Armie Hammer jest persona non grata w Hollywood. "Coś więcej niż 50 twarzy Greya"
Marzył o łamaniu żeber, usmażeniu ich na grillu i zjedzeniu. Podniecały go gwałt i dominacja. Tego typu wiadomości wysyłał do kobiet Armie Hammer. Na platformie Player.pl można właśnie oglądać dokument o upadłym hollywoodzkim gwiazdorze i ponurych sekretach jego rodziny.
05.09.2022 | aktual.: 05.09.2022 17:09
Koniec Armiego Hammera, gwiazdora takich filmów jak "The Social Network" czy "Tamte dni, tamte noce", nastąpił na początku minionego roku. Do mediów wyciekły wówczas zrzuty korespondencji, jaką miał prowadzić na Instagramie z kochanką o imieniu Effie. Opisywał w niej swoje fantazje seksualne. Wynikało z nich m.in., że chciałby odciąć jeden z jej palców, by trzymać go zawsze w kieszeni. Wyraził pragnienie picia jej krwi. Chwalił się też, że zabił jelenia i zjadł jego serce. Nazywał się kanibalem i marzyło mu się, by skosztować ludzkiego mięsa. Pojawiły się także wątki związane z gwałtem.
Gwiazdor zaprzeczał, że te wiadomości są prawdziwe. Jednocześnie poinformował, że dla dobra dzieci rezygnuje z roli w filmie "Shotgun Wedding", w którym miał zagrać z Jennifer Lopez. I gdy wszyscy myśleli, że Hammer będzie walczył o swoje dobre imię, w marcu 2021 r. pojawiła się kolejna rewelacja.
Effie oskarżyła go o gwałt oraz o przemoc fizyczną i psychiczną. W czasie specjalnie zwołanej konferencji prasowej wyjawiła, że w 2017 r. aktor miał gwałcić ją przez cztery godziny, uderzając jej głową o ścianę. Adwokat aktora zaprzeczył słowom kobiety, jednak policja w Los Angeles rozpoczęła dochodzenie w tej sprawie. Oskarżenia byłej kochanki wbiły ostateczny gwóźdź do trumny kariery Hammera. Zaczął tracić rolę za rolą.
ZOBACZ TEŻ: zwiastun filmu "Dom Hammerów - mroczne tajemnice"
W tamtym czasie wiele osób zaczęło mocniej grzebać w życiu Hammera, by dowiedzieć się, jaki był naprawdę. Jedną z prób odpowiedzenia na to pytanie jest serial dokumentalny "Dom Hammerów - mroczne tajemnice", który od kilku dni można oglądać na platformie Player.pl.
Twórcy oddali w nim głos niektórym ofiarom aktora i przy okazji zanurzyli się w historii jego rodziny, która w żadnym wypadku nie należała do normalnych. I choć wiele szczegółów z życia Hammerów rzeczywiście może zaskoczyć widzów, to jednak nie da się ukryć, że największe poruszenie robią relacje kobiet, które weszły w kontakt z aktorem.
Sposób działania Hammera
Pierwszy odcinek trzyczęściowej produkcji nosi tytuł "Czułe słówka". Trudno o lepsze podsumowanie modus operandi Hammera. Gdy natrafiał na kobietę, która przypadła mu do gustu, najpierw bombardował ją komplementami i tworzył iluzję opiekuńczego mężczyzny. Gdy zauważył, że ma już pełne zaufanie swojej partnerki, stopniowo zaczął przesuwać granice jej wolności. Praktyki BDSM (odmiana seksu polegająca na relacji dominacja-uległość - przyp. red.) tak naprawdę były dla niego wyłącznie pretekstem, by krzywdzić i sprawiać kobietom ból.
Hammer nie zwlekał. Pewnego razu pojawił się przed jej mieszkaniem, gdy ona była akurat na wyjeździe. Dzwonił do niej 22 razy. Nie wiedziała wtedy, czy to flirt, czy powinna się go bać. Gdy w końcu się spotkali, pojechali od razu na pustynię, gdzie spędzili trzy tygodnie. Vucekovich zdradziła, że czuła się wtedy jak w magicznym świecie. Zakochiwała się w Hammerze, ale przyznała, że bywało dziwnie - raz wybrali się do sklepu, bo aktor chciał kupić sznur.
