibliotece w Kętrzynie (zostało przesunięte na inny termin). Czy pojawi się w programie na żywo. O tym jednak przekonamy się na antenie TVN24 o 22.00

Źródło artykułu:WP Teleshow
Komentarze (1711)