Anna Mucha w serialach. Jak się zmieniała?

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności.

Prosto w serce
Źródło zdjęć: © AFP

/ 33Matki, żony i kochanki

Obraz
© opublikowane w serwisie filmpolski.pl

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności. W 1995 roku Mucha wystąpiła w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie wcieliła się w rolę Klary, córki Doroty. To rok przed najsłynniejszą zdaniem wielu kreacją w ekranizacji prozy Tomka Tryzny "Panna Nikt". Olbrzymie okulary na nosie oraz dziewczęcość zupełnie nie przystają do jej aktualnego wizerunku. W 2003 roku zaczęła się jej przygoda z serialem "M jak miłość", która trwa do dzisiaj. Kiedyś Ania pojawiała się tam regularnie, ostatnio coraz rzadziej, traktując produkcję jako bezpieczną przystań na wypadek, gdyby jej kariera załamała się. Nie da się ukryć, że gwiazda przeszła ogromną metamorfozę. Jeszcze kilka lat temu wyglądała jak... pyza. Zrzucenie kilku kilogramów zaowocowało lawiną propozycji. Po sukcesie w programie "Taniec z gwiazdami" zaistniała w stacji TVN. Akurat emitowany był
serial "Teraz albo nigdy". Aktorka dołączyła do obsady. Jej bohaterka bałamuciła mężczyzn i knuła intrygi. Była w stanie zrobić wszystko, aby tylko odzyskać dawną miłość. Widzowie wciąż czekali, kiedy nastanie dzień, w którym Mucha zagra główną rolę, mając w pamięci naprawdę interesujące sceny z "Teraz albo nigdy". Na szczęście już rok później mogli odetchnąć z ulgą. Takowa chwila nastała, gdy na antenie TVN pojawił się kolejny serial "Prosto w serce". Mucha zagrała bokserkę Monikę, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Jej bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Arturze, granym przez Filipa Bobka. W międzyczasie Annę można było również oglądać w "Usta usta". Po zakończeniu jego emisji gwiazda powróciła na łono "M jak miłość". Mamy nadzieję, że to nie jest jej ostatnia rola w karierze. Wierzymy, że będzie jeszcze niejedna okazja do tego, aby podziwiać atrakcyjną aktorkę na ekranie. Zobaczcie, jak wielką przemianę przeszła uwielbiana Madzia Marszałek!

ar/aos

/ 33Matki, żony i kochanki

Obraz
© opublikowane w serwisie filmpolski.pl

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności.

W 1995 roku Mucha wystąpiła w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie wcieliła się w rolę Klary, córki Doroty. To rok przed najsłynniejszą zdaniem wielu kreacją w ekranizacji prozy Tomka Tryzny "Panna Nikt". Olbrzymie okulary na nosie oraz dziewczęcość zupełnie nie przystają do jej aktualnego wizerunku.

W 2003 roku zaczęła się jej przygoda z serialem "M jak miłość", która trwa do dzisiaj. Kiedyś Ania pojawiała się tam regularnie, ostatnio coraz rzadziej, traktując produkcję jako bezpieczną przystań na wypadek, gdyby jej kariera załamała się.

Nie da się ukryć, że gwiazda przeszła ogromną metamorfozę. Jeszcze kilka lat temu wyglądała jak... pyza. Zrzucenie kilku kilogramów zaowocowało lawiną propozycji. Po sukcesie w programie "Taniec z gwiazdami" zaistniała w stacji TVN. Akurat emitowany był serial "Teraz albo nigdy". Aktorka dołączyła do obsady. Jej bohaterka bałamuciła mężczyzn i knuła intrygi. Była w stanie zrobić wszystko, aby tylko odzyskać dawną miłość.

Widzowie wciąż czekali, kiedy nastanie dzień, w którym Mucha zagra główną rolę, mając w pamięci naprawdę interesujące sceny z "Teraz albo nigdy".

Na szczęście już rok później mogli odetchnąć z ulgą. Takowa chwila nastała, gdy na antenie TVN pojawił się kolejny serial "Prosto w serce". Mucha zagrała bokserkę Monikę, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Jej bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Arturze, granym przez Filipa Bobka. W międzyczasie Annę można było również oglądać w "Usta usta".

Po zakończeniu jego emisji gwiazda powróciła na łono "M jak miłość". Mamy nadzieję, że to nie jest jej ostatnia rola w karierze. Wierzymy, że będzie jeszcze niejedna okazja do tego, aby podziwiać atrakcyjną aktorkę na ekranie.

Zobaczcie, jak wielką przemianę przeszła uwielbiana Madzia Marszałek!

/ 33M jak miłość

Obraz
© AFP

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności.

W 1995 roku Mucha wystąpiła w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie wcieliła się w rolę Klary, córki Doroty. To rok przed najsłynniejszą zdaniem wielu kreacją w ekranizacji prozy Tomka Tryzny "Panna Nikt". Olbrzymie okulary na nosie oraz dziewczęcość zupełnie nie przystają do jej aktualnego wizerunku.

W 2003 roku zaczęła się jej przygoda z serialem "M jak miłość", która trwa do dzisiaj. Kiedyś Ania pojawiała się tam regularnie, ostatnio coraz rzadziej, traktując produkcję jako bezpieczną przystań na wypadek, gdyby jej kariera załamała się.

Nie da się ukryć, że gwiazda przeszła ogromną metamorfozę. Jeszcze kilka lat temu wyglądała jak... pyza. Zrzucenie kilku kilogramów zaowocowało lawiną propozycji. Po sukcesie w programie "Taniec z gwiazdami" zaistniała w stacji TVN. Akurat emitowany był serial "Teraz albo nigdy". Aktorka dołączyła do obsady. Jej bohaterka bałamuciła mężczyzn i knuła intrygi. Była w stanie zrobić wszystko, aby tylko odzyskać dawną miłość.

Widzowie wciąż czekali, kiedy nastanie dzień, w którym Mucha zagra główną rolę, mając w pamięci naprawdę interesujące sceny z "Teraz albo nigdy".

Na szczęście już rok później mogli odetchnąć z ulgą. Takowa chwila nastała, gdy na antenie TVN pojawił się kolejny serial "Prosto w serce". Mucha zagrała bokserkę Monikę, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Jej bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Arturze, granym przez Filipa Bobka. W międzyczasie Annę można było również oglądać w "Usta usta".

Po zakończeniu jego emisji gwiazda powróciła na łono "M jak miłość". Mamy nadzieję, że to nie jest jej ostatnia rola w karierze. Wierzymy, że będzie jeszcze niejedna okazja do tego, aby podziwiać atrakcyjną aktorkę na ekranie.

Zobaczcie, jak wielką przemianę przeszła uwielbiana Madzia Marszałek!

/ 33M jak miłość

Obraz
© AFP

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności.

W 1995 roku Mucha wystąpiła w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie wcieliła się w rolę Klary, córki Doroty. To rok przed najsłynniejszą zdaniem wielu kreacją w ekranizacji prozy Tomka Tryzny "Panna Nikt". Olbrzymie okulary na nosie oraz dziewczęcość zupełnie nie przystają do jej aktualnego wizerunku.

W 2003 roku zaczęła się jej przygoda z serialem "M jak miłość", która trwa do dzisiaj. Kiedyś Ania pojawiała się tam regularnie, ostatnio coraz rzadziej, traktując produkcję jako bezpieczną przystań na wypadek, gdyby jej kariera załamała się.

Nie da się ukryć, że gwiazda przeszła ogromną metamorfozę. Jeszcze kilka lat temu wyglądała jak... pyza. Zrzucenie kilku kilogramów zaowocowało lawiną propozycji. Po sukcesie w programie "Taniec z gwiazdami" zaistniała w stacji TVN. Akurat emitowany był serial "Teraz albo nigdy". Aktorka dołączyła do obsady. Jej bohaterka bałamuciła mężczyzn i knuła intrygi. Była w stanie zrobić wszystko, aby tylko odzyskać dawną miłość.

Widzowie wciąż czekali, kiedy nastanie dzień, w którym Mucha zagra główną rolę, mając w pamięci naprawdę interesujące sceny z "Teraz albo nigdy".

Na szczęście już rok później mogli odetchnąć z ulgą. Takowa chwila nastała, gdy na antenie TVN pojawił się kolejny serial "Prosto w serce". Mucha zagrała bokserkę Monikę, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Jej bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Arturze, granym przez Filipa Bobka. W międzyczasie Annę można było również oglądać w "Usta usta".

Po zakończeniu jego emisji gwiazda powróciła na łono "M jak miłość". Mamy nadzieję, że to nie jest jej ostatnia rola w karierze. Wierzymy, że będzie jeszcze niejedna okazja do tego, aby podziwiać atrakcyjną aktorkę na ekranie.

Zobaczcie, jak wielką przemianę przeszła uwielbiana Madzia Marszałek!

/ 33M jak miłość

Obraz
© AFP

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności.

W 1995 roku Mucha wystąpiła w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie wcieliła się w rolę Klary, córki Doroty. To rok przed najsłynniejszą zdaniem wielu kreacją w ekranizacji prozy Tomka Tryzny "Panna Nikt". Olbrzymie okulary na nosie oraz dziewczęcość zupełnie nie przystają do jej aktualnego wizerunku.

W 2003 roku zaczęła się jej przygoda z serialem "M jak miłość", która trwa do dzisiaj. Kiedyś Ania pojawiała się tam regularnie, ostatnio coraz rzadziej, traktując produkcję jako bezpieczną przystań na wypadek, gdyby jej kariera załamała się.

Nie da się ukryć, że gwiazda przeszła ogromną metamorfozę. Jeszcze kilka lat temu wyglądała jak... pyza. Zrzucenie kilku kilogramów zaowocowało lawiną propozycji. Po sukcesie w programie "Taniec z gwiazdami" zaistniała w stacji TVN. Akurat emitowany był serial "Teraz albo nigdy". Aktorka dołączyła do obsady. Jej bohaterka bałamuciła mężczyzn i knuła intrygi. Była w stanie zrobić wszystko, aby tylko odzyskać dawną miłość.

Widzowie wciąż czekali, kiedy nastanie dzień, w którym Mucha zagra główną rolę, mając w pamięci naprawdę interesujące sceny z "Teraz albo nigdy".

Na szczęście już rok później mogli odetchnąć z ulgą. Takowa chwila nastała, gdy na antenie TVN pojawił się kolejny serial "Prosto w serce". Mucha zagrała bokserkę Monikę, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Jej bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Arturze, granym przez Filipa Bobka. W międzyczasie Annę można było również oglądać w "Usta usta".

Po zakończeniu jego emisji gwiazda powróciła na łono "M jak miłość". Mamy nadzieję, że to nie jest jej ostatnia rola w karierze. Wierzymy, że będzie jeszcze niejedna okazja do tego, aby podziwiać atrakcyjną aktorkę na ekranie.

Zobaczcie, jak wielką przemianę przeszła uwielbiana Madzia Marszałek!

/ 33M jak miłość

Obraz
© AFP

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności.

W 1995 roku Mucha wystąpiła w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie wcieliła się w rolę Klary, córki Doroty. To rok przed najsłynniejszą zdaniem wielu kreacją w ekranizacji prozy Tomka Tryzny "Panna Nikt". Olbrzymie okulary na nosie oraz dziewczęcość zupełnie nie przystają do jej aktualnego wizerunku.

W 2003 roku zaczęła się jej przygoda z serialem "M jak miłość", która trwa do dzisiaj. Kiedyś Ania pojawiała się tam regularnie, ostatnio coraz rzadziej, traktując produkcję jako bezpieczną przystań na wypadek, gdyby jej kariera załamała się.

Nie da się ukryć, że gwiazda przeszła ogromną metamorfozę. Jeszcze kilka lat temu wyglądała jak... pyza. Zrzucenie kilku kilogramów zaowocowało lawiną propozycji. Po sukcesie w programie "Taniec z gwiazdami" zaistniała w stacji TVN. Akurat emitowany był serial "Teraz albo nigdy". Aktorka dołączyła do obsady. Jej bohaterka bałamuciła mężczyzn i knuła intrygi. Była w stanie zrobić wszystko, aby tylko odzyskać dawną miłość.

Widzowie wciąż czekali, kiedy nastanie dzień, w którym Mucha zagra główną rolę, mając w pamięci naprawdę interesujące sceny z "Teraz albo nigdy".

Na szczęście już rok później mogli odetchnąć z ulgą. Takowa chwila nastała, gdy na antenie TVN pojawił się kolejny serial "Prosto w serce". Mucha zagrała bokserkę Monikę, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Jej bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Arturze, granym przez Filipa Bobka. W międzyczasie Annę można było również oglądać w "Usta usta".

Po zakończeniu jego emisji gwiazda powróciła na łono "M jak miłość". Mamy nadzieję, że to nie jest jej ostatnia rola w karierze. Wierzymy, że będzie jeszcze niejedna okazja do tego, aby podziwiać atrakcyjną aktorkę na ekranie.

Zobaczcie, jak wielką przemianę przeszła uwielbiana Madzia Marszałek!

/ 33M jak miłość

Obraz
© AFP

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności.

W 1995 roku Mucha wystąpiła w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie wcieliła się w rolę Klary, córki Doroty. To rok przed najsłynniejszą zdaniem wielu kreacją w ekranizacji prozy Tomka Tryzny "Panna Nikt". Olbrzymie okulary na nosie oraz dziewczęcość zupełnie nie przystają do jej aktualnego wizerunku.

W 2003 roku zaczęła się jej przygoda z serialem "M jak miłość", która trwa do dzisiaj. Kiedyś Ania pojawiała się tam regularnie, ostatnio coraz rzadziej, traktując produkcję jako bezpieczną przystań na wypadek, gdyby jej kariera załamała się.

Nie da się ukryć, że gwiazda przeszła ogromną metamorfozę. Jeszcze kilka lat temu wyglądała jak... pyza. Zrzucenie kilku kilogramów zaowocowało lawiną propozycji. Po sukcesie w programie "Taniec z gwiazdami" zaistniała w stacji TVN. Akurat emitowany był serial "Teraz albo nigdy". Aktorka dołączyła do obsady. Jej bohaterka bałamuciła mężczyzn i knuła intrygi. Była w stanie zrobić wszystko, aby tylko odzyskać dawną miłość.

Widzowie wciąż czekali, kiedy nastanie dzień, w którym Mucha zagra główną rolę, mając w pamięci naprawdę interesujące sceny z "Teraz albo nigdy".

Na szczęście już rok później mogli odetchnąć z ulgą. Takowa chwila nastała, gdy na antenie TVN pojawił się kolejny serial "Prosto w serce". Mucha zagrała bokserkę Monikę, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Jej bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Arturze, granym przez Filipa Bobka. W międzyczasie Annę można było również oglądać w "Usta usta".

Po zakończeniu jego emisji gwiazda powróciła na łono "M jak miłość". Mamy nadzieję, że to nie jest jej ostatnia rola w karierze. Wierzymy, że będzie jeszcze niejedna okazja do tego, aby podziwiać atrakcyjną aktorkę na ekranie.

Zobaczcie, jak wielką przemianę przeszła uwielbiana Madzia Marszałek!

/ 33M jak miłość

Obraz
© AFP

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności.

W 1995 roku Mucha wystąpiła w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie wcieliła się w rolę Klary, córki Doroty. To rok przed najsłynniejszą zdaniem wielu kreacją w ekranizacji prozy Tomka Tryzny "Panna Nikt". Olbrzymie okulary na nosie oraz dziewczęcość zupełnie nie przystają do jej aktualnego wizerunku.

W 2003 roku zaczęła się jej przygoda z serialem "M jak miłość", która trwa do dzisiaj. Kiedyś Ania pojawiała się tam regularnie, ostatnio coraz rzadziej, traktując produkcję jako bezpieczną przystań na wypadek, gdyby jej kariera załamała się.

Nie da się ukryć, że gwiazda przeszła ogromną metamorfozę. Jeszcze kilka lat temu wyglądała jak... pyza. Zrzucenie kilku kilogramów zaowocowało lawiną propozycji. Po sukcesie w programie "Taniec z gwiazdami" zaistniała w stacji TVN. Akurat emitowany był serial "Teraz albo nigdy". Aktorka dołączyła do obsady. Jej bohaterka bałamuciła mężczyzn i knuła intrygi. Była w stanie zrobić wszystko, aby tylko odzyskać dawną miłość.

Widzowie wciąż czekali, kiedy nastanie dzień, w którym Mucha zagra główną rolę, mając w pamięci naprawdę interesujące sceny z "Teraz albo nigdy".

Na szczęście już rok później mogli odetchnąć z ulgą. Takowa chwila nastała, gdy na antenie TVN pojawił się kolejny serial "Prosto w serce". Mucha zagrała bokserkę Monikę, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Jej bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Arturze, granym przez Filipa Bobka. W międzyczasie Annę można było również oglądać w "Usta usta".

Po zakończeniu jego emisji gwiazda powróciła na łono "M jak miłość". Mamy nadzieję, że to nie jest jej ostatnia rola w karierze. Wierzymy, że będzie jeszcze niejedna okazja do tego, aby podziwiać atrakcyjną aktorkę na ekranie.

Zobaczcie, jak wielką przemianę przeszła uwielbiana Madzia Marszałek!

/ 33M jak miłość

Obraz
© AFP

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności.

W 1995 roku Mucha wystąpiła w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie wcieliła się w rolę Klary, córki Doroty. To rok przed najsłynniejszą zdaniem wielu kreacją w ekranizacji prozy Tomka Tryzny "Panna Nikt". Olbrzymie okulary na nosie oraz dziewczęcość zupełnie nie przystają do jej aktualnego wizerunku.

W 2003 roku zaczęła się jej przygoda z serialem "M jak miłość", która trwa do dzisiaj. Kiedyś Ania pojawiała się tam regularnie, ostatnio coraz rzadziej, traktując produkcję jako bezpieczną przystań na wypadek, gdyby jej kariera załamała się.

Nie da się ukryć, że gwiazda przeszła ogromną metamorfozę. Jeszcze kilka lat temu wyglądała jak... pyza. Zrzucenie kilku kilogramów zaowocowało lawiną propozycji. Po sukcesie w programie "Taniec z gwiazdami" zaistniała w stacji TVN. Akurat emitowany był serial "Teraz albo nigdy". Aktorka dołączyła do obsady. Jej bohaterka bałamuciła mężczyzn i knuła intrygi. Była w stanie zrobić wszystko, aby tylko odzyskać dawną miłość.

Widzowie wciąż czekali, kiedy nastanie dzień, w którym Mucha zagra główną rolę, mając w pamięci naprawdę interesujące sceny z "Teraz albo nigdy".

Na szczęście już rok później mogli odetchnąć z ulgą. Takowa chwila nastała, gdy na antenie TVN pojawił się kolejny serial "Prosto w serce". Mucha zagrała bokserkę Monikę, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Jej bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Arturze, granym przez Filipa Bobka. W międzyczasie Annę można było również oglądać w "Usta usta".

Po zakończeniu jego emisji gwiazda powróciła na łono "M jak miłość". Mamy nadzieję, że to nie jest jej ostatnia rola w karierze. Wierzymy, że będzie jeszcze niejedna okazja do tego, aby podziwiać atrakcyjną aktorkę na ekranie.

Zobaczcie, jak wielką przemianę przeszła uwielbiana Madzia Marszałek!

10 / 33M jak miłość

Obraz
© AFP

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności.

W 1995 roku Mucha wystąpiła w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie wcieliła się w rolę Klary, córki Doroty. To rok przed najsłynniejszą zdaniem wielu kreacją w ekranizacji prozy Tomka Tryzny "Panna Nikt". Olbrzymie okulary na nosie oraz dziewczęcość zupełnie nie przystają do jej aktualnego wizerunku.

W 2003 roku zaczęła się jej przygoda z serialem "M jak miłość", która trwa do dzisiaj. Kiedyś Ania pojawiała się tam regularnie, ostatnio coraz rzadziej, traktując produkcję jako bezpieczną przystań na wypadek, gdyby jej kariera załamała się.

Nie da się ukryć, że gwiazda przeszła ogromną metamorfozę. Jeszcze kilka lat temu wyglądała jak... pyza. Zrzucenie kilku kilogramów zaowocowało lawiną propozycji. Po sukcesie w programie "Taniec z gwiazdami" zaistniała w stacji TVN. Akurat emitowany był serial "Teraz albo nigdy". Aktorka dołączyła do obsady. Jej bohaterka bałamuciła mężczyzn i knuła intrygi. Była w stanie zrobić wszystko, aby tylko odzyskać dawną miłość.

Widzowie wciąż czekali, kiedy nastanie dzień, w którym Mucha zagra główną rolę, mając w pamięci naprawdę interesujące sceny z "Teraz albo nigdy".

Na szczęście już rok później mogli odetchnąć z ulgą. Takowa chwila nastała, gdy na antenie TVN pojawił się kolejny serial "Prosto w serce". Mucha zagrała bokserkę Monikę, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Jej bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Arturze, granym przez Filipa Bobka. W międzyczasie Annę można było również oglądać w "Usta usta".

Po zakończeniu jego emisji gwiazda powróciła na łono "M jak miłość". Mamy nadzieję, że to nie jest jej ostatnia rola w karierze. Wierzymy, że będzie jeszcze niejedna okazja do tego, aby podziwiać atrakcyjną aktorkę na ekranie.

Zobaczcie, jak wielką przemianę przeszła uwielbiana Madzia Marszałek!

11 / 33M jak miłość

Obraz
© AFP

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności.

W 1995 roku Mucha wystąpiła w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie wcieliła się w rolę Klary, córki Doroty. To rok przed najsłynniejszą zdaniem wielu kreacją w ekranizacji prozy Tomka Tryzny "Panna Nikt". Olbrzymie okulary na nosie oraz dziewczęcość zupełnie nie przystają do jej aktualnego wizerunku.

W 2003 roku zaczęła się jej przygoda z serialem "M jak miłość", która trwa do dzisiaj. Kiedyś Ania pojawiała się tam regularnie, ostatnio coraz rzadziej, traktując produkcję jako bezpieczną przystań na wypadek, gdyby jej kariera załamała się.

Nie da się ukryć, że gwiazda przeszła ogromną metamorfozę. Jeszcze kilka lat temu wyglądała jak... pyza. Zrzucenie kilku kilogramów zaowocowało lawiną propozycji. Po sukcesie w programie "Taniec z gwiazdami" zaistniała w stacji TVN. Akurat emitowany był serial "Teraz albo nigdy". Aktorka dołączyła do obsady. Jej bohaterka bałamuciła mężczyzn i knuła intrygi. Była w stanie zrobić wszystko, aby tylko odzyskać dawną miłość.

Widzowie wciąż czekali, kiedy nastanie dzień, w którym Mucha zagra główną rolę, mając w pamięci naprawdę interesujące sceny z "Teraz albo nigdy".

Na szczęście już rok później mogli odetchnąć z ulgą. Takowa chwila nastała, gdy na antenie TVN pojawił się kolejny serial "Prosto w serce". Mucha zagrała bokserkę Monikę, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Jej bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Arturze, granym przez Filipa Bobka. W międzyczasie Annę można było również oglądać w "Usta usta".

Po zakończeniu jego emisji gwiazda powróciła na łono "M jak miłość". Mamy nadzieję, że to nie jest jej ostatnia rola w karierze. Wierzymy, że będzie jeszcze niejedna okazja do tego, aby podziwiać atrakcyjną aktorkę na ekranie.

Zobaczcie, jak wielką przemianę przeszła uwielbiana Madzia Marszałek!

12 / 33M jak miłość

Obraz
© AFP

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności.

W 1995 roku Mucha wystąpiła w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie wcieliła się w rolę Klary, córki Doroty. To rok przed najsłynniejszą zdaniem wielu kreacją w ekranizacji prozy Tomka Tryzny "Panna Nikt". Olbrzymie okulary na nosie oraz dziewczęcość zupełnie nie przystają do jej aktualnego wizerunku.

W 2003 roku zaczęła się jej przygoda z serialem "M jak miłość", która trwa do dzisiaj. Kiedyś Ania pojawiała się tam regularnie, ostatnio coraz rzadziej, traktując produkcję jako bezpieczną przystań na wypadek, gdyby jej kariera załamała się.

Nie da się ukryć, że gwiazda przeszła ogromną metamorfozę. Jeszcze kilka lat temu wyglądała jak... pyza. Zrzucenie kilku kilogramów zaowocowało lawiną propozycji. Po sukcesie w programie "Taniec z gwiazdami" zaistniała w stacji TVN. Akurat emitowany był serial "Teraz albo nigdy". Aktorka dołączyła do obsady. Jej bohaterka bałamuciła mężczyzn i knuła intrygi. Była w stanie zrobić wszystko, aby tylko odzyskać dawną miłość.

Widzowie wciąż czekali, kiedy nastanie dzień, w którym Mucha zagra główną rolę, mając w pamięci naprawdę interesujące sceny z "Teraz albo nigdy".

Na szczęście już rok później mogli odetchnąć z ulgą. Takowa chwila nastała, gdy na antenie TVN pojawił się kolejny serial "Prosto w serce". Mucha zagrała bokserkę Monikę, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Jej bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Arturze, granym przez Filipa Bobka. W międzyczasie Annę można było również oglądać w "Usta usta".

Po zakończeniu jego emisji gwiazda powróciła na łono "M jak miłość". Mamy nadzieję, że to nie jest jej ostatnia rola w karierze. Wierzymy, że będzie jeszcze niejedna okazja do tego, aby podziwiać atrakcyjną aktorkę na ekranie.

Zobaczcie, jak wielką przemianę przeszła uwielbiana Madzia Marszałek!

13 / 33M jak miłość

Obraz
© AFP

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności.

W 1995 roku Mucha wystąpiła w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie wcieliła się w rolę Klary, córki Doroty. To rok przed najsłynniejszą zdaniem wielu kreacją w ekranizacji prozy Tomka Tryzny "Panna Nikt". Olbrzymie okulary na nosie oraz dziewczęcość zupełnie nie przystają do jej aktualnego wizerunku.

W 2003 roku zaczęła się jej przygoda z serialem "M jak miłość", która trwa do dzisiaj. Kiedyś Ania pojawiała się tam regularnie, ostatnio coraz rzadziej, traktując produkcję jako bezpieczną przystań na wypadek, gdyby jej kariera załamała się.

