Arcybiskup Gądecki o serialach Netfliksa: promują homoseksualizm, hedonizm i rozwiązłość
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski twierdzi, że za demoralizację młodzieży odpowiadają media społecznościowe, gry i platformy streamingowe. Zdaniem arcybiskupa to dlatego młodzi ludzie sprzeciwiają się zakazowi aborcji embriopatologicznej.
Arcybiskup Stanisław Gądecki udzielił wywiadu Katolickiej Agencji Informacyjnej, w którym skomentował ostatnie wydarzenia w Polsce. Hierarcha Kościoła katolickiego popiera wyrok Trybunału Konstytucyjnego w kwestii zakazu aborcji w przypadku nieodwracalnych wad płodu. Nie zgadza się z proponowaną przez prezydenta RP Andrzeja Dudę ustawą, mającą być nowym kompromisem aborcyjnym.
- Prezydencka propozycja byłaby nową formą eutanazji, która selekcjonuje osoby ze względu na możliwość przeżycia - powiedział w rozmowie z KAI.
Gwiazdy wspierają protesty kobiet
Duchowny ubolewa, że tysiące Polaków nie zgadzają się z zaostrzeniem prawa aborcyjnego. Zwłaszcza, że większość z nich stanowią młodzi ludzie. Zdaniem abp Gądeckiego winę za ten stan ponosi m.in. Netflix.
- Dzisiaj, w dobie drugiej rewolucji komunikacyjnej, niemalże każdy serial dla młodzieży na Netflixie zawiera promocję homoseksualizmu, hedonizmu i rozwiązłości. Przeciwnicy wykorzystują obficie kanały dystrybucji treści i formowania sumień, które są mało używane w Kościele.(...) Młode pokolenia kształtowane są przez narzędzia takie jak Facebook, Instagram, Twiter, Youtube, Netflix i inne platformy streamingowe, oraz media społecznościowe. Kod kulturowy narzucany jest także m.in. w grach komputerowych, czy produkcjach filmowych. Są to obszary zagospodarowane całkowicie przez marksistów kulturowych, którzy konsekwentnie realizują program formowania posłusznego nowym ideom człowieka - ocenił.
Hierarcha Kościoła nie wymienił produkcji dla młodzieży, które rzekomo promują niewłaściwe wzorce. Nie wiadomo, czy sam kiedykolwiek obejrzał coś na Netfliksie. Za to zaapelował do mediów, aby opowiedziały się po "właściwej" stronie.
- Z tej racji np. kampania medialna – promująca w sposób konsekwentny i nowoczesny życie jako najwyższą wartość – mogłaby być prawdopodobnie bardziej skuteczna społecznie niż wszystkie ustawy i wyroki Trybunału razem wzięte, pomimo, że media prowadzą systematyczną kampanię w przeciwnym kierunku - ogłosił.