Anna Guzik o podwójnym macierzyństwie. Jak chce wychować córki?

Anna Guzik w marcu 2016 roku została mamą. I to podwójną! 40-letnia aktorka, która szerszej publiczności znana jest głównie z serialu "Na Wspólnej", gdy dowiedziała się o ciąży, musiała przewartościować swoje życie. Stało się jasne, że praca zawodowa, choć ważna, nie znajduje się już na pierwszej pozycji.

W rozmowie z pismem "Dobry Tydzień" gwiazda wyznała, co jest teraz dla niej najważniejsze, jak udaje jej się znaleźć odrobinę wolnego czasu w natłoku zawodowych zobowiązań i macierzyńskich wyzwań. Opowiedziała też, jak wychowuje swoje córki.

- Już jakiś czas temu okazało się, że nie da się wszystkiego robić na sto procent, zawsze któraś dziedzina szwankuje. Proszę mi wierzyć, próbowałam, ale kończyło się irytacją albo niedosypianiem. Dlatego musiałam ustalić priorytety. Teraz najważniejsze są dzieci, dom i praca - stwierdziła Guzik.

Córeczki aktorki mają już dziewięć miesięcy. Guzik łączy opiekę nad nimi z pracą zawodową. Najpierw był powrót na plan "Na Wspólnej" na jeden dzień w tygodniu, później Anna znów stanęła na deskach teatru. Ostatnio na jej facebookowym profilu można było znaleźć zaproszenie na koncert kolęd i pastorałek. Wygląda na to, że młoda mama nie próżnuje.

_- Praca to motor, który mnie napędza. Odkąd jednak na świecie są moje dziewczynki, wymaga to ode mnie dużego zaangażowania sił i dobrej logistyki. Bycie podwójną mamą to podwójna radość i szczęście, ale też spore wyzwanie. Przy dzieciach życie staje na głowie. Ale jestem dość dobrze zorganizowana. Mogę też liczyć na pomoc męża i rodziny - powiedziała Guzik.

Aktorka pochodzi z typowej śląskiej rodziny, a to oznacza przywiązanie do tradycji, religii oraz... porządku. O ile w utrzymaniu tego ostatniego pomaga Guzik profesjonalistka, która sprząta mieszkanie gwiazdy raz w tygodniu, o tyle o życie duchowe aktorka troszczy się sama.

W wywiadzie przyznała, że miała chwile zwątpienia i na jakiś czas odsunęła się od Kościoła, jednak wróciła i czuje się dzięki temu znacznie lepiej.

- Kiedy modlę się w kościele, czuję inny rodzaj skupienia, wyciszenia, mam świadomość tego, że jestem blisko Boga. Dzięki wierze nie przejmuję się drobiazgami. Bo wiara jest takim buforem bezpieczeństwa. Jeśli coś ci nie wyjdzie, to znaczy, że tak musiało być.

Wiara w Boga to coś, co guzik na pewno przekaże córkom. Co jeszcze? Podstawowe wartości według Guzik to pracowitość, uczciwość, lojalność, pokora. Gwiazda chciałaby także stworzyć dziewczynkom ciepły dom. To będzie możliwe tylko wówczas, gdy rodzice bliźniaczek będą ze sobą szczęśliwi.

Jaki jest przepis Guzik na zdrowy związek?

- Trzeba szczerze rozmawiać, wyjaśniać sprawy od razu, nie zostawiać miejsca na niedomówienia. Wykonuję taki zawód, że często jestem poza domem. Gdybyśmy z mężem nie mieli do siebie zaufania, trudno byłoby nam razem żyć.