Nie da się ukryć, że gwiazda przeszła ogromną metamorfozę. Jeszcze kilka lat temu wyglądała jak... pyza. Zrzucenie kilku kilogramów zaowocowało lawiną propozycji. Po sukcesie w programie "Taniec z gwiazdami" zaistniała w stacji TVN. Akurat emitowany był serial "Teraz albo nigdy". Aktorka dołączyła do obsady. Jej bohaterka bałamuciła mężczyzn i knuła intrygi. Była w stanie zrobić wszystko, aby tylko odzyskać dawną miłość.

Widzowie wciąż czekali, kiedy nastanie dzień, w którym Mucha zagra główną rolę, mając w pamięci naprawdę interesujące sceny z "Teraz albo nigdy".

Na szczęście już rok później mogli odetchnąć z ulgą. Takowa chwila nastała, gdy na antenie TVN pojawił się kolejny serial "Prosto w serce". Mucha zagrała bokserkę Monikę, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Jej bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Arturze, granym przez Filipa Bobka. W międzyczasie Annę można było również oglądać w "Usta usta".

Po zakończeniu jego emisji gwiazda powróciła na łono "M jak miłość". Mamy nadzieję, że to nie jest jej ostatnia rola w karierze. Wierzymy, że będzie jeszcze niejedna okazja do tego, aby podziwiać atrakcyjną aktorkę na ekranie.

Zobaczcie, jak wielką przemianę przeszła uwielbiana Madzia Marszałek!

14 / 33M jak miłość

Obraz
© AFP

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności.

W 1995 roku Mucha wystąpiła w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie wcieliła się w rolę Klary, córki Doroty. To rok przed najsłynniejszą zdaniem wielu kreacją w ekranizacji prozy Tomka Tryzny "Panna Nikt". Olbrzymie okulary na nosie oraz dziewczęcość zupełnie nie przystają do jej aktualnego wizerunku.

W 2003 roku zaczęła się jej przygoda z serialem "M jak miłość", która trwa do dzisiaj. Kiedyś Ania pojawiała się tam regularnie, ostatnio coraz rzadziej, traktując produkcję jako bezpieczną przystań na wypadek, gdyby jej kariera załamała się.

Nie da się ukryć, że gwiazda przeszła ogromną metamorfozę. Jeszcze kilka lat temu wyglądała jak... pyza. Zrzucenie kilku kilogramów zaowocowało lawiną propozycji. Po sukcesie w programie "Taniec z gwiazdami" zaistniała w stacji TVN. Akurat emitowany był serial "Teraz albo nigdy". Aktorka dołączyła do obsady. Jej bohaterka bałamuciła mężczyzn i knuła intrygi. Była w stanie zrobić wszystko, aby tylko odzyskać dawną miłość.

Widzowie wciąż czekali, kiedy nastanie dzień, w którym Mucha zagra główną rolę, mając w pamięci naprawdę interesujące sceny z "Teraz albo nigdy".

Na szczęście już rok później mogli odetchnąć z ulgą. Takowa chwila nastała, gdy na antenie TVN pojawił się kolejny serial "Prosto w serce". Mucha zagrała bokserkę Monikę, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Jej bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Arturze, granym przez Filipa Bobka. W międzyczasie Annę można było również oglądać w "Usta usta".

Po zakończeniu jego emisji gwiazda powróciła na łono "M jak miłość". Mamy nadzieję, że to nie jest jej ostatnia rola w karierze. Wierzymy, że będzie jeszcze niejedna okazja do tego, aby podziwiać atrakcyjną aktorkę na ekranie.

Zobaczcie, jak wielką przemianę przeszła uwielbiana Madzia Marszałek!

15 / 33M jak miłość

Obraz
© AFP

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności.

W 1995 roku Mucha wystąpiła w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie wcieliła się w rolę Klary, córki Doroty. To rok przed najsłynniejszą zdaniem wielu kreacją w ekranizacji prozy Tomka Tryzny "Panna Nikt". Olbrzymie okulary na nosie oraz dziewczęcość zupełnie nie przystają do jej aktualnego wizerunku.

W 2003 roku zaczęła się jej przygoda z serialem "M jak miłość", która trwa do dzisiaj. Kiedyś Ania pojawiała się tam regularnie, ostatnio coraz rzadziej, traktując produkcję jako bezpieczną przystań na wypadek, gdyby jej kariera załamała się.

Nie da się ukryć, że gwiazda przeszła ogromną metamorfozę. Jeszcze kilka lat temu wyglądała jak... pyza. Zrzucenie kilku kilogramów zaowocowało lawiną propozycji. Po sukcesie w programie "Taniec z gwiazdami" zaistniała w stacji TVN. Akurat emitowany był serial "Teraz albo nigdy". Aktorka dołączyła do obsady. Jej bohaterka bałamuciła mężczyzn i knuła intrygi. Była w stanie zrobić wszystko, aby tylko odzyskać dawną miłość.

Widzowie wciąż czekali, kiedy nastanie dzień, w którym Mucha zagra główną rolę, mając w pamięci naprawdę interesujące sceny z "Teraz albo nigdy".

Na szczęście już rok później mogli odetchnąć z ulgą. Takowa chwila nastała, gdy na antenie TVN pojawił się kolejny serial "Prosto w serce". Mucha zagrała bokserkę Monikę, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Jej bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Arturze, granym przez Filipa Bobka. W międzyczasie Annę można było również oglądać w "Usta usta".

Po zakończeniu jego emisji gwiazda powróciła na łono "M jak miłość". Mamy nadzieję, że to nie jest jej ostatnia rola w karierze. Wierzymy, że będzie jeszcze niejedna okazja do tego, aby podziwiać atrakcyjną aktorkę na ekranie.

Zobaczcie, jak wielką przemianę przeszła uwielbiana Madzia Marszałek!

16 / 33M jak miłość

Obraz
© AFP

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności.

W 1995 roku Mucha wystąpiła w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie wcieliła się w rolę Klary, córki Doroty. To rok przed najsłynniejszą zdaniem wielu kreacją w ekranizacji prozy Tomka Tryzny "Panna Nikt". Olbrzymie okulary na nosie oraz dziewczęcość zupełnie nie przystają do jej aktualnego wizerunku.

W 2003 roku zaczęła się jej przygoda z serialem "M jak miłość", która trwa do dzisiaj. Kiedyś Ania pojawiała się tam regularnie, ostatnio coraz rzadziej, traktując produkcję jako bezpieczną przystań na wypadek, gdyby jej kariera załamała się.

Nie da się ukryć, że gwiazda przeszła ogromną metamorfozę. Jeszcze kilka lat temu wyglądała jak... pyza. Zrzucenie kilku kilogramów zaowocowało lawiną propozycji. Po sukcesie w programie "Taniec z gwiazdami" zaistniała w stacji TVN. Akurat emitowany był serial "Teraz albo nigdy". Aktorka dołączyła do obsady. Jej bohaterka bałamuciła mężczyzn i knuła intrygi. Była w stanie zrobić wszystko, aby tylko odzyskać dawną miłość.

Widzowie wciąż czekali, kiedy nastanie dzień, w którym Mucha zagra główną rolę, mając w pamięci naprawdę interesujące sceny z "Teraz albo nigdy".

Na szczęście już rok później mogli odetchnąć z ulgą. Takowa chwila nastała, gdy na antenie TVN pojawił się kolejny serial "Prosto w serce". Mucha zagrała bokserkę Monikę, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Jej bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Arturze, granym przez Filipa Bobka. W międzyczasie Annę można było również oglądać w "Usta usta".

Po zakończeniu jego emisji gwiazda powróciła na łono "M jak miłość". Mamy nadzieję, że to nie jest jej ostatnia rola w karierze. Wierzymy, że będzie jeszcze niejedna okazja do tego, aby podziwiać atrakcyjną aktorkę na ekranie.

Zobaczcie, jak wielką przemianę przeszła uwielbiana Madzia Marszałek!

17 / 33M jak miłość

Obraz
© AFP

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności.

W 1995 roku Mucha wystąpiła w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie wcieliła się w rolę Klary, córki Doroty. To rok przed najsłynniejszą zdaniem wielu kreacją w ekranizacji prozy Tomka Tryzny "Panna Nikt". Olbrzymie okulary na nosie oraz dziewczęcość zupełnie nie przystają do jej aktualnego wizerunku.

W 2003 roku zaczęła się jej przygoda z serialem "M jak miłość", która trwa do dzisiaj. Kiedyś Ania pojawiała się tam regularnie, ostatnio coraz rzadziej, traktując produkcję jako bezpieczną przystań na wypadek, gdyby jej kariera załamała się.

Nie da się ukryć, że gwiazda przeszła ogromną metamorfozę. Jeszcze kilka lat temu wyglądała jak... pyza. Zrzucenie kilku kilogramów zaowocowało lawiną propozycji. Po sukcesie w programie "Taniec z gwiazdami" zaistniała w stacji TVN. Akurat emitowany był serial "Teraz albo nigdy". Aktorka dołączyła do obsady. Jej bohaterka bałamuciła mężczyzn i knuła intrygi. Była w stanie zrobić wszystko, aby tylko odzyskać dawną miłość.

