Anna Wyszkoni skończyła 36 lat. Jak zmieniała się przez lata?
Piosenkarka przeszła ogromną metamorfozę
None
Anna Wyszkoni długo czekała na swój medialny sukces. Choć już w 1996 roku występowała z grupą Łzy, jej piosenki trafiały na antenę jedynie kilku lokalnych rozgłośni radiowych. Wszystko zmieniło się w 1999 roku, gdy zbuntowana wokalistka zdobyła Grand Prix podczas festiwalu Gama w Radomiu. To właśnie tam została wypatrzona przez Elżbietę Skrętkowską, która zaprosiła ją do programu "Szansa na sukces". 20-letnia piosenkarka zaśpiewała "Długość dźwięku samotności" z repertuaru grupy Myslovitz i... z miejsca stała się gwiazdą.
W 2004 roku Łzy zajęły 2. miejsce w Krajowych Eliminacjach do 49. Konkursu Piosenki Eurowizji z utworem "Julia, tak na imię mam", a także 2. miejsce w plebiscycie Telekamery w kategorii "Muzyka". W tym samym roku podczas Festiwalu w Opolu zespół zdobył dwie Superjedynki: za "Przebój Roku" oraz jako "Zespół Roku". Po 14 latach Wyszkoni postanowiła niespodziewanie opuścić zespół i rozpocząć solową karierę.
- Przyszedł moment, w którym zaczęłam dusić się w zespole, miałam poczucie, że stoję w miejscu. Wszystkim nam było niekomfortowo, zdawaliśmy sobie sprawę, że czas pójść w swoją stronę. W pewnym momencie nasze priorytety artystyczne kompletnie się rozminęły. Wiedziałam, że razem nie stworzymy już niczego nowego, szczerego. Spoglądając wstecz i na to, w jakim miejscu teraz wszyscy jesteśmy, szczerze wierzę, że była to najlepsza decyzja dla nas wszystkich. (...) Kiedy odcięłam wreszcie pępowinę, zaczęłam tworzyć coś absolutnie swojego - tłumaczyła w jednym z wywiadów.
Do tej pory udało jej się wydać dwa albumy: "Pan i Pani" oraz "Życie jest w porządku". Wysiłki Wyszkoni zostały docenione, ponieważ już w 2010 roku czasopismo "Machina" umieściło ją na liście "50 najlepszych polskich wokalistek". Cztery lata później artystka zdecydowała się na udział w 2. edycji programu "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami". Jej partnerem został Jan Kliment, z którym dotarła aż do finału.
Niestety, w parze z niewątpliwym talentem muzycznym i tanecznym niekoniecznie szedł dobry gust i wyczucie stylu. Wyszkoni przez długie lata szerokim łukiem omijała modę i najnowsze trendy. I o ile można jej wybaczyć zamiłowanie do ekscentrycznych strojów, w których pojawiała się na scenie, to z trudem można przełknąć to, w jaki sposób wyglądała poza nią. Poszarpane sukienki, futerka, głębokie dekolty, satynowe kreacje, skórzane spodnie czy buty w ostry szpic - to wszystko sprawiało, że piosenkarce daleko było wyglądem do gwiazd światowego formatu. Oprócz tego wokalistka notorycznie eksperymentowała z kolorem włosów i fryzurami.
Choć od tamtej pory gwiazda przeszła ogromną metamorfozę, to z rozrzewnieniem, a może częściej z rozbawieniem, wspomina dawne czasy. Fikuśne kreacje, niemodne fryzury, kolorowy makijaż, które niegdyś królowały na salonach, dziś przyprawiają o dreszcze lub wywołują salwy śmiechu.
Zobaczcie, jak zmieniła się Ania Wyszkoni, która dzisiaj określana jest mianem jednej z najseksowniejszych gwiazd w polskim show-biznesie!
Zobacz także: Anna Wyszkoni o duecie z Michałem Bajorem: "To było spełnienie jednego z największych marzeń"