Anna Kalczyńska i afera w "Dzień Dobry TVN"
Anna Kalczyńska podpadła telewidzom nieprzychylnie odnosząc się do urody Jeona Jungkooka, który został wybrany najprzystojniejszym mężczyzną na świecie. Teraz dziennikarka wdała się w dyskusję na ten temat.
29.01.2020 | aktual.: 29.01.2020 16:03
Anna Kalczyńska i Andrzej Sołytsik w programie na żywo poddali ocenie najprzystojniejszego mężczyznę na świecie. To, że wg nich Jeon Jungkook nie wpisuje się w kanony piękna, które ich zdaniem są tymi najbardziej pożądanymi, dali znać w dość nieelegancki sposób. Nie zamierzają przepraszać.
Rok w rok TC Candler publikuje ranking 100 najprzystojniejszych mężczyzn na świecie. Wśród nich są muzycy, aktorzy, youtuberzy, modele i różnej maści influencerzy.
W zeszłym roku pierwsze miejsce zajął Jason Momoa będący ucieleśnieniem archetypowego myślenia o mężczyźnie jako posiadaczu imponującej muskulatury i bujnego zarostu.
Tegoroczny wybór laureata rankingu wywołał u niektórych duże emocje. Pierwsze miejsce zajął bowiem wokalista Jeon Jungkook z południowokoreańskiego zespołu BTS. Muzyk ma bardzo delikatną urodę - idealnie gładką, porcelanową cerę i łagodne rysy.
Na ten temat w Dzień Dobry TVN rozmawiali Anna Kalczyńska i Andrzej Sołtysik. Sposób przedstawienia przez nich tej informacji nie spodobał się widzom. Niektórzy posądzili ich nawet o rasizm.
- Jeżeli spodziewają się państwo na czele stawki na przykład Brada Pitta czy George'a Clooneya, to może państwa czekać spora niespodzianka (...) - zapowiedziała prowadząca.
- Czyżby Brad i George byli już passe? - dopytywał Sołtysik.
- Najprzystojniejszym mężczyzną świata jest Jungkook - odpowiedziała Kalczyńska.
W tym momencie Sołtysik parsknął śmiechem.
- Więc właśnie, nic nam to nazwisko nie mówi. Twarz, powiedziałabym, niespecjalnie bardzo męska, prawda? - upewniała się Anna.
- Chłopięca zdecydowanie, niemal dziecięca (...) i mnóstwo kolczyków. Grzywka na pewno nie robi go najprzystojniejszym człowiekiem - ocenił Andrzej.
- Tym bardziej, że włosy zakładam, że farbowane - powiedziała Kalczyńska, co znowu rozbawiło współprowadzącego.
- Czy żyjemy w czasach, że trzeba się tłumaczyć z innego gustu...? - napisała dziennikarka w social mediach.
Jeden z dziennikarzy zdecydował się stanąć w obronie Anny Kalczyńskiej. Wiktor Świetlik tak napisał na Twitterze:
Jedna z internautek szybko podsumowała te wpisy:
- Jest Pani dziennikarką, "swoje zdanie" powinna Pani zachować dla siebie. Informacje, które przekazujecie w telewizji powinny być prawdziwe i rzetelne, pozbawione waszej opinii. Zakrywanie nieprofesjonalnego podejścia do tematu "moją opinią" jest co najmniej śmieszne - czytamy.