"Aniołki Charliego": Co się stało z bohaterkami serialu?
"Aniołki Charliego" rozsławiły wiele aktorskich nazwisk. Przez kolejne lata serialowa obsada nieco się zmieniała, jednak wszystkie występujące w produkcji bohaterki zapadły w pamięci widzów. Sprawdźcie, co dziś słychać u "Aniołków".
Serialowa obsada po latach
*"Aniołki Charliego" to jeden z najpopularniejszych amerykańskich seriali telewizyjnych w historii. Produkcja biła rekordy popularności w drugiej połowie lat 70. Jednym z jego pomysłodawców był król telewizyjnych serii, Aaron Spelling. Serial realizowano w latach 1976-1981. W sumie nakręcono 115 odcinków, które złożyły się na pięć sezonów produkcji. Jego fabuła opierała się na niezwykle prostym i zarazem odważnym pomyśle, w którym trzy atrakcyjne dziewczyny stawiały czoła przestępcom. Aniołki propagowały obraz kobiety nie tylko inteligentnej, silnej, zdecydowanej i samowystarczalnej, ale także fizycznie sprawnej oraz oczywiście umiejącej obchodzić się z bronią. "Aniołki Charliego" rozsławiły wiele aktorskich nazwisk. Przez kolejne lata serialowa obsada nieco się zmieniała, jednak wszystkie występujące w produkcji bohaterki zapadły w pamięci widzów.
Sprawdźcie, co dziś słychać u serialowych "Aniołków". KJ/KW*
Niezapomniana czołówka
Utwór przewodni "Aniołków Charliego" jest jednym z najbardziej znanych serialowych motywów w historii. Jego autorem jest Allyn Ferguson. Kompozytor zyskał popularność na przełomie lat 70. i 80. jako twórca muzyki do różnych produkcji telewizyjnych. Za swoją twórczość Ferguson otrzymał sześć nominacji do nagród Emmy.
Kreowały modę
Oprócz muzyki widzowie kojarzą zapewne charakterystyczne fryzury i kostiumy pięknych "Aniołków". Ich znakiem rozpoznawczym były długie wycieniowane włosy, najczęściej z grzywką - wszystko modelowane na szczotce w taki sposób, by kosmyki wykręcały się na zewnątrz.
Serialowe bohaterki były ikonami mody drugiej połowy lat 70. Spodnie dzwony i kolorowe sweterki to marzenie każdej ówczesnej nastolatki.
Farrah Fawcett
Najbardziej znanym "Aniołkiem" była Farrah Fawcett, która w serialu wcielała się w postać Jill Munroe.
Nie od razu wiedziała, że zostanie aktorką. Studiowała mikrobiologię na University of Texas w Austin, a do Hollywood trafiła dzięki studenckiemu konkursowi piękności, którego była uczestniczką. To wówczas poznała swojego pierwszego agenta, który wyczuł potencjał pięknej dziewczyny.
Farrah zaczynała karierę jako modelka i aktorka w reklamówkach telewizyjnych. W 1968 roku wylądowała w Los Angeles, z miejsca znajdując propozycje epizodycznych występów w telewizji m.in. w serialu "I Dream of Jeannie".
Przełomowa rola w "Aniołkach Charliego" przyniosła jej pierwszą nominację do Złotego Globu i dwie nagrody TV Land. Z czasem pojawiły się kolejne filmowe i telewizyjne propozycje, jednak żadna z produkcji, w której zagrała Fawcett, nie powtórzyła sukcesu serialu stacji ABC.
Farrah Fawcett
Od 2006 roku aktorka zmagała się z nowotworem jelita grubego. Choroba wyniszczała jej organizm. Zdesperowana Fawcett poddała się nawet eksperymentalnej terapii komórkami macierzystymi. Bez skutku.
Przy łóżku chorej aktorki czuwał jej wieloletni życiowy partner Ryan O’Neal oraz ich 24-letni syn Redmond, który w tym czasie borykał się z uzależnieniem od narkotyków.
W ostatnich miesiącach życia gwiazdy towarzyszyła jej ekipa filmowa. Projekt stacji NBC, zatytułowany "A Wing and A Prayer", ukazywał codzienne zmagania aktorki z rakiem.
Farah Fawcett zmarła w wieku 62 lat.
Serialowe roszady
Skład "Aniołków Charliego" nie był stały. Osiągnąwszy spory rozgłos Fawcett zdecydowała się opuścić jego plan po pierwszym sezonie, by kontynuować karierę na dużym ekranie.
Na skutek licznych pozwów ze strony producentów zgodziła się występować gościnnie na planie aż do 1980 roku, grając starszą siostrę zastępującej ją Cheryl Ladd.
Decyzja o odejściu z serialu okazała się błędem, dowodząc jedynie tego, że nawet największa gwiazda nie jest niezastąpiona, a wielki sukces osiągnięty dzięki telewizji nie zawsze przekłada się również na duży ekran.
Cheryl Ladd
Rola Kris Munroe w serialu "Aniołki Charliego" na dobre rozkręciła karierę Cheryl Ladd.
Serialowa Kris była młodszą siostrą Jill Monroe. Dziewczyna poszła w jej ślady i także została policjantką. Gdy Jill postanawia odejść z agencji i zostać kierowcą rajdowym, młodsza z rodzeństwa zajmuje jej miejsce.
Początkowo nowa bohaterka została chłodno przyjęta przez pozostałe "Aniołki". Z czasem jednak to właśnie ona stała się najpopularniejsza z całej trójki.
Cheryl Ladd
Występy przed kamerami były Ladd pisane. Już jako mała dziewczynka bardzo chciała zostać aktorką. Uroda gwiazdy otwierała przed nią wiele drzwi. Zanim zaczęła się jednak jej kariera, Cheryl musiała dorabiać jako kelnerka w lokalnym barze. Przez długi czas należała też do grupy cheerleaderek z Hurton.
Jako młoda dziewczyna Ladd występowała na scenie śpiewając z jazzowym trio "Music Shop Band". Z zespołem udało jej się zwiedzić część Stanów Zjednoczonych. Po rozpadzie grupy, aktorka przeniosła się do Los Angeles.
Po zakończeniu produkcji "Aniołków Charliego" Ladd coraz częściej pojawiała się w produkcjach telewizyjnych. "Śmierć w Kalifornii", "Teraz i zawsze", "Kiedy ona była zła..." i "Romans w Orient Expressie 125" - to tylko część tytułów filmów z jej udziałem emitowanych na antenie amerykańskich stacji.
Do serialowych produkcji Ladd wróciła wraz z rolami w seriach "One West Waikiki", a parę lat później - "Las Vegas". W zeszłym roku aktorkę oglądać można było w epizodycznej roli w serialu "Chuck".
W przerwach między kolejnymi występami aktorskimi gwiazda znalazła czas na nagranie dwóch płyt muzycznych - "Cheryl Ladd" i "Dance Forever". Obie cieszyły się dużą popularnością w Japonii.
Wiele osób uważa, że Ladd musiała chyba zawrzeć pakt z diabłem. W końcu niemal niemożliwe jest, żeby sześćdziesięciolatka wyglądała tak młodo bez ingerencji chirurga plastycznego.
Jaclyn Smith
Jedynym "Aniołkiem", który pojawiał się w serialu od pierwszych do ostatnich odcinków, była Jaclyn Smith, grająca Kelly Garrett.
Smith zaczynała swoją karierę, występując w reklamach telewizyjnych, m.in. szamponu do włosów.
Na dużym ekranie zadebiutowała rolą modelki w komedii romantycznej "Goodbye, Columbus".
Za telewizyjną rolę Jacqueline Kennedy w trzygodzinnym filmie telewizyjnym ABC "Jacqueline Bouvier Kennedy" zdobyła nominację do nagrody Złotego Globu.
W kolejnych latach Smith pojawiała się niemal wyłącznie w produkcjach telewizyjnych, tym samym zyskując miano "królowej mini-serialów".
Jaclyn Smith
Na duży ekran Jaclyn powróciła dopiero w 2003 roku epizodyczną rolą znanej już z małego ekranu Kelly Garrett w kinowej wersji serialu Aniołki Charliego: Zawrotna szybkość (ang. Charlie's Angels: Full Throttle, 2003) z Cameron Diaz, Drew Barrymore i Lucy Liu.
W latach 2005-2010 aktorka nie pojawiała się w telewizji. Powróciła dopiero epizodyczną rolą w serialu "Prawo i porządek: Sekcja specjalna". Ostatnio oglądać ją można było w serii "CSI: Kryminalne zagadki Las Vegas".
Patrząc na aktualne zdjęcie Smith, trudno uwierzyć, że w październiku skończy 67 lat!
Kate Jackson
Kate Jackson w "Aniołkach Charliego" wcieliła się w postać Sabriny Duncan. Okazuje się jednak, że twórcy chcieli początkowo obsadzić ją w roli Kelly Garrett. Aktorka nie zgodziła się, uznając, że zdecydowanie bardziej pasuje do niej pragmatyczna i spokojna osobowość Sabriny.
Aktorka pojawiała się w produkcji przez trzy sezony aż do 1979 roku.
W młodości Jackson była modelką. Jej debiutem ekranowym był udział w serialu "Dark Shadows".
Kate Jackson
Kate związała swoją karierę z telewizją. Oglądać ją można było w największych hitach, takich jak "Bonanza", Ally McBeal" czy "Zabójcze umysły". Od 2007 roku nie pojawia się na ekranach.
Pod koniec lat 80. u Jackson wykryto raka piersi. Przez długi czas zmagała się z wyniszczającą jej ciało chorobą. Nowotwór był bezlitosny. Aktorce trzeba było amputować jedną pierś.
W tym roku gwiazda "Aniołków Charliego" kończy 64 lata. Udało jej się pokonać raka i wrócić do formy sprzed lat.
Nowe ''Aniołki''
W 2012 roku na ekranach zadebiutował