Jedna piękniejsza od drugiej. Córki Popek są już dorosłe
Anna Popek ma dwie dorosłe córki, które, jak podkreślają fani dziennikarki TVP, bez wątpienia odziedziczyły urodę po mamie. Oliwia i Małgorzata już jakiś czas temu wyfrunęły z rodzinnego gniazda. Czym się zajmują?
18.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 10:46
Anna Popek żyje pełnią życia. Jak zdradziła ostatnio w rozmowie z tygodnikiem "Rewia", odkąd córki wyszły z rodzinnego domu, ma więcej czasu na swoje pasje. Każdy, kto śledzi dziennikarkę w mediach społecznościowych, wie, że aktywnie spędza wolny czas. Uwielbia wędrówki po górach czy jazdę na rowerze. Teraz, jak przyznaje, wróciła do marzeń z czasów młodości. W końcu bez wyrzutów sumienia może oddawać się temu, co lubi, a co wcześniej, gdy w domu były małe dzieci, nie było na pierwszym miejscu.
- Moim priorytetem była rodzina, zwłaszcza że była niepełna. Teraz córki są dorosłe i mam więcej czasu. Nie jestem do tego przyzwyczajona, więc muszę go czymś wypełniać - wyznaje na łamach tygodnika Anna Popek.
Przypomnijmy, że Anna Popek i jej mąż Andrzej rozwiedli się w 2011 roku po 16 latach małżeństwa. Jak informowała kolorowa prasa, w pozwie dziennikarka wskazywała, że powodem rozstania są "silne różnice światopoglądowe uniemożliwiające trwanie". W późniejszych wywiadach nie ukrywała jednak, że jest jej przykro, że córki wychowują się w rozbitej rodzinie. Oliwia i Małgorzata, dziś studentki, wiodą już dorosłe życie, z dala od rodzinnego domu. Starsza nawet dosłownie, bo od lat studiuje za granicą.
- Oliwka studiuje w Holandii ekologię, został jej rok - mówi "Rewii" Popek. - Gosia jest na ekonomii i historii sztuki na Uniwersytecie Warszawskim. Sama chciałam to studiować, gdy byłam młoda. Ale nie odważyłam się - stwierdziła gwiazda TVP.
Jesteście zaskoczeni, że dziewczyny nie poszły w ślady mamy?