Antoni Pawlicki: Rodzinne sekrety gwiazdy ''Czasu honoru''

Przez niektórych nazywany... „jamochłonem” („to miało coś wspólnego z całowaniem się z dziewczynami na planie”, tłumaczył), Pawlicki obawiał się, że nie dostanie się do szkoły aktorskiej. Był jednak w wielkim błędzie – dyplom otrzymał, zaś obecnie ma za sobą wiele udanych ról i kilka nagród na koncie.

''Jamochłon'' skończył 31 lat

/ 7''Jamochłon'' skończył 31 lat

Obraz

Przez niektórych nazywany... „jamochłonem” („to miało coś wspólnego z całowaniem się z dziewczynami na planie”, tłumaczył), Pawlicki obawiał się, że nie dostanie się do szkoły aktorskiej. Był jednak w wielkim błędzie – dyplom otrzymał, zaś obecnie ma za sobą wiele udanych ról i kilka nagród na koncie.

Ale to nie prężnie rozwijająca się kariera stanowi dla niego powód do dumy, a rodzina, warszawiacy od kilku pokoleń, która zdołała przetrwać najtrudniejsze chwile i zawsze trzymała się razem.

/ 7''To była taka rodzina szemrana''

Obraz

Jego przodkowie urodzili się w Warszawie i on sam czuje się ze stolicą silnie związany – choć, jak przyznaje, w przeszłości nie wszystko wyglądało tak kolorowo. Sam chętnie odkrywa kolejne rodzinne sekrety.

– Koło Targowej mieli kamienicę pradziadkowie ze strony mamy. To była rodzina robotnicza, która, jak głosi rodzinne podanie, po bombardowaniach w 1939 roku musiała się przenieść na Szmulki – opowiadał portalowi Życie Warszawy.

Za to pradziadkowie ze strony ojca, Rachwalscy, byli bogatymi mieszczanami, mieli restaurację pod Filharmonią, Cavo Cocasion.

/ 7Pradziadek szmuglerem

Obraz

W 1939 roku w kamienicę Rachwalskich trafił pocisk i rodzina pozostała bez dachu nad głową.

- Babcia i prababcia przeniosły się w rejon Dworca Zachodniego, gdzie stróż z kamienicy, którą wcześniej mieli, zaproponował im mieszkanie. Pradziadek próbował zarabiać na utrzymanie rodziny, szmuglując alkohol. Miał bardzo duże i zasobne piwnice i myślał, że rozkręci z tego interes. Ale Niemcy na tym położyli łapę i go wykończyli. Zmarł w 1940 roku – opowiadał Życiu Warszawy Pawlicki.

W programie „Szymon Majewski Show” zdradzał również, że jego dziadek zajął się produkcją guzików. A gdzie w takim razie te filmowe tradycje?

/ 7''Nie aspirowała do bycia gwiazdą''

Obraz

Jego babcia, Barbara Rachwalska, została aktorką i to ona zainteresowała rodzinę przemysłem filmowym. Choć rzadko kiedy pojawiała się na pierwszym planie, zdobyła sympatię widzów, którym przypadły do gustu jej kreacje w kultowym serialu „Dom”, „Alternatywach 4” czy „Nocach i dniach”.

- Na palcach jednej ręki można policzyć jej role pierwszoplanowe, ale potrafiła docenić to, co miała. Nie była aktorką sfrustrowaną, nigdy też nie aspirowała do bycia gwiazdą - mówi o babci Antoni Pawlicki.

Dwaj synowie Rachwalskiej, choć nie zostali aktorami, pracują w branży – Tadeusz Pawlicki, ojciec Antoniego, jest reżyserem, operatorem i scenarzystą; Maciej Pawlicki jest reżyserem i producentem. Brat Antoniego pracuje zaś przy scenariuszach.

/ 7Skromność i pokora

Obraz

Rachwalska zmarła, gdy jej wnuk miał zaledwie 10 lat. To jednak dzięki niej Antoni Pawlicki zdecydował się na obranie takiej, a nie innej ścieżki zawodowej.

Powtarzał również, że w jego życiu liczy się skromność i pokora.

- Powiedziałem to w kontekście mojej babci, która była aktorką i miała wiele pokory wobec tego zawodu – wyznawał w magazynie Show. - Myślę, że to jest bardzo ważna cecha w tej profesji.

/ 7Cwaniak z Warszawy

Obraz

Do szkoły aktorskiej zaczął się przygotowywać już w liceum.

- Moja mama znalazła tę szkołę, bo była jedyną ówcześnie z tak bogatym programem w kierunku teatralnym. Prowadzono tam warsztaty, emisję głosu, interpretację piosenki i stepowanie. Więc gdyby nie ta klasa estradowa w Żeromskim, to być może nie dostałbym się do szkoły teatralnej – mówił w Magazynie Metropolis.

Ale i tak sądził, że nie znajdzie się na liście przyjętych. Kiedy przyszedł na konsultacje przed egzaminem do szkoły aktorskiej, pani dziekan powiedziała mu, że powinien przygotować jakiś romantyczny wiersz i popracować nad sposobem mówienia.

Wbrew obawom – został przyjęty.

/ 7W drodze ku dorosłości...

Obraz

Jego kariera rozwija się błyskawicznie – pojawił się w „Z odzysku” i od razu zgarnął nagrodę za swoją rolę; trzy lata później został nominowany do Złotej Kaczki za „Ostatnią akcję”.

Potem były dwa zmiażdżone przez krytykę filmy, „Big Love” i „Kac Wawa 3D”, a w następnym roku świetna „Papusza”. Dużą popularność zdobył również dzięki serialom „Czas honoru” i „Komisarz Alex”.

Ale, jak się okazuje, film Sławomira Fabickiego nie był wcale pierwszym występem Pawlickiego przed kamerą. Aktor zadebiutował w latach 90., występując w serii filmów edukacyjnych przygotowujących do życia w rodzinie „W drodze ku dorosłości”. Sam trzyma ten epizod w tajemnicy. A przecież nie ma się czego wstydzić... (sm/gk)

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta