Anna Kalczyńska o nowych prowadzących "Dzień dobry TVN": "Kompletnie nie tego się spodziewałam"
Dziennikarka zyskała nowych kolegów w zespole porannego programu TVN. Była zaskoczona tą decyzją.
03.03.2020 15:04
Anna Kalczyńska od września 2014 r. jest jedną z prowadzących "Dzień dobry TVN". Zastąpiła w tej roli Jolantę Pieńkowską, której partnerował Robert Kantereit. Obecnie dziennikarka tworzy duet na ekranie z Andrzejem Sołtysikiem.
Od kilku sezonów pary prowadzących program w TVN nie zmieniały się. Widzowie dokonali wyboru, kto należy do ich ulubieńców, a kogo lepiej omijać na antenie. Wynikiem tego jest spadająca oglądalność "Dzień dobry TVN". Dyrektor programowy stacji Edward Miszczak stwierdził, że konieczna jest zmiana.
Od marca do Kingi Rusin, Piotra Kraśki, Doroty Wellman, Marcina Prokopa, Anny Kalczyńskiej, Andrzeja Sołtysika, Filipa Chajzera i Małgorzaty Ohme dołączy nowa dwójka prowadzących. Do tej roli zostali wybrani Paulina Krupińska i Damian Michałowski. Anna Kalczyńska nie ukrywa zadziwienia tym wyborem.
- Do ostatniej chwili było to trzymane w tajemnicy. Kompletnie się tego nie spodziewałam. Jestem zaskoczona akurat takim wyborem i bardzo się cieszę z tego wyboru, bo to jest taka zupełnie nowa odsłona. To są osoby spoza systemu, spoza naszej układanki, osoby świeże, które znamy, lubimy - powiedziała w rozmowie z portalem plejada.pl
Anna Kalczyńska docenia Paulinę Krupińską za to, że "jest również mamą i świetną osobą". Chyba zapomniała, że żona Sebastiana Karpiel-Bułecki ma też doświadczenie w pracy w telewizji TVN Style. Dziennikarka nieco więcej miała do powiedzenia na temat Damiana Michałowskiego, który wcześniej był reporterem "Dzień dobry TVN".
- Mieliśmy wiele okazji się spotkać w naszym studiu, znamy go od jak najlepszej strony. jest i sympatyczny i dowcipny, inteligentny. Spotykaliśmy się przy przeglądach prasy, więc jest moim kolegą dziennikarzem - podkreśliła.
Ponoć to nie jedyne zmiany, jakie czekają format "Dzień dobry TVN". Dyrektor programowy zamierza gonić konkurencję w postaci "Pytania na śniadanie", które w ostatnich miesiącach zyskało większą oglądalność.
- Edward jest bardzo, bardzo tajemniczy. Trudno mu się dziwić, bo rzeczywiście leży mu na sercu dobro "Dzień Dobry TVN". Robi co może, aby zyskał nowy impet, nabrał wiatr w żagle, więc kombinuje, a my zobaczymy. W tym tygodniu mamy jakieś spotkanie, więc może dowiemy się więcej szczegółów - zdradziła Kalczyńska.
Jesteście ciekawi, czym stacja TVN może zaskoczyć w swoim porannym paśmie?