Anna Popek o wynikach Eurowizji: "Werdykt jury przyjęłam z dużym smutkiem"
16.05.2016 11:19, aktual.: 16.05.2016 12:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Choć wielki finał 61. Konkursu Piosenki Eurowizji za nami, emocje z nim związane wciąż jeszcze nie opadły. Widzowie i eksperci nieustannie dyskutują na temat muzycznych propozycji Europy i komentują wyniki widowiska. W Polsce najgłośniej mówi się o sukcesie Michała Szpaka, który zajął bardzo dobrą, bo ósmą pozycję. Warto dodać, że jeśli liczyłyby się jedynie efekty głosowania widzów (sms-y przeliczano na punkty), charyzmatyczny wokalista trafiłby na podium, a konkretnie na trzecie miejsce. Ta informacja zelektryzowała rodaków. Co ciekawe, swoją opinią na ten temat podzielił się nawet Bartosz Kownacki, wiceszef Ministerstwa Obrony Narodowej.
- Eurowizja pokazała, że nasz kandydat, gdybyśmy polegali tylko i wyłącznie na widzach, zająłby trzecie miejsce, a analitycy, znakomici specjaliści doprowadzili do tego, że był przedostatni - powiedział w programie "Kawa na ławę".
Anna Popek, która podczas finału tegorocznej Eurowizji przekazywała na żywo wyniki głosowania polskich ekspertów (skład jury: piosenkarka - Monika Kuszyńska, producent telewizyjny - Piotr Mikołajczak, reżyser - Jacek Kęcik, dziennikarz Polskiego Radia - Marcin Kusy), również skomentowała decyzję Europy.
- Werdykt jury przyjęłam z dużym smutkiem. Widziałam, jak pracowało polskie jury. Było bardzo obiektywne, z uwagą słuchało każdej z piosenek. Brali wszystko pod uwagę. Byli bardzo sumienni. Jak było w innych komisjach? Trudno powiedzieć. Ten sukces Ukrainy był spektakularny i rzeczywiście często tak bywa na Eurowizji, że jest to wyraz jakichś sympatii politycznych, wsparcia dla kraju, którego reprezentant śpiewa - przyznała z żalem na łamach "Super Expressu".
Wyniki skomentowała również Monika Kuszyńska - reprezentantka Polski podczas Eurowizji 2015 oraz jedna z jurorek tegorocznego konkursu.
- Ta rozbieżność jest bardzo zaskakująca. To bardzo ciekawe, że jurorzy w Europie nie zauważyli naszego utworu, a publiczność tak bardzo go doceniła. Ciężko mi ustosunkować się do wyborów jury, bo zaskakiwały mnie niektóre wysokie noty na utwory, które mi w ogóle nie przypadły do gustu - podsumowała.
Zgadzacie się z tymi opiniami?