Anna Popek: Oburzona zachowaniem Soni Bohosiewicz!
Zdesperowana Sonia Bohosiewicz
Anna Popek lubi w "Pytaniu na śniadanie" przemycać swoje przemyślenia. Niby rozmawia z gościem, niby coś komentuje, a i tak widzowie dowiadują się, co prowadząca sądzi np. o ekspresowym powrocie Soni Bohosiewicz do "Bitwy na głosy". Rzeczywiście, jurorka kilka dni po porodzie wystąpiła w programie i gdyby ktoś zobaczył ją w nim po raz pierwszy, nie domyśliłby się, że aktorka 6 dni wcześniej urodziła swoje drugie dziecko. Tę odważną, a może nawet desperacką, decyzję powrotu do show skrytykowała Anna Popek, prywatnie mama dwóch córek.
Anna Popek lubi w "Pytaniu na śniadanie" przemycać swoje przemyślenia. Niby rozmawia z gościem, niby coś komentuje, a i tak widzowie dowiadują się, co prowadząca sądzi np. o ekspresowym powrocie Soni Bohosiewicz do "Bitwy na głosy".
Rzeczywiście, jurorka kilka dni po porodzie wystąpiła w programie i gdyby ktoś zobaczył ją w nim po raz pierwszy, nie domyśliłby się, że aktorka 6 dni wcześniej urodziła swoje drugie dziecko.
Tę odważną, a może nawet desperacką, decyzję powrotu do show skrytykowała Anna Popek, prywatnie mama dwóch córek.
AOS/KŻ