Widzowie wciąż czekali, kiedy nastanie dzień, w którym Mucha zagra główną rolę, mając w pamięci naprawdę interesujące sceny z "Teraz albo nigdy".

Na szczęście już rok później mogli odetchnąć z ulgą. Takowa chwila nastała, gdy na antenie TVN pojawił się kolejny serial "Prosto w serce". Mucha zagrała bokserkę Monikę, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Jej bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Arturze, granym przez Filipa Bobka. W międzyczasie Annę można było również oglądać w "Usta usta".

Po zakończeniu jego emisji gwiazda powróciła na łono "M jak miłość". Mamy nadzieję, że to nie jest jej ostatnia rola w karierze. Wierzymy, że będzie jeszcze niejedna okazja do tego, aby podziwiać atrakcyjną aktorkę na ekranie.

Zobaczcie, jak wielką przemianę przeszła uwielbiana Madzia Marszałek!

18 / 33M jak miłość

Obraz
© MTL Maxfilm

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności.

W 1995 roku Mucha wystąpiła w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie wcieliła się w rolę Klary, córki Doroty. To rok przed najsłynniejszą zdaniem wielu kreacją w ekranizacji prozy Tomka Tryzny "Panna Nikt". Olbrzymie okulary na nosie oraz dziewczęcość zupełnie nie przystają do jej aktualnego wizerunku.

W 2003 roku zaczęła się jej przygoda z serialem "M jak miłość", która trwa do dzisiaj. Kiedyś Ania pojawiała się tam regularnie, ostatnio coraz rzadziej, traktując produkcję jako bezpieczną przystań na wypadek, gdyby jej kariera załamała się.

Nie da się ukryć, że gwiazda przeszła ogromną metamorfozę. Jeszcze kilka lat temu wyglądała jak... pyza. Zrzucenie kilku kilogramów zaowocowało lawiną propozycji. Po sukcesie w programie "Taniec z gwiazdami" zaistniała w stacji TVN. Akurat emitowany był serial "Teraz albo nigdy". Aktorka dołączyła do obsady. Jej bohaterka bałamuciła mężczyzn i knuła intrygi. Była w stanie zrobić wszystko, aby tylko odzyskać dawną miłość.

Widzowie wciąż czekali, kiedy nastanie dzień, w którym Mucha zagra główną rolę, mając w pamięci naprawdę interesujące sceny z "Teraz albo nigdy".

Na szczęście już rok później mogli odetchnąć z ulgą. Takowa chwila nastała, gdy na antenie TVN pojawił się kolejny serial "Prosto w serce". Mucha zagrała bokserkę Monikę, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Jej bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Arturze, granym przez Filipa Bobka. W międzyczasie Annę można było również oglądać w "Usta usta".

Po zakończeniu jego emisji gwiazda powróciła na łono "M jak miłość". Mamy nadzieję, że to nie jest jej ostatnia rola w karierze. Wierzymy, że będzie jeszcze niejedna okazja do tego, aby podziwiać atrakcyjną aktorkę na ekranie.

Zobaczcie, jak wielką przemianę przeszła uwielbiana Madzia Marszałek!

19 / 33M jak miłość

Obraz
© AFP

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności.

W 1995 roku Mucha wystąpiła w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie wcieliła się w rolę Klary, córki Doroty. To rok przed najsłynniejszą zdaniem wielu kreacją w ekranizacji prozy Tomka Tryzny "Panna Nikt". Olbrzymie okulary na nosie oraz dziewczęcość zupełnie nie przystają do jej aktualnego wizerunku.

W 2003 roku zaczęła się jej przygoda z serialem "M jak miłość", która trwa do dzisiaj. Kiedyś Ania pojawiała się tam regularnie, ostatnio coraz rzadziej, traktując produkcję jako bezpieczną przystań na wypadek, gdyby jej kariera załamała się.

Nie da się ukryć, że gwiazda przeszła ogromną metamorfozę. Jeszcze kilka lat temu wyglądała jak... pyza. Zrzucenie kilku kilogramów zaowocowało lawiną propozycji. Po sukcesie w programie "Taniec z gwiazdami" zaistniała w stacji TVN. Akurat emitowany był serial "Teraz albo nigdy". Aktorka dołączyła do obsady. Jej bohaterka bałamuciła mężczyzn i knuła intrygi. Była w stanie zrobić wszystko, aby tylko odzyskać dawną miłość.

Widzowie wciąż czekali, kiedy nastanie dzień, w którym Mucha zagra główną rolę, mając w pamięci naprawdę interesujące sceny z "Teraz albo nigdy".

Na szczęście już rok później mogli odetchnąć z ulgą. Takowa chwila nastała, gdy na antenie TVN pojawił się kolejny serial "Prosto w serce". Mucha zagrała bokserkę Monikę, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Jej bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Arturze, granym przez Filipa Bobka. W międzyczasie Annę można było również oglądać w "Usta usta".

Po zakończeniu jego emisji gwiazda powróciła na łono "M jak miłość". Mamy nadzieję, że to nie jest jej ostatnia rola w karierze. Wierzymy, że będzie jeszcze niejedna okazja do tego, aby podziwiać atrakcyjną aktorkę na ekranie.

Zobaczcie, jak wielką przemianę przeszła uwielbiana Madzia Marszałek!

20 / 33M jak miłość

Obraz
© MTL Maxfilm

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności.

W 1995 roku Mucha wystąpiła w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie wcieliła się w rolę Klary, córki Doroty. To rok przed najsłynniejszą zdaniem wielu kreacją w ekranizacji prozy Tomka Tryzny "Panna Nikt". Olbrzymie okulary na nosie oraz dziewczęcość zupełnie nie przystają do jej aktualnego wizerunku.

W 2003 roku zaczęła się jej przygoda z serialem "M jak miłość", która trwa do dzisiaj. Kiedyś Ania pojawiała się tam regularnie, ostatnio coraz rzadziej, traktując produkcję jako bezpieczną przystań na wypadek, gdyby jej kariera załamała się.

Nie da się ukryć, że gwiazda przeszła ogromną metamorfozę. Jeszcze kilka lat temu wyglądała jak... pyza. Zrzucenie kilku kilogramów zaowocowało lawiną propozycji. Po sukcesie w programie "Taniec z gwiazdami" zaistniała w stacji TVN. Akurat emitowany był serial "Teraz albo nigdy". Aktorka dołączyła do obsady. Jej bohaterka bałamuciła mężczyzn i knuła intrygi. Była w stanie zrobić wszystko, aby tylko odzyskać dawną miłość.

Widzowie wciąż czekali, kiedy nastanie dzień, w którym Mucha zagra główną rolę, mając w pamięci naprawdę interesujące sceny z "Teraz albo nigdy".

Na szczęście już rok później mogli odetchnąć z ulgą. Takowa chwila nastała, gdy na antenie TVN pojawił się kolejny serial "Prosto w serce". Mucha zagrała bokserkę Monikę, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Jej bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Arturze, granym przez Filipa Bobka. W międzyczasie Annę można było również oglądać w "Usta usta".

Po zakończeniu jego emisji gwiazda powróciła na łono "M jak miłość". Mamy nadzieję, że to nie jest jej ostatnia rola w karierze. Wierzymy, że będzie jeszcze niejedna okazja do tego, aby podziwiać atrakcyjną aktorkę na ekranie.

Zobaczcie, jak wielką przemianę przeszła uwielbiana Madzia Marszałek!

21 / 33Teraz albo nigdy

Obraz
© AFP

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności.

W 1995 roku Mucha wystąpiła w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie wcieliła się w rolę Klary, córki Doroty. To rok przed najsłynniejszą zdaniem wielu kreacją w ekranizacji prozy Tomka Tryzny "Panna Nikt". Olbrzymie okulary na nosie oraz dziewczęcość zupełnie nie przystają do jej aktualnego wizerunku.

W 2003 roku zaczęła się jej przygoda z serialem "M jak miłość", która trwa do dzisiaj. Kiedyś Ania pojawiała się tam regularnie, ostatnio coraz rzadziej, traktując produkcję jako bezpieczną przystań na wypadek, gdyby jej kariera załamała się.

Nie da się ukryć, że gwiazda przeszła ogromną metamorfozę. Jeszcze kilka lat temu wyglądała jak... pyza. Zrzucenie kilku kilogramów zaowocowało lawiną propozycji. Po sukcesie w programie "Taniec z gwiazdami" zaistniała w stacji TVN. Akurat emitowany był serial "Teraz albo nigdy". Aktorka dołączyła do obsady. Jej bohaterka bałamuciła mężczyzn i knuła intrygi. Była w stanie zrobić wszystko, aby tylko odzyskać dawną miłość.

Widzowie wciąż czekali, kiedy nastanie dzień, w którym Mucha zagra główną rolę, mając w pamięci naprawdę interesujące sceny z "Teraz albo nigdy".

Na szczęście już rok później mogli odetchnąć z ulgą. Takowa chwila nastała, gdy na antenie TVN pojawił się kolejny serial "Prosto w serce". Mucha zagrała bokserkę Monikę, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Jej bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Arturze, granym przez Filipa Bobka. W międzyczasie Annę można było również oglądać w "Usta usta".

Po zakończeniu jego emisji gwiazda powróciła na łono "M jak miłość". Mamy nadzieję, że to nie jest jej ostatnia rola w karierze. Wierzymy, że będzie jeszcze niejedna okazja do tego, aby podziwiać atrakcyjną aktorkę na ekranie.

Zobaczcie, jak wielką przemianę przeszła uwielbiana Madzia Marszałek!

22 / 33Teraz albo nigdy

Obraz
© AFP

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności.

W 1995 roku Mucha wystąpiła w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie wcieliła się w rolę Klary, córki Doroty. To rok przed najsłynniejszą zdaniem wielu kreacją w ekranizacji prozy Tomka Tryzny "Panna Nikt". Olbrzymie okulary na nosie oraz dziewczęcość zupełnie nie przystają do jej aktualnego wizerunku.

W 2003 roku zaczęła się jej przygoda z serialem "M jak miłość", która trwa do dzisiaj. Kiedyś Ania pojawiała się tam regularnie, ostatnio coraz rzadziej, traktując produkcję jako bezpieczną przystań na wypadek, gdyby jej kariera załamała się.

Nie da się ukryć, że gwiazda przeszła ogromną metamorfozę. Jeszcze kilka lat temu wyglądała jak... pyza. Zrzucenie kilku kilogramów zaowocowało lawiną propozycji. Po sukcesie w programie "Taniec z gwiazdami" zaistniała w stacji TVN. Akurat emitowany był serial "Teraz albo nigdy". Aktorka dołączyła do obsady. Jej bohaterka bałamuciła mężczyzn i knuła intrygi. Była w stanie zrobić wszystko, aby tylko odzyskać dawną miłość.

Widzowie wciąż czekali, kiedy nastanie dzień, w którym Mucha zagra główną rolę, mając w pamięci naprawdę interesujące sceny z "Teraz albo nigdy".

Na szczęście już rok później mogli odetchnąć z ulgą. Takowa chwila nastała, gdy na antenie TVN pojawił się kolejny serial "Prosto w serce". Mucha zagrała bokserkę Monikę, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Jej bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Arturze, granym przez Filipa Bobka. W międzyczasie Annę można było również oglądać w "Usta usta".

Po zakończeniu jego emisji gwiazda powróciła na łono "M jak miłość". Mamy nadzieję, że to nie jest jej ostatnia rola w karierze. Wierzymy, że będzie jeszcze niejedna okazja do tego, aby podziwiać atrakcyjną aktorkę na ekranie.

Zobaczcie, jak wielką przemianę przeszła uwielbiana Madzia Marszałek!

23 / 33Teraz albo nigdy

Obraz
© TVN

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności.

W 1995 roku Mucha wystąpiła w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie wcieliła się w rolę Klary, córki Doroty. To rok przed najsłynniejszą zdaniem wielu kreacją w ekranizacji prozy Tomka Tryzny "Panna Nikt". Olbrzymie okulary na nosie oraz dziewczęcość zupełnie nie przystają do jej aktualnego wizerunku.

W 2003 roku zaczęła się jej przygoda z serialem "M jak miłość", która trwa do dzisiaj. Kiedyś Ania pojawiała się tam regularnie, ostatnio coraz rzadziej, traktując produkcję jako bezpieczną przystań na wypadek, gdyby jej kariera załamała się.

Nie da się ukryć, że gwiazda przeszła ogromną metamorfozę. Jeszcze kilka lat temu wyglądała jak... pyza. Zrzucenie kilku kilogramów zaowocowało lawiną propozycji. Po sukcesie w programie "Taniec z gwiazdami" zaistniała w stacji TVN. Akurat emitowany był serial "Teraz albo nigdy". Aktorka dołączyła do obsady. Jej bohaterka bałamuciła mężczyzn i knuła intrygi. Była w stanie zrobić wszystko, aby tylko odzyskać dawną miłość.

Widzowie wciąż czekali, kiedy nastanie dzień, w którym Mucha zagra główną rolę, mając w pamięci naprawdę interesujące sceny z "Teraz albo nigdy".

Na szczęście już rok później mogli odetchnąć z ulgą. Takowa chwila nastała, gdy na antenie TVN pojawił się kolejny serial "Prosto w serce". Mucha zagrała bokserkę Monikę, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Jej bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Arturze, granym przez Filipa Bobka. W międzyczasie Annę można było również oglądać w "Usta usta".

Po zakończeniu jego emisji gwiazda powróciła na łono "M jak miłość". Mamy nadzieję, że to nie jest jej ostatnia rola w karierze. Wierzymy, że będzie jeszcze niejedna okazja do tego, aby podziwiać atrakcyjną aktorkę na ekranie.

Zobaczcie, jak wielką przemianę przeszła uwielbiana Madzia Marszałek!

24 / 33Teraz albo nigdy

Obraz
© AFP

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności.

W 1995 roku Mucha wystąpiła w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie wcieliła się w rolę Klary, córki Doroty. To rok przed najsłynniejszą zdaniem wielu kreacją w ekranizacji prozy Tomka Tryzny "Panna Nikt". Olbrzymie okulary na nosie oraz dziewczęcość zupełnie nie przystają do jej aktualnego wizerunku.

W 2003 roku zaczęła się jej przygoda z serialem "M jak miłość", która trwa do dzisiaj. Kiedyś Ania pojawiała się tam regularnie, ostatnio coraz rzadziej, traktując produkcję jako bezpieczną przystań na wypadek, gdyby jej kariera załamała się.

Nie da się ukryć, że gwiazda przeszła ogromną metamorfozę. Jeszcze kilka lat temu wyglądała jak... pyza. Zrzucenie kilku kilogramów zaowocowało lawiną propozycji. Po sukcesie w programie "Taniec z gwiazdami" zaistniała w stacji TVN. Akurat emitowany był serial "Teraz albo nigdy". Aktorka dołączyła do obsady. Jej bohaterka bałamuciła mężczyzn i knuła intrygi. Była w stanie zrobić wszystko, aby tylko odzyskać dawną miłość.

Widzowie wciąż czekali, kiedy nastanie dzień, w którym Mucha zagra główną rolę, mając w pamięci naprawdę interesujące sceny z "Teraz albo nigdy".

Na szczęście już rok później mogli odetchnąć z ulgą. Takowa chwila nastała, gdy na antenie TVN pojawił się kolejny serial "Prosto w serce". Mucha zagrała bokserkę Monikę, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Jej bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Arturze, granym przez Filipa Bobka. W międzyczasie Annę można było również oglądać w "Usta usta".

Po zakończeniu jego emisji gwiazda powróciła na łono "M jak miłość". Mamy nadzieję, że to nie jest jej ostatnia rola w karierze. Wierzymy, że będzie jeszcze niejedna okazja do tego, aby podziwiać atrakcyjną aktorkę na ekranie.

Zobaczcie, jak wielką przemianę przeszła uwielbiana Madzia Marszałek!

25 / 33

Obraz
© AFP

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności.

W 1995 roku Mucha wystąpiła w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie wcieliła się w rolę Klary, córki Doroty. To rok przed najsłynniejszą zdaniem wielu kreacją w ekranizacji prozy Tomka Tryzny "Panna Nikt". Olbrzymie okulary na nosie oraz dziewczęcość zupełnie nie przystają do jej aktualnego wizerunku.

W 2003 roku zaczęła się jej przygoda z serialem "M jak miłość", która trwa do dzisiaj. Kiedyś Ania pojawiała się tam regularnie, ostatnio coraz rzadziej, traktując produkcję jako bezpieczną przystań na wypadek, gdyby jej kariera załamała się.

Nie da się ukryć, że gwiazda przeszła ogromną metamorfozę. Jeszcze kilka lat temu wyglądała jak... pyza. Zrzucenie kilku kilogramów zaowocowało lawiną propozycji. Po sukcesie w programie "Taniec z gwiazdami" zaistniała w stacji TVN. Akurat emitowany był serial "Teraz albo nigdy". Aktorka dołączyła do obsady. Jej bohaterka bałamuciła mężczyzn i knuła intrygi. Była w stanie zrobić wszystko, aby tylko odzyskać dawną miłość.

Widzowie wciąż czekali, kiedy nastanie dzień, w którym Mucha zagra główną rolę, mając w pamięci naprawdę interesujące sceny z "Teraz albo nigdy".

Na szczęście już rok później mogli odetchnąć z ulgą. Takowa chwila nastała, gdy na antenie TVN pojawił się kolejny serial "Prosto w serce". Mucha zagrała bokserkę Monikę, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Jej bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Arturze, granym przez Filipa Bobka. W międzyczasie Annę można było również oglądać w "Usta usta".

Po zakończeniu jego emisji gwiazda powróciła na łono "M jak miłość". Mamy nadzieję, że to nie jest jej ostatnia rola w karierze. Wierzymy, że będzie jeszcze niejedna okazja do tego, aby podziwiać atrakcyjną aktorkę na ekranie.

Zobaczcie, jak wielką przemianę przeszła uwielbiana Madzia Marszałek!

26 / 33Prosto w serce

Obraz
© AFP

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności.

W 1995 roku Mucha wystąpiła w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie wcieliła się w rolę Klary, córki Doroty. To rok przed najsłynniejszą zdaniem wielu kreacją w ekranizacji prozy Tomka Tryzny "Panna Nikt". Olbrzymie okulary na nosie oraz dziewczęcość zupełnie nie przystają do jej aktualnego wizerunku.

W 2003 roku zaczęła się jej przygoda z serialem "M jak miłość", która trwa do dzisiaj. Kiedyś Ania pojawiała się tam regularnie, ostatnio coraz rzadziej, traktując produkcję jako bezpieczną przystań na wypadek, gdyby jej kariera załamała się.

Nie da się ukryć, że gwiazda przeszła ogromną metamorfozę. Jeszcze kilka lat temu wyglądała jak... pyza. Zrzucenie kilku kilogramów zaowocowało lawiną propozycji. Po sukcesie w programie "Taniec z gwiazdami" zaistniała w stacji TVN. Akurat emitowany był serial "Teraz albo nigdy". Aktorka dołączyła do obsady. Jej bohaterka bałamuciła mężczyzn i knuła intrygi. Była w stanie zrobić wszystko, aby tylko odzyskać dawną miłość.

Widzowie wciąż czekali, kiedy nastanie dzień, w którym Mucha zagra główną rolę, mając w pamięci naprawdę interesujące sceny z "Teraz albo nigdy".

Na szczęście już rok później mogli odetchnąć z ulgą. Takowa chwila nastała, gdy na antenie TVN pojawił się kolejny serial "Prosto w serce". Mucha zagrała bokserkę Monikę, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Jej bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Arturze, granym przez Filipa Bobka. W międzyczasie Annę można było również oglądać w "Usta usta".

Po zakończeniu jego emisji gwiazda powróciła na łono "M jak miłość". Mamy nadzieję, że to nie jest jej ostatnia rola w karierze. Wierzymy, że będzie jeszcze niejedna okazja do tego, aby podziwiać atrakcyjną aktorkę na ekranie.

Zobaczcie, jak wielką przemianę przeszła uwielbiana Madzia Marszałek!

27 / 33Prosto w serce

Obraz
© AFP

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności.

W 1995 roku Mucha wystąpiła w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie wcieliła się w rolę Klary, córki Doroty. To rok przed najsłynniejszą zdaniem wielu kreacją w ekranizacji prozy Tomka Tryzny "Panna Nikt". Olbrzymie okulary na nosie oraz dziewczęcość zupełnie nie przystają do jej aktualnego wizerunku.

W 2003 roku zaczęła się jej przygoda z serialem "M jak miłość", która trwa do dzisiaj. Kiedyś Ania pojawiała się tam regularnie, ostatnio coraz rzadziej, traktując produkcję jako bezpieczną przystań na wypadek, gdyby jej kariera załamała się.

Nie da się ukryć, że gwiazda przeszła ogromną metamorfozę. Jeszcze kilka lat temu wyglądała jak... pyza. Zrzucenie kilku kilogramów zaowocowało lawiną propozycji. Po sukcesie w programie "Taniec z gwiazdami" zaistniała w stacji TVN. Akurat emitowany był serial "Teraz albo nigdy". Aktorka dołączyła do obsady. Jej bohaterka bałamuciła mężczyzn i knuła intrygi. Była w stanie zrobić wszystko, aby tylko odzyskać dawną miłość.

Widzowie wciąż czekali, kiedy nastanie dzień, w którym Mucha zagra główną rolę, mając w pamięci naprawdę interesujące sceny z "Teraz albo nigdy".

Na szczęście już rok później mogli odetchnąć z ulgą. Takowa chwila nastała, gdy na antenie TVN pojawił się kolejny serial "Prosto w serce". Mucha zagrała bokserkę Monikę, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Jej bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Arturze, granym przez Filipa Bobka. W międzyczasie Annę można było również oglądać w "Usta usta".

Po zakończeniu jego emisji gwiazda powróciła na łono "M jak miłość". Mamy nadzieję, że to nie jest jej ostatnia rola w karierze. Wierzymy, że będzie jeszcze niejedna okazja do tego, aby podziwiać atrakcyjną aktorkę na ekranie.

Zobaczcie, jak wielką przemianę przeszła uwielbiana Madzia Marszałek!

28 / 33Prosto w serce

Obraz
© AFP

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności.

W 1995 roku Mucha wystąpiła w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie wcieliła się w rolę Klary, córki Doroty. To rok przed najsłynniejszą zdaniem wielu kreacją w ekranizacji prozy Tomka Tryzny "Panna Nikt". Olbrzymie okulary na nosie oraz dziewczęcość zupełnie nie przystają do jej aktualnego wizerunku.

W 2003 roku zaczęła się jej przygoda z serialem "M jak miłość", która trwa do dzisiaj. Kiedyś Ania pojawiała się tam regularnie, ostatnio coraz rzadziej, traktując produkcję jako bezpieczną przystań na wypadek, gdyby jej kariera załamała się.

Nie da się ukryć, że gwiazda przeszła ogromną metamorfozę. Jeszcze kilka lat temu wyglądała jak... pyza. Zrzucenie kilku kilogramów zaowocowało lawiną propozycji. Po sukcesie w programie "Taniec z gwiazdami" zaistniała w stacji TVN. Akurat emitowany był serial "Teraz albo nigdy". Aktorka dołączyła do obsady. Jej bohaterka bałamuciła mężczyzn i knuła intrygi. Była w stanie zrobić wszystko, aby tylko odzyskać dawną miłość.

Widzowie wciąż czekali, kiedy nastanie dzień, w którym Mucha zagra główną rolę, mając w pamięci naprawdę interesujące sceny z "Teraz albo nigdy".

Na szczęście już rok później mogli odetchnąć z ulgą. Takowa chwila nastała, gdy na antenie TVN pojawił się kolejny serial "Prosto w serce". Mucha zagrała bokserkę Monikę, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Jej bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Arturze, granym przez Filipa Bobka. W międzyczasie Annę można było również oglądać w "Usta usta".

Po zakończeniu jego emisji gwiazda powróciła na łono "M jak miłość". Mamy nadzieję, że to nie jest jej ostatnia rola w karierze. Wierzymy, że będzie jeszcze niejedna okazja do tego, aby podziwiać atrakcyjną aktorkę na ekranie.

Zobaczcie, jak wielką przemianę przeszła uwielbiana Madzia Marszałek!

29 / 33Prosto w serce

Obraz
© AFP

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności.

W 1995 roku Mucha wystąpiła w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie wcieliła się w rolę Klary, córki Doroty. To rok przed najsłynniejszą zdaniem wielu kreacją w ekranizacji prozy Tomka Tryzny "Panna Nikt". Olbrzymie okulary na nosie oraz dziewczęcość zupełnie nie przystają do jej aktualnego wizerunku.

W 2003 roku zaczęła się jej przygoda z serialem "M jak miłość", która trwa do dzisiaj. Kiedyś Ania pojawiała się tam regularnie, ostatnio coraz rzadziej, traktując produkcję jako bezpieczną przystań na wypadek, gdyby jej kariera załamała się.

Nie da się ukryć, że gwiazda przeszła ogromną metamorfozę. Jeszcze kilka lat temu wyglądała jak... pyza. Zrzucenie kilku kilogramów zaowocowało lawiną propozycji. Po sukcesie w programie "Taniec z gwiazdami" zaistniała w stacji TVN. Akurat emitowany był serial "Teraz albo nigdy". Aktorka dołączyła do obsady. Jej bohaterka bałamuciła mężczyzn i knuła intrygi. Była w stanie zrobić wszystko, aby tylko odzyskać dawną miłość.

Widzowie wciąż czekali, kiedy nastanie dzień, w którym Mucha zagra główną rolę, mając w pamięci naprawdę interesujące sceny z "Teraz albo nigdy".

Na szczęście już rok później mogli odetchnąć z ulgą. Takowa chwila nastała, gdy na antenie TVN pojawił się kolejny serial "Prosto w serce". Mucha zagrała bokserkę Monikę, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Jej bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Arturze, granym przez Filipa Bobka. W międzyczasie Annę można było również oglądać w "Usta usta".

Po zakończeniu jego emisji gwiazda powróciła na łono "M jak miłość". Mamy nadzieję, że to nie jest jej ostatnia rola w karierze. Wierzymy, że będzie jeszcze niejedna okazja do tego, aby podziwiać atrakcyjną aktorkę na ekranie.

Zobaczcie, jak wielką przemianę przeszła uwielbiana Madzia Marszałek!

30 / 33Prosto w serce

Obraz
© AFP

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności.

W 1995 roku Mucha wystąpiła w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie wcieliła się w rolę Klary, córki Doroty. To rok przed najsłynniejszą zdaniem wielu kreacją w ekranizacji prozy Tomka Tryzny "Panna Nikt". Olbrzymie okulary na nosie oraz dziewczęcość zupełnie nie przystają do jej aktualnego wizerunku.

W 2003 roku zaczęła się jej przygoda z serialem "M jak miłość", która trwa do dzisiaj. Kiedyś Ania pojawiała się tam regularnie, ostatnio coraz rzadziej, traktując produkcję jako bezpieczną przystań na wypadek, gdyby jej kariera załamała się.

Nie da się ukryć, że gwiazda przeszła ogromną metamorfozę. Jeszcze kilka lat temu wyglądała jak... pyza. Zrzucenie kilku kilogramów zaowocowało lawiną propozycji. Po sukcesie w programie "Taniec z gwiazdami" zaistniała w stacji TVN. Akurat emitowany był serial "Teraz albo nigdy". Aktorka dołączyła do obsady. Jej bohaterka bałamuciła mężczyzn i knuła intrygi. Była w stanie zrobić wszystko, aby tylko odzyskać dawną miłość.

Widzowie wciąż czekali, kiedy nastanie dzień, w którym Mucha zagra główną rolę, mając w pamięci naprawdę interesujące sceny z "Teraz albo nigdy".

Na szczęście już rok później mogli odetchnąć z ulgą. Takowa chwila nastała, gdy na antenie TVN pojawił się kolejny serial "Prosto w serce". Mucha zagrała bokserkę Monikę, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Jej bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Arturze, granym przez Filipa Bobka. W międzyczasie Annę można było również oglądać w "Usta usta".

Po zakończeniu jego emisji gwiazda powróciła na łono "M jak miłość". Mamy nadzieję, że to nie jest jej ostatnia rola w karierze. Wierzymy, że będzie jeszcze niejedna okazja do tego, aby podziwiać atrakcyjną aktorkę na ekranie.

Zobaczcie, jak wielką przemianę przeszła uwielbiana Madzia Marszałek!

31 / 33M jak miłość

Obraz
© AFP

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności.

W 1995 roku Mucha wystąpiła w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie wcieliła się w rolę Klary, córki Doroty. To rok przed najsłynniejszą zdaniem wielu kreacją w ekranizacji prozy Tomka Tryzny "Panna Nikt". Olbrzymie okulary na nosie oraz dziewczęcość zupełnie nie przystają do jej aktualnego wizerunku.

W 2003 roku zaczęła się jej przygoda z serialem "M jak miłość", która trwa do dzisiaj. Kiedyś Ania pojawiała się tam regularnie, ostatnio coraz rzadziej, traktując produkcję jako bezpieczną przystań na wypadek, gdyby jej kariera załamała się.

Nie da się ukryć, że gwiazda przeszła ogromną metamorfozę. Jeszcze kilka lat temu wyglądała jak... pyza. Zrzucenie kilku kilogramów zaowocowało lawiną propozycji. Po sukcesie w programie "Taniec z gwiazdami" zaistniała w stacji TVN. Akurat emitowany był serial "Teraz albo nigdy". Aktorka dołączyła do obsady. Jej bohaterka bałamuciła mężczyzn i knuła intrygi. Była w stanie zrobić wszystko, aby tylko odzyskać dawną miłość.

Widzowie wciąż czekali, kiedy nastanie dzień, w którym Mucha zagra główną rolę, mając w pamięci naprawdę interesujące sceny z "Teraz albo nigdy".

Na szczęście już rok później mogli odetchnąć z ulgą. Takowa chwila nastała, gdy na antenie TVN pojawił się kolejny serial "Prosto w serce". Mucha zagrała bokserkę Monikę, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Jej bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Arturze, granym przez Filipa Bobka. W międzyczasie Annę można było również oglądać w "Usta usta".

Po zakończeniu jego emisji gwiazda powróciła na łono "M jak miłość". Mamy nadzieję, że to nie jest jej ostatnia rola w karierze. Wierzymy, że będzie jeszcze niejedna okazja do tego, aby podziwiać atrakcyjną aktorkę na ekranie.

Zobaczcie, jak wielką przemianę przeszła uwielbiana Madzia Marszałek!

32 / 33Anna Mucha

Obraz
© AFP

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności.

W 1995 roku Mucha wystąpiła w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie wcieliła się w rolę Klary, córki Doroty. To rok przed najsłynniejszą zdaniem wielu kreacją w ekranizacji prozy Tomka Tryzny "Panna Nikt". Olbrzymie okulary na nosie oraz dziewczęcość zupełnie nie przystają do jej aktualnego wizerunku.

W 2003 roku zaczęła się jej przygoda z serialem "M jak miłość", która trwa do dzisiaj. Kiedyś Ania pojawiała się tam regularnie, ostatnio coraz rzadziej, traktując produkcję jako bezpieczną przystań na wypadek, gdyby jej kariera załamała się.

Nie da się ukryć, że gwiazda przeszła ogromną metamorfozę. Jeszcze kilka lat temu wyglądała jak... pyza. Zrzucenie kilku kilogramów zaowocowało lawiną propozycji. Po sukcesie w programie "Taniec z gwiazdami" zaistniała w stacji TVN. Akurat emitowany był serial "Teraz albo nigdy". Aktorka dołączyła do obsady. Jej bohaterka bałamuciła mężczyzn i knuła intrygi. Była w stanie zrobić wszystko, aby tylko odzyskać dawną miłość.

Widzowie wciąż czekali, kiedy nastanie dzień, w którym Mucha zagra główną rolę, mając w pamięci naprawdę interesujące sceny z "Teraz albo nigdy".

Na szczęście już rok później mogli odetchnąć z ulgą. Takowa chwila nastała, gdy na antenie TVN pojawił się kolejny serial "Prosto w serce". Mucha zagrała bokserkę Monikę, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Jej bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Arturze, granym przez Filipa Bobka. W międzyczasie Annę można było również oglądać w "Usta usta".

Po zakończeniu jego emisji gwiazda powróciła na łono "M jak miłość". Mamy nadzieję, że to nie jest jej ostatnia rola w karierze. Wierzymy, że będzie jeszcze niejedna okazja do tego, aby podziwiać atrakcyjną aktorkę na ekranie.

Zobaczcie, jak wielką przemianę przeszła uwielbiana Madzia Marszałek!

33 / 33Anna Mucha

Obraz
© AFP

Od słodkiej dziewczynki, przez pyzę, aż do serialowego wampa. Tak można określić aktorską drogę Anny Muchy. Prześledźmy, jak zmieniała się przez kilkanaście lat, aby obecnie rozgrzewać wielu mężczyzn do czerwoności.

W 1995 roku Mucha wystąpiła w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie wcieliła się w rolę Klary, córki Doroty. To rok przed najsłynniejszą zdaniem wielu kreacją w ekranizacji prozy Tomka Tryzny "Panna Nikt". Olbrzymie okulary na nosie oraz dziewczęcość zupełnie nie przystają do jej aktualnego wizerunku.

W 2003 roku zaczęła się jej przygoda z serialem "M jak miłość", która trwa do dzisiaj. Kiedyś Ania pojawiała się tam regularnie, ostatnio coraz rzadziej, traktując produkcję jako bezpieczną przystań na wypadek, gdyby jej kariera załamała się.

Nie da się ukryć, że gwiazda przeszła ogromną metamorfozę. Jeszcze kilka lat temu wyglądała jak... pyza. Zrzucenie kilku kilogramów zaowocowało lawiną propozycji. Po sukcesie w programie "Taniec z gwiazdami" zaistniała w stacji TVN. Akurat emitowany był serial "Teraz albo nigdy". Aktorka dołączyła do obsady. Jej bohaterka bałamuciła mężczyzn i knuła intrygi. Była w stanie zrobić wszystko, aby tylko odzyskać dawną miłość.

Widzowie wciąż czekali, kiedy nastanie dzień, w którym Mucha zagra główną rolę, mając w pamięci naprawdę interesujące sceny z "Teraz albo nigdy".

Na szczęście już rok później mogli odetchnąć z ulgą. Takowa chwila nastała, gdy na antenie TVN pojawił się kolejny serial "Prosto w serce". Mucha zagrała bokserkę Monikę, która z małego miasteczka przyjeżdża do Warszawy, aby spełnić swoje marzenia. Jej bohaterka zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Arturze, granym przez Filipa Bobka. W międzyczasie Annę można było również oglądać w "Usta usta".

Po zakończeniu jego emisji gwiazda powróciła na łono "M jak miłość". Mamy nadzieję, że to nie jest jej ostatnia rola w karierze. Wierzymy, że będzie jeszcze niejedna okazja do tego, aby podziwiać atrakcyjną aktorkę na ekranie.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta