Anna Mucha ekspertką w TVN 24. Ekstremalny dekolt nie pozwolił widzom się skupić

None

Anna Mucha ekspertką w TVN 24. Ekstremalny dekolt nie pozwolił widzom się skupić
Źródło zdjęć: © kadr z programu "Tak jest"

/ 8Tak Anna Mucha rozpraszała widzów

Obraz
© kadr z programu "Tak jest"

Sezon ogórkowy w pełni, pomyślał z pewnością każdy, kto trafił na kanale TVN 24 na program "Tak jest" z udziałem Anny Muchy i Małgorzaty Terlikowskiej. Celebrytka i żona naczelnego serwisu fronda.pl rozmawiały w publicystycznym magazynie o nagości dzieci na plaży.

Kontrowersyjny temat jakiś czas temu wywołała aktorka, która opublikowała na swoim blogu manifest w obronie nagich i beztroskich bobasów. Udało się wywołać zainteresowanie mediów, a Mucha w charterze ekspertki pojawiła się na antenie informacyjnego kanału TVN. Choć już sam temat, jak i dobór gości programu, gwarantowały spore emocje, serialowa gwiazda dodatkowo podkręciła atmosferę w studiu ogromnym dekoltem.

I tak widzowie mieli przed oczyma wyzwoloną i seksowną Muchę, która broniła wolności i prawa do nagości najmłodszych oraz wzór katolickiej przyzwoitości, którą uosabia Terlikowska. Nie zdziwiło nas w ogóle, że panie nie zgadzały się ze sobą w większości kwestii. Małgorzata Terlikowska podkreślała, że nagość należy do intymnej sfery życia, na co od najmłodszych lat powinniśmy uczulać swoje dzieci. W jej rodzinie jest ona zarezerwowana wyłącznie dla męża i nie jest wystawiana na widok publiczny. Z kolei dla Anny Muchy nagość nie stanowi żadnego problemu, ani na plaży, ani przy dzieciach. Ale jak żartobliwie to skomentowała, być może jest jej łatwej, bo... nie ma męża, co było jasnym nawiązaniem do nieformalnego charakteru związku, który łączy ją Marcelem Sorą, ojcem jej dzieci.

Widzowie TVN 24 z pewnością z zaciekawieniem przypatrywali się tej jakże atrakcyjnej dyskusji. O wiele trudniej było im zapewne skupić się na przekazie. Ale czy jest się czemu dziwić? Zobaczcie kuszący dekolt gwiazdy "M jak Miłość".

KŻ/AOS

/ 8Tak Anna Mucha rozpraszała widzów

Obraz
© kadr z programu "Tak jest"

Sezon ogórkowy w pełni, pomyślał z pewnością każdy, kto trafił na kanale TVN 24 na program "Tak jest" z udziałem Anny Muchy i Małgorzaty Terlikowskiej. Celebrytka i żona naczelnego serwisu fronda.pl rozmawiały w publicystycznym magazynie o nagości dzieci na plaży.

Kontrowersyjny temat jakiś czas temu wywołała Anna Mucha, która opublikowała na swoim blogu manifest w obronie nagich bobasów i tego żeby "cipka była cipką, a siur był siurkiem". Udało się wywołać zainteresowanie mediów, a Mucha w charterze ekspertki pojawiła się na antenie informacyjnego kanału TVN. Choć sam temat jak i dobór gości programu gwarantował spore emocje, aktorka dodatkowo podkręciła atmosferę w studiu ogromnym dekoltem.

I tak widzowie mieli przed oczyma wyzwoloną i seksowną Muchę, która broniła wolności i prawa do nagości najmłodszych oraz wzór katolickiej przyzwoitości, którą uosabia Terlikowska. Jak można się było tego spodziewać, panie nie nie zgadzały się ze sobą w większości kwestii. Małgorzata Terlikowska podkreślała, że nagość należy do intymnej sfery życia, na co od najmłodszych lat powinniśmy uczulać swoje dzieci. W jej rodzinie jest ona zarezerwowana wyłącznie dla męża i nie jest wystawiana na widok publiczny. Dla Anny Muchy nagość nie stanowi żadnego problemu, ani na plaży, ani przy dzieciach. Ale jak żartobliwie to skomentowała, być może jest jej łatwej, bo... nie ma męża, co było jasnym nawiązaniem do nieformalnego charakteru związku, który łączy ją Marcelem Sorą, ojcem jej dzieci.