Jednej nocy obejrzeli film "Sekretarka" z Jamesem Spaderem i Maggie Gyllenhall, w którym szef kancelarii adwokackiej uczy główną bohaterkę uległości. - To, co się wydarzyło (po seansie - przyp. red.), powinien był ustalić z góry, ale tego nie zrobił. Nigdy wcześniej tego nie doświadczyłam. To było bardzo poniżające. Nie chcę opowiadać szczegółów tej nocy - powiedziała Courtney.
Potem para przechodziła różne perypetie. Zerwała ze sobą, ale Hammer dostał kolejną szansę. Courtney była przekonana, że chce o nią walczyć. Jednak podczas następnej wspólnej podróży aktor pozwalał sobie na coraz więcej. Miał obsesję na punkcie shibari, japońskiej sztuki wiązania. Do tej pory sznurów używał wyłącznie na manekinach, ale chciał w końcu przejść na ludzi. Ostatecznie dopiął swego - związał ją. Pomijając siniaki, Courtney wyznała, że czuła się wtedy zagrożona. Dochodziły też ślady po ugryzieniach, które Armie lubił fotografować.
Gdy ostatecznie ich relacja dobiegła końca, Courtney była później jedną z osób, które w styczniu 2021 r. uwiarygodniły zrzuty wiadomości opublikowane na Twitterze przez Effie. Fragmenty z konferencji Effie pojawiają się zresztą przez chwilę w dokumencie (kobieta zdążyła już skrytykować twórców, że wykorzystali je bez jej zgody - przyp. red.).
Oprócz Courtney o swojej relacji z Hammerem opowiedziała także Julia Morrison. Artystka z Kalifornii przyznała, że gdy tylko ich rozmowy przeszły na temat seksu, Hammer zasypywał ją na początku sprośnymi, a potem coraz bardziej niepokojącymi wizjami. "Bądź moją niewolnicą, będę cię p...przył" - pisał. Ta dwójka jednak nigdy się nie spotkała.
Jedna z osób w dokumencie wprost określiła, że w przypadku Hammera było to coś więcej niż "50 twarzy Greya". - To nie BDSM, które opiera się na ustalonych granicach, a maltretowanie - słyszymy.
Szalona rodzina
W dwóch następnych odcinkach "Dom Hammerów - mroczne tajemnice" dowiadujemy się więcej na temat rodziny aktora. Większość historii oparta jest na relacji Casey Hammer, ciotki Armiego, która kilka lat temu napisała pamiętnik. Kobieta wyznała, że gdy usłyszała o zachowaniu bratanka, nie była zdziwiona, bo wszyscy mężczyźni w jej rodzinie zachowywali się okrutnie.
Armand Hammer, pradziadek Armiego i prezes przedsiębiorstwa naftowego Occidental Petroleum, na co dzień wystawiający bankiety, na których zjawiała się brytyjska rodzina królewska, prywatnie traktował kobiety jak przedmiot, wszystkich wokół podsłuchiwał i miał szemrane kontakty ze ZSRR.
Jego syn i ojciec Casey, Julian Hammer, oddawał się orgiom z nastolatkami i zażywał narkotyki. W pewnym momencie zastrzelił nawet kolegę z powodu błahostki, ale Armand sprawił, że nie poszedł do więzienia. Po tym zaczął pracować u ojca jako specjalista od podsłuchów.
Casey w pewnym momencie przyznaje w dokumencie, że próbowała oglądać serial HBO "Sukcesja", który opowiada o bogatej i dysfunkcjonalnej rodzinie. Wyłączyła jednak po trzech odcinkach, bo rozpoznała tam swoją rodzinę, choć jej zdaniem Hammerowie byli jeszcze gorsi.
Patrząc już na to, co wyrabiał Armie, który sekretnie prowadził drugie konto na Instagramie, gdzie publikował filmiki z jazdą po pijaku, zażywaniem narkotyków i migawkami ze związaną na łóżku kobietą, trudno się dziwić jej reakcji.
Na końcu każdego odcinka "Domu Hammerów - mroczne tajemnice" słyszymy, że Armie odmówił wzięcia udziału w produkcji. Podkreślono także, że jak na razie nie postawiono mu żadnych zarzutów. Nawet jeśli ostatecznie do tego nie dojdzie, to można spokojnie zakładać, że jego kariera w Hollywood przez długi czas się nie odbuduje. Hammer, tak jak zresztą Kevin Spacey, na wiele lat pozostanie w amerykańskim show-biznesie persona non grata.
Kamil Dachnij, dziennikarz Wirtualnej Polski