Anna Starmach o związku. "Też się sprzeczamy i miewamy ciche dni"

Anna Starmach dość nieoczekiwanie postanowiła na Instagramie wypowiedzieć się o swoim związku. Przy okazji uderzyła w serwis, który jej zdaniem propaguje nierzeczywiste życie.

Anna Starmach sprzeciwia się temu, jak postrzegane jest życie na Instagramie
Anna Starmach sprzeciwia się temu, jak postrzegane jest życie na Instagramie
Źródło zdjęć: © fot. AKPA

05.08.2021 14:40

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Anna Starmach to popularna jurorka "MasterChefa" i prawdziwa pasjonatka sztuki gotowania, którą ceni sobie wyżej niż wyuczoną na uniwersytecie historię sztuki. To osoba bez skandali na koncie, która dość mocno chroni swoje życie prywatne. Pokazuje dokładnie tyle, ile chce. Od czasu do czasu przemyca jednak na swoim profilu na Instagramie zdjęcia córki Jagny, urodzonego w maju tego roku synka Gustawa i męża Piotra. 

Tak się składa, że gwiazda TVN-u w swoim ostatnim poście zamieściła wspólne zdjęcie z partnerem, z którym stanęła na ślubnym kobiercu prawie cztery lata temu. Choć na wstępie napisała, że jest to piękny obrazek i kocha swojego męża najbardziej na świecie, to jednak zaznaczyła, że nie zawsze wszystko układa się w ich związku, jak należy. "My też się sprzeczamy, miewamy ciche dni, często się nie zgadzamy i brakuje nam czasu dla siebie" - czytamy.

To wyznanie nie wzięło się znikąd. Starmach wyjawiła, że od jakiegoś czasu "kłóci się z Instagramem", a pisząc precyzyjniej, nie zgadza na propagowanie przypudrowanego, idealnego życia. Takie jej zdaniem nie istnieje.

"A to, co naprawdę cenne tego pudru nie potrzebuje. Nie potrzebuje też nowych torebek, kaloryfera na brzuchu i doczepianych rzęs. Instagram to fajna 'zabawka', ale to też krzywe różowe zwierciadło. Nie zapominajcie o tym i nie porównujcie się do idoli z milionem fanów. Nie warto. Warto się przytulić do tych, których kochacie" - zaapelowała.

Internauci zgodzili się z jej słowami. "Jaki piękny, mądry wpis pani Aniu! W dzisiejszych czasach potrzeba takich wartościowych przesłań, walczmy z kultem nieautentycznego piękna", "Ależ to pięknie napisane", "Mądry wpis... W dzisiejszych czasach tak łatwo się zagubić i zapomnieć o priorytetach, na dziś fajna przypominajka", "Święte słowa" – napisali m.in.

Komentarze (2)