Antonio Banderas pokazał się łysy i bez brwi. Nie bez powodu ogolił głowę
25.03.2018 15:25, aktual.: 25.03.2018 17:47
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Gdy Antonio Banderas przybył na hiszpańską premierę produkcji, w której zagrał, wywołał niemałą sensację. Zwłaszcza dlatego, że jeden z najprzystojniejszych aktorów pojawił się na niej ze zgolonymi włosami i brwiami. Co stało za zmianą wyglądu?
Na szczęście jego wygląd nie ma nic wspólnego z krążącymi od jakiegoś czasu plotkami na temat rzekomego nowotworu i chemioterapii. Fani więc nie mają powodów do obaw.
Jak się okazało, zmieniony wizerunek Banderasa miał związek ztelewizyjną produkcją o słynnym malarzu, grafiku i rzeźbiarzu, w której wcielił się w tytułową postać. To właśnie na jej potrzeby gwiazdor przeszedł niesamowitą metamorfozę, upodabniając się do artysty.
Mimo to, jak informuje kolorowa prasa, aktorowi nie do końca udało się ukryć kłopoty zdrowotne. Hiszpańskie media donoszą, że choć gwiazdor na spotkaniu prasowym tryskał dobrym humorem, to szczerze przyznał, że dopiero powoli wraca do zdrowia po zawale serca, którego doznał w styczniu tego roku.
Przypomnijmy, że Antonio Banderas wciela się w starszego już Pablo Picasso, młodszego gra Alex Rich. Premiera serialu "Genius: Picasso", przedstawiającego losy wybitnego artysty na różnych etapach jego życia odbędzie się 24 kwietnia 2018 na kanale National Geographic. Wcześniej stacja przybliżała w tym cyklu życie Alberta Einsteina (w postać wybitnego fizyka wcielali się Johnny Flynn i Geoffrey Rush). Zapowiedź produkcji o znakomitym malarzu możecie zobaczyć poniżej.