Pokazała inne oblicze. "Pozdrowienia z korytarza TVN"

Dziś cały czas można ją oglądać w głównym wydaniu tego programu, często też prowadzi wywiady w "Faktach po Faktach". Widzowie uwielbiają ją za profesjonalizm, ale także za styl i luz, który prezentuje m.in. na swoim koncie na Instagramie.

Jej wpisy śledzi tam ponad 150 tys. osób. Nic więc dziwnego, że gdy Werner zamieściła fotki z korytarza siedziby TVN przy u. Wiertniczej, szybko posypały się komentarze z komplementami. Zobaczcie sami, jak Anita Werner prezentuje się przed wejściem na antenę.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Czasie krwawego księżyca" i prawdziwej historii stojącej za filmem Martina Scorsese, sprawdzamy, czy jest się czego bać w "Zagładzie domu Usherów" i czy leniwiec-morderca ze "Slotherhouse" to taki słodziak, na jakiego wygląda. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

"Pozdrowienia z korytarza TVN jeszcze w wersji casual. Nowy Sejm, nowy tydzień, ale "Fakty" TVN wciąż niezmiennie o 19.00. Do zobaczenia!" - napisała Anita Werner na Instagramie.

Prezenterka miała na sobie czerwony sweterek, jeansy i jesienne botki. Stylizację dopełniał uśmiech od ucha do ucha, którego nie pokazuje na co dzień w "Faktach" i innych programach, gdzie zachowuje pełen profesjonalizm. Anita Werner od lat jest jedną z najpopularniejszych prezenterek informacyjnych i nie każdy wie, że w młodości odnosiła sukcesy jako piosenkarka i aktorka.

Anita Werner już w czasach licealnych śpiewała w zespole i nagrała utwór "Z tobą", który był notowany na liście przebojów Radia Łódź. W wieku 17 lat spróbowała swoich sił jako aktorka i od razu została rzucona na głęboką wodę. Władysław Pasikowski obsadził ją bowiem w swoim filmie "Słodko gorzki".

Później młoda Werner zagrała jeszcze w dwóch innych filmach i serialu "Zostać miss", po którym dała sobie spokój z aktorstwem. Jej powołaniem okazało się dziennikarstwo telewizyjne. Pracowała w Wizji Sport i od samego początku w 2001 r. byłą częścią zespołu TVN24. W 2004 r. zaczęła prowadzić główne wydanie "Faktów" TVN, a reszta to już historia.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Czasie krwawego księżyca" i prawdziwej historii stojącej za filmem Martina Scorsese, sprawdzamy, czy jest się czego bać w "Zagładzie domu Usherów" i czy leniwiec-morderca ze "Slotherhouse" to taki słodziak, na jakiego wygląda. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.