Anna Bardowska z "Rolnik szuka żony" pokazała wyhodowane warzywo. Uwagę kradnie co innego
Anna Bardowska, uczestniczka programu "Rolnik szuka żony", zaprezentowała pory z własnego gospodarstwa. Przytłaczają rozmiarami. Jednak bohaterem zamieszczonej przez nią fotki jest pewien maluch. Nie zgadniecie.
25.10.2023 | aktual.: 25.10.2023 07:07
Anna i Grzegorz Bardowscy poznali się na planie drugiej edycji "Rolnik szuka żony". Iskra między nimi zaowocowała małżeństwem w 2016 r., a w następnych latach potomstwem: Liwią i Jasiem. Oba dzieciaki są już sławne za sprawą vloga mamy. Niedawno skarżyły się publicznie, że ktoś kradnie i zjada ich buty.
Anna przystąpiła do śledztwa. Najpierw podejrzewała o figlarstwo, efekt nieograniczonej wyobraźni, same dzieci, potem zwykły wiatr, ale sprawca okazał się inny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Czarno na białym to lisy. [...] Z sąsiadami też rozmawiałam, cały czas kradną kury. Ja, wcześniej, gdy nie mieliśmy ogrodzenia, widziałam, że te lisy noszą kury w pysku, dosłownie w biały dzień. Ale nie spodziewałam się, że przyjdą do nas [...] i zainteresują ich noszone buty, dziwne" - stwierdziła w relacji internetowej rolniczka.
Teraz Anna podzieliła się bardziej wesołą wiadomością. Zebrała ze swojej grządki pory z wiosennego sadzenia. Naprawdę robią wrażenie swoimi rozmiarami. Bardowska wylicza szereg zalet z ich uprawy, ale dominujące jest jedno pytanie.
Zobacz także
"Widzicie naszą małą bohaterkę na drugim planie?" - zwróciła się do użytkowników swojego Instagrama.
To oczywiście młodziutka suczka, nowy członek rodziny, widoczna za szybą.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o horrorach, które bawią, strasząc, wspominamy ekranizacje lektur, które chcielibyśmy zapomnieć, a także spoglądamy na Netfliksowego "Beckhama", bo jak tu na niego nie patrzeć? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.