Widzowie TVN 24 z pewnością z zaciekawieniem przypatrywali się tej jakże atrakcyjnej dyskusji. O wiele trudniej było im zapewne skupić się na przekazie. Ale czy jest się czemu dziwić? Zobaczcie kuszący dekolt gwiazdy "M jak Miłość".

KŻ/AOS

/ 8Tak Anna Mucha rozpraszała widzów

Obraz
© kadr z programu "Tak jest"

Sezon ogórkowy w pełni, pomyślał z pewnością każdy, kto trafił na kanale TVN 24 na program "Tak jest" z udziałem Anny Muchy i Małgorzaty Terlikowskiej. Celebrytka i żona naczelnego serwisu fronda.pl rozmawiały w publicystycznym magazynie o nagości dzieci na plaży.

Kontrowersyjny temat jakiś czas temu wywołała Anna Mucha, która opublikowała na swoim blogu manifest w obronie nagich bobasów i tego żeby "cipka była cipką, a siur był siurkiem". Udało się wywołać zainteresowanie mediów, a Mucha w charterze ekspertki pojawiła się na antenie informacyjnego kanału TVN. Choć sam temat jak i dobór gości programu gwarantował spore emocje, aktorka dodatkowo podkręciła atmosferę w studiu ogromnym dekoltem.

I tak widzowie mieli przed oczyma wyzwoloną i seksowną Muchę, która broniła wolności i prawa do nagości najmłodszych oraz wzór katolickiej przyzwoitości, którą uosabia Terlikowska. Jak można się było tego spodziewać, panie nie nie zgadzały się ze sobą w większości kwestii. Małgorzata Terlikowska podkreślała, że nagość należy do intymnej sfery życia, na co od najmłodszych lat powinniśmy uczulać swoje dzieci. W jej rodzinie jest ona zarezerwowana wyłącznie dla męża i nie jest wystawiana na widok publiczny. Dla Anny Muchy nagość nie stanowi żadnego problemu, ani na plaży, ani przy dzieciach. Ale jak żartobliwie to skomentowała, być może jest jej łatwej, bo... nie ma męża, co było jasnym nawiązaniem do nieformalnego charakteru związku, który łączy ją Marcelem Sorą, ojcem jej dzieci.

Widzowie TVN 24 z pewnością z zaciekawieniem przypatrywali się tej jakże atrakcyjnej dyskusji. O wiele trudniej było im zapewne skupić się na przekazie. Ale czy jest się czemu dziwić? Zobaczcie kuszący dekolt gwiazdy "M jak Miłość".

KŻ/AOS

/ 8Tak Anna Mucha rozpraszała widzów

Obraz
© kadr z programu "Tak jest"

Sezon ogórkowy w pełni, pomyślał z pewnością każdy, kto trafił na kanale TVN 24 na program "Tak jest" z udziałem Anny Muchy i Małgorzaty Terlikowskiej. Celebrytka i żona naczelnego serwisu fronda.pl rozmawiały w publicystycznym magazynie o nagości dzieci na plaży.

Kontrowersyjny temat jakiś czas temu wywołała Anna Mucha, która opublikowała na swoim blogu manifest w obronie nagich bobasów i tego żeby "cipka była cipką, a siur był siurkiem". Udało się wywołać zainteresowanie mediów, a Mucha w charterze ekspertki pojawiła się na antenie informacyjnego kanału TVN. Choć sam temat jak i dobór gości programu gwarantował spore emocje, aktorka dodatkowo podkręciła atmosferę w studiu ogromnym dekoltem.

I tak widzowie mieli przed oczyma wyzwoloną i seksowną Muchę, która broniła wolności i prawa do nagości najmłodszych oraz wzór katolickiej przyzwoitości, którą uosabia Terlikowska. Jak można się było tego spodziewać, panie nie nie zgadzały się ze sobą w większości kwestii. Małgorzata Terlikowska podkreślała, że nagość należy do intymnej sfery życia, na co od najmłodszych lat powinniśmy uczulać swoje dzieci. W jej rodzinie jest ona zarezerwowana wyłącznie dla męża i nie jest wystawiana na widok publiczny. Dla Anny Muchy nagość nie stanowi żadnego problemu, ani na plaży, ani przy dzieciach. Ale jak żartobliwie to skomentowała, być może jest jej łatwej, bo... nie ma męża, co było jasnym nawiązaniem do nieformalnego charakteru związku, który łączy ją Marcelem Sorą, ojcem jej dzieci.

Widzowie TVN 24 z pewnością z zaciekawieniem przypatrywali się tej jakże atrakcyjnej dyskusji. O wiele trudniej było im zapewne skupić się na przekazie. Ale czy jest się czemu dziwić? Zobaczcie kuszący dekolt gwiazdy "M jak Miłość".

KŻ/AOS

/ 8Tak Anna Mucha rozpraszała widzów

Obraz
© kadr z programu "Tak jest"

Sezon ogórkowy w pełni, pomyślał z pewnością każdy, kto trafił na kanale TVN 24 na program "Tak jest" z udziałem Anny Muchy i Małgorzaty Terlikowskiej. Celebrytka i żona naczelnego serwisu fronda.pl rozmawiały w publicystycznym magazynie o nagości dzieci na plaży.

Kontrowersyjny temat jakiś czas temu wywołała Anna Mucha, która opublikowała na swoim blogu manifest w obronie nagich bobasów i tego żeby "cipka była cipką, a siur był siurkiem". Udało się wywołać zainteresowanie mediów, a Mucha w charterze ekspertki pojawiła się na antenie informacyjnego kanału TVN. Choć sam temat jak i dobór gości programu gwarantował spore emocje, aktorka dodatkowo podkręciła atmosferę w studiu ogromnym dekoltem.

I tak widzowie mieli przed oczyma wyzwoloną i seksowną Muchę, która broniła wolności i prawa do nagości najmłodszych oraz wzór katolickiej przyzwoitości, którą uosabia Terlikowska. Jak można się było tego spodziewać, panie nie nie zgadzały się ze sobą w większości kwestii. Małgorzata Terlikowska podkreślała, że nagość należy do intymnej sfery życia, na co od najmłodszych lat powinniśmy uczulać swoje dzieci. W jej rodzinie jest ona zarezerwowana wyłącznie dla męża i nie jest wystawiana na widok publiczny. Dla Anny Muchy nagość nie stanowi żadnego problemu, ani na plaży, ani przy dzieciach. Ale jak żartobliwie to skomentowała, być może jest jej łatwej, bo... nie ma męża, co było jasnym nawiązaniem do nieformalnego charakteru związku, który łączy ją Marcelem Sorą, ojcem jej dzieci.

Widzowie TVN 24 z pewnością z zaciekawieniem przypatrywali się tej jakże atrakcyjnej dyskusji. O wiele trudniej było im zapewne skupić się na przekazie. Ale czy jest się czemu dziwić? Zobaczcie kuszący dekolt gwiazdy "M jak Miłość".

KŻ/AOS

/ 8Tak Anna Mucha rozpraszała widzów

Obraz
© kadr z programu "Tak jest"

Sezon ogórkowy w pełni, pomyślał z pewnością każdy, kto trafił na kanale TVN 24 na program "Tak jest" z udziałem Anny Muchy i Małgorzaty Terlikowskiej. Celebrytka i żona naczelnego serwisu fronda.pl rozmawiały w publicystycznym magazynie o nagości dzieci na plaży.

Kontrowersyjny temat jakiś czas temu wywołała Anna Mucha, która opublikowała na swoim blogu manifest w obronie nagich bobasów i tego żeby "cipka była cipką, a siur był siurkiem". Udało się wywołać zainteresowanie mediów, a Mucha w charterze ekspertki pojawiła się na antenie informacyjnego kanału TVN. Choć sam temat jak i dobór gości programu gwarantował spore emocje, aktorka dodatkowo podkręciła atmosferę w studiu ogromnym dekoltem.

I tak widzowie mieli przed oczyma wyzwoloną i seksowną Muchę, która broniła wolności i prawa do nagości najmłodszych oraz wzór katolickiej przyzwoitości, którą uosabia Terlikowska. Jak można się było tego spodziewać, panie nie nie zgadzały się ze sobą w większości kwestii. Małgorzata Terlikowska podkreślała, że nagość należy do intymnej sfery życia, na co od najmłodszych lat powinniśmy uczulać swoje dzieci. W jej rodzinie jest ona zarezerwowana wyłącznie dla męża i nie jest wystawiana na widok publiczny. Dla Anny Muchy nagość nie stanowi żadnego problemu, ani na plaży, ani przy dzieciach. Ale jak żartobliwie to skomentowała, być może jest jej łatwej, bo... nie ma męża, co było jasnym nawiązaniem do nieformalnego charakteru związku, który łączy ją Marcelem Sorą, ojcem jej dzieci.

Widzowie TVN 24 z pewnością z zaciekawieniem przypatrywali się tej jakże atrakcyjnej dyskusji. O wiele trudniej było im zapewne skupić się na przekazie. Ale czy jest się czemu dziwić? Zobaczcie kuszący dekolt gwiazdy "M jak Miłość".

KŻ/AOS

/ 8Tak Anna Mucha rozpraszała widzów

Obraz
© kadr z programu "Tak jest"

Sezon ogórkowy w pełni, pomyślał z pewnością każdy, kto trafił na kanale TVN 24 na program "Tak jest" z udziałem Anny Muchy i Małgorzaty Terlikowskiej. Celebrytka i żona naczelnego serwisu fronda.pl rozmawiały w publicystycznym magazynie o nagości dzieci na plaży.

Kontrowersyjny temat jakiś czas temu wywołała Anna Mucha, która opublikowała na swoim blogu manifest w obronie nagich bobasów i tego żeby "cipka była cipką, a siur był siurkiem". Udało się wywołać zainteresowanie mediów, a Mucha w charterze ekspertki pojawiła się na antenie informacyjnego kanału TVN. Choć sam temat jak i dobór gości programu gwarantował spore emocje, aktorka dodatkowo podkręciła atmosferę w studiu ogromnym dekoltem.

I tak widzowie mieli przed oczyma wyzwoloną i seksowną Muchę, która broniła wolności i prawa do nagości najmłodszych oraz wzór katolickiej przyzwoitości, którą uosabia Terlikowska. Jak można się było tego spodziewać, panie nie nie zgadzały się ze sobą w większości kwestii. Małgorzata Terlikowska podkreślała, że nagość należy do intymnej sfery życia, na co od najmłodszych lat powinniśmy uczulać swoje dzieci. W jej rodzinie jest ona zarezerwowana wyłącznie dla męża i nie jest wystawiana na widok publiczny. Dla Anny Muchy nagość nie stanowi żadnego problemu, ani na plaży, ani przy dzieciach. Ale jak żartobliwie to skomentowała, być może jest jej łatwej, bo... nie ma męża, co było jasnym nawiązaniem do nieformalnego charakteru związku, który łączy ją Marcelem Sorą, ojcem jej dzieci.

Widzowie TVN 24 z pewnością z zaciekawieniem przypatrywali się tej jakże atrakcyjnej dyskusji. O wiele trudniej było im zapewne skupić się na przekazie. Ale czy jest się czemu dziwić? Zobaczcie kuszący dekolt gwiazdy "M jak Miłość".

KŻ/AOS

/ 8Tak Anna Mucha rozpraszała widzów

Obraz
© kadr z programu "Tak jest"

Sezon ogórkowy w pełni, pomyślał z pewnością każdy, kto trafił na kanale TVN 24 na program "Tak jest" z udziałem Anny Muchy i Małgorzaty Terlikowskiej. Celebrytka i żona naczelnego serwisu fronda.pl rozmawiały w publicystycznym magazynie o nagości dzieci na plaży.

Kontrowersyjny temat jakiś czas temu wywołała Anna Mucha, która opublikowała na swoim blogu manifest w obronie nagich bobasów i tego żeby "cipka była cipką, a siur był siurkiem". Udało się wywołać zainteresowanie mediów, a Mucha w charterze ekspertki pojawiła się na antenie informacyjnego kanału TVN. Choć sam temat jak i dobór gości programu gwarantował spore emocje, aktorka dodatkowo podkręciła atmosferę w studiu ogromnym dekoltem.

I tak widzowie mieli przed oczyma wyzwoloną i seksowną Muchę, która broniła wolności i prawa do nagości najmłodszych oraz wzór katolickiej przyzwoitości, którą uosabia Terlikowska. Jak można się było tego spodziewać, panie nie nie zgadzały się ze sobą w większości kwestii. Małgorzata Terlikowska podkreślała, że nagość należy do intymnej sfery życia, na co od najmłodszych lat powinniśmy uczulać swoje dzieci. W jej rodzinie jest ona zarezerwowana wyłącznie dla męża i nie jest wystawiana na widok publiczny. Dla Anny Muchy nagość nie stanowi żadnego problemu, ani na plaży, ani przy dzieciach. Ale jak żartobliwie to skomentowała, być może jest jej łatwej, bo... nie ma męża, co było jasnym nawiązaniem do nieformalnego charakteru związku, który łączy ją Marcelem Sorą, ojcem jej dzieci.

Widzowie TVN 24 z pewnością z zaciekawieniem przypatrywali się tej jakże atrakcyjnej dyskusji. O wiele trudniej było im zapewne skupić się na przekazie. Ale czy jest się czemu dziwić? Zobaczcie kuszący dekolt gwiazdy "M jak Miłość".

KŻ/AOS

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta