Anna Kalczyńska wspomina wypadek: "Miałam szczęście"
Dziennikarka "Dzień Dobry TVN" tegoroczną majówkę spędziła w Austrii. Podczas szusowania na stoku uległa groźnemu wypadkowi. Jak zrelacjonowała na Facebooku, wjechał w nią rozpędzony narciarz. W wyniku niefortunnego zjazdu Anna Kalczyńska straciła przytomność i złamała rękę. Prezenterka na swoim profilu instagramowym wspomina te dramatyczne chwile.
Prezenterka "Dzień Dobry TVN" dochodzi do siebie po wypadku, do którego doszło na stoku w Austrii. Anna Kalczyńska musiała poddać się operacji kciuka. Zdecydowała się także wziąć dłuższe zwolnienie z pracy.
- Jestem bardzo poobijana, ale pomału dochodzę do siebie. Niestety okazało sie, że kciuka nie da się tak po prostu nastawić, potrzebna jest operacja - mówiła w rozmowie z "Faktem".
O swoim aktualnym stanie zdrowia poinformowała fanów na Instagramie: "Teraz, już po operacji wracam do tej chwili i myślę ile miałam szczęścia jednak. Jeszcze tylko kilka tygodni cierpliwości #zycie #loteria #luckyme #rescueteam #poskładane #polscylekarze #mistrzowie #dzięki" - podpisała fotografię.
Tu pobierzesz za darmo aplikację Program TV:
src="https://d.wpimg.pl/1031600158-1003293454/aplikacja.png"/> src="https://d.wpimg.pl/457701298--1013396447/aplikacja.png"/>