Anna z "Rolnik szuka żony": mężczyźni się mnie boją

None

Anna z "Rolnik szuka żony": mężczyźni się mnie boją
Źródło zdjęć: © Facebook

/ 7Kim jest bohaterka programu "Rolnik szuka żony"?

Obraz
© Facebook

Odkąd tylko 36-letnia Anna pojawiła się w odcinku zerowym 2. serii "Rolnik szuka żony", wywołała ogromne zainteresowanie widzów oraz potencjalnych kandydatów do jej serca. Jak nieoficjalnie dowiedział się serwis wirtualnemedia.pl, rolniczka weszła w skład programu. Przypomnijmy, że w pilocie 2. serii TVP zaprezentowała dziesięcioro potencjalnych uczestników, z czego tylko połowa znalazła się później w programie. Decydującym kryterium przy tym wyborze była liczba nadesłanych do rolników listów. Anna została nimi wręcz zasypana. Tym samym jest pierwszą i jedyną kobietą w polskiej edycji dokumentalnej telenoweli, która stanie przed szansą zmiany swojego życia. Pani Anna na co dzień jest właścicielką 20-hektarowego gospodarstwa, które odziedziczyła po rodzicach.

- Hoduję różne zwierzęta, szczególnie te pierzaste. Mam dużo kur, indyczki, perliczki. Uprawiam zboże. Mam też 3 hektary stawów - opowiadała w promującym kandydatów programie.

Pracę na roli Anna łączy z wychowywaniem synka. Od ośmiu lat jest sama, i choć doskonale sobie radzi zarówno z rolą matki, jak i rolniczki, nie tylko marzy o drugiej połówce, ale jak podkreśla, mężczyzna jest jej potrzebny. A konkretnie jaki?

- Prawdziwy mężczyzna powinien być silny. Powinien być wsparciem dla kobiety w każdej sytuacji. Powinien potrafić przytulić, pocałować. Fajnie by było, żeby był przystojny i na pewno wyższy ode mnie. Na pewno też bez nałogów - opowiadała przed kamerą.

Niestety, jak podejrzewa Anna, jej problem ze znalezieniem odpowiedniego partnera wynika z faktu, że jest pewną siebie i niezależną kobietą.

- Obawiam się, że mężczyźni boją się, że jestem za silną kobietą.

Jak jednak można sądzić po zainteresowaniu widzów Anną, są jeszcze śmiałkowie gotowi powalczyć o jej uczucie. Czy któryś z kandydatów odniesie sukces? Przekonamy się niebawem. "Rolnik szuka żony 2" wraca na antenę już we wrześniu.

Zobacz: Manowska przyznaje: "rolniczka wzbudziła duże zainteresowanie".

KM

/ 7Kim jest bohaterka programu "Rolnik szuka żony"?

Obraz
© Facebook

Odkąd tylko 36-letnia Anna pojawiła się w odcinku zerowym 2. serii "Rolnik szuka żony", wywołał ogromne zainteresowanie widzów, oraz potencjalnych kandydatów do jej serca. Jak nieoficjalnie dowiedział się serwis wirtualnemedia.pl, rolniczka otrzymała bardzo dużo listów i weszła w skład programu. Tym samym jest pierwszą i jedyną kobietą w polskiej edycji dokumentalnej telenoweli, która stanie przed szansą zmiany swojego życia.

Pani Anna na co dzień jest właścicielką 20-hektarowego gospodarstwa, które odziedziczyła po rodzicach.

- Hoduję różne zwierzęta, szczególnie te pierzaste. Mam dużo kur, indyczki, perliczki. Uprawiam zboże. Mam też 3 hektary stawów - opowiadała w promującym kandydatów programie.

Pracę na roli Anna łączy z wychowywaniem synka. Od ośmiu lat jest sama, i choć doskonale sobie radzi zarówno z rolą matki, jak i rolniczki, nie tylko marzy o drugiej połówce, ale jak podkreśla, mężczyzna jest jej potrzebny. Jaki?

- Prawdziwy mężczyzna powinien być silny. Powinien być wsparciem dla kobiety w każdej sytuacji. Powinien potrafić przytulić, pocałować. Fajnie by było, żeby był przystojny i na pewno wyższy ode mnie. Na pewno też bez nałogów - opowiadała przed kamerą.

Niestety, jak podejrzewa Anna, jej problem ze znalezieniem odpowiedniego partnera wynika z faktu, że jest pewną siebie i niezależną kobietą.

- Obawiam się, że mężczyźni boją się, że jestem za silną kobietą.

/ 7Kim jest bohaterka programu "Rolnik szuka żony"?

Obraz
© Facebook

Odkąd tylko 36-letnia Anna pojawiła się w odcinku zerowym 2. serii "Rolnik szuka żony", wywołał ogromne zainteresowanie widzów, oraz potencjalnych kandydatów do jej serca. Jak nieoficjalnie dowiedział się serwis wirtualnemedia.pl, rolniczka otrzymała bardzo dużo listów i weszła w skład programu. Tym samym jest pierwszą i jedyną kobietą w polskiej edycji dokumentalnej telenoweli, która stanie przed szansą zmiany swojego życia.

Pani Anna na co dzień jest właścicielką 20-hektarowego gospodarstwa, które odziedziczyła po rodzicach.

- Hoduję różne zwierzęta, szczególnie te pierzaste. Mam dużo kur, indyczki, perliczki. Uprawiam zboże. Mam też 3 hektary stawów - opowiadała w promującym kandydatów programie.

Pracę na roli Anna łączy z wychowywaniem synka. Od ośmiu lat jest sama, i choć doskonale sobie radzi zarówno z rolą matki, jak i rolniczki, nie tylko marzy o drugiej połówce, ale jak podkreśla, mężczyzna jest jej potrzebny. Jaki?

- Prawdziwy mężczyzna powinien być silny. Powinien być wsparciem dla kobiety w każdej sytuacji. Powinien potrafić przytulić, pocałować. Fajnie by było, żeby był przystojny i na pewno wyższy ode mnie. Na pewno też bez nałogów - opowiadała przed kamerą.

Niestety, jak podejrzewa Anna, jej problem ze znalezieniem odpowiedniego partnera wynika z faktu, że jest pewną siebie i niezależną kobietą.

- Obawiam się, że mężczyźni boją się, że jestem za silną kobietą.

/ 7Kim jest bohaterka programu "Rolnik szuka żony"?

Obraz
© Facebook

Odkąd tylko 36-letnia Anna pojawiła się w odcinku zerowym 2. serii "Rolnik szuka żony", wywołał ogromne zainteresowanie widzów, oraz potencjalnych kandydatów do jej serca. Jak nieoficjalnie dowiedział się serwis wirtualnemedia.pl, rolniczka otrzymała bardzo dużo listów i weszła w skład programu. Tym samym jest pierwszą i jedyną kobietą w polskiej edycji dokumentalnej telenoweli, która stanie przed szansą zmiany swojego życia.

Pani Anna na co dzień jest właścicielką 20-hektarowego gospodarstwa, które odziedziczyła po rodzicach.

- Hoduję różne zwierzęta, szczególnie te pierzaste. Mam dużo kur, indyczki, perliczki. Uprawiam zboże. Mam też 3 hektary stawów - opowiadała w promującym kandydatów programie.

Pracę na roli Anna łączy z wychowywaniem synka. Od ośmiu lat jest sama, i choć doskonale sobie radzi zarówno z rolą matki, jak i rolniczki, nie tylko marzy o drugiej połówce, ale jak podkreśla, mężczyzna jest jej potrzebny. Jaki?

- Prawdziwy mężczyzna powinien być silny. Powinien być wsparciem dla kobiety w każdej sytuacji. Powinien potrafić przytulić, pocałować. Fajnie by było, żeby był przystojny i na pewno wyższy ode mnie. Na pewno też bez nałogów - opowiadała przed kamerą.

Niestety, jak podejrzewa Anna, jej problem ze znalezieniem odpowiedniego partnera wynika z faktu, że jest pewną siebie i niezależną kobietą.

- Obawiam się, że mężczyźni boją się, że jestem za silną kobietą.

/ 7Kim jest bohaterka programu "Rolnik szuka żony"?

Obraz
© Facebook

Odkąd tylko 36-letnia Anna pojawiła się w odcinku zerowym 2. serii "Rolnik szuka żony", wywołał ogromne zainteresowanie widzów, oraz potencjalnych kandydatów do jej serca. Jak nieoficjalnie dowiedział się serwis wirtualnemedia.pl, rolniczka otrzymała bardzo dużo listów i weszła w skład programu. Tym samym jest pierwszą i jedyną kobietą w polskiej edycji dokumentalnej telenoweli, która stanie przed szansą zmiany swojego życia.

Pani Anna na co dzień jest właścicielką 20-hektarowego gospodarstwa, które odziedziczyła po rodzicach.

- Hoduję różne zwierzęta, szczególnie te pierzaste. Mam dużo kur, indyczki, perliczki. Uprawiam zboże. Mam też 3 hektary stawów - opowiadała w promującym kandydatów programie.

Pracę na roli Anna łączy z wychowywaniem synka. Od ośmiu lat jest sama, i choć doskonale sobie radzi zarówno z rolą matki, jak i rolniczki, nie tylko marzy o drugiej połówce, ale jak podkreśla, mężczyzna jest jej potrzebny. Jaki?

- Prawdziwy mężczyzna powinien być silny. Powinien być wsparciem dla kobiety w każdej sytuacji. Powinien potrafić przytulić, pocałować. Fajnie by było, żeby był przystojny i na pewno wyższy ode mnie. Na pewno też bez nałogów - opowiadała przed kamerą.

Niestety, jak podejrzewa Anna, jej problem ze znalezieniem odpowiedniego partnera wynika z faktu, że jest pewną siebie i niezależną kobietą.

- Obawiam się, że mężczyźni boją się, że jestem za silną kobietą.

/ 7Kim jest bohaterka programu "Rolnik szuka żony"?

Obraz
© Facebook

Odkąd tylko 36-letnia Anna pojawiła się w odcinku zerowym 2. serii "Rolnik szuka żony", wywołał ogromne zainteresowanie widzów, oraz potencjalnych kandydatów do jej serca. Jak nieoficjalnie dowiedział się serwis wirtualnemedia.pl, rolniczka otrzymała bardzo dużo listów i weszła w skład programu. Tym samym jest pierwszą i jedyną kobietą w polskiej edycji dokumentalnej telenoweli, która stanie przed szansą zmiany swojego życia.

Pani Anna na co dzień jest właścicielką 20-hektarowego gospodarstwa, które odziedziczyła po rodzicach.

- Hoduję różne zwierzęta, szczególnie te pierzaste. Mam dużo kur, indyczki, perliczki. Uprawiam zboże. Mam też 3 hektary stawów - opowiadała w promującym kandydatów programie.

Pracę na roli Anna łączy z wychowywaniem synka. Od ośmiu lat jest sama, i choć doskonale sobie radzi zarówno z rolą matki, jak i rolniczki, nie tylko marzy o drugiej połówce, ale jak podkreśla, mężczyzna jest jej potrzebny. Jaki?

- Prawdziwy mężczyzna powinien być silny. Powinien być wsparciem dla kobiety w każdej sytuacji. Powinien potrafić przytulić, pocałować. Fajnie by było, żeby był przystojny i na pewno wyższy ode mnie. Na pewno też bez nałogów - opowiadała przed kamerą.

Niestety, jak podejrzewa Anna, jej problem ze znalezieniem odpowiedniego partnera wynika z faktu, że jest pewną siebie i niezależną kobietą.

- Obawiam się, że mężczyźni boją się, że jestem za silną kobietą.

/ 7Kim jest bohaterka programu "Rolnik szuka żony"?

Obraz
© Facebook

Odkąd tylko 36-letnia Anna pojawiła się w odcinku zerowym 2. serii "Rolnik szuka żony", wywołał ogromne zainteresowanie widzów, oraz potencjalnych kandydatów do jej serca. Jak nieoficjalnie dowiedział się serwis wirtualnemedia.pl, rolniczka otrzymała bardzo dużo listów i weszła w skład programu. Tym samym jest pierwszą i jedyną kobietą w polskiej edycji dokumentalnej telenoweli, która stanie przed szansą zmiany swojego życia.

Pani Anna na co dzień jest właścicielką 20-hektarowego gospodarstwa, które odziedziczyła po rodzicach.

- Hoduję różne zwierzęta, szczególnie te pierzaste. Mam dużo kur, indyczki, perliczki. Uprawiam zboże. Mam też 3 hektary stawów - opowiadała w promującym kandydatów programie.

Pracę na roli Anna łączy z wychowywaniem synka. Od ośmiu lat jest sama, i choć doskonale sobie radzi zarówno z rolą matki, jak i rolniczki, nie tylko marzy o drugiej połówce, ale jak podkreśla, mężczyzna jest jej potrzebny. Jaki?

- Prawdziwy mężczyzna powinien być silny. Powinien być wsparciem dla kobiety w każdej sytuacji. Powinien potrafić przytulić, pocałować. Fajnie by było, żeby był przystojny i na pewno wyższy ode mnie. Na pewno też bez nałogów - opowiadała przed kamerą.

Niestety, jak podejrzewa Anna, jej problem ze znalezieniem odpowiedniego partnera wynika z faktu, że jest pewną siebie i niezależną kobietą.

- Obawiam się, że mężczyźni boją się, że jestem za silną kobietą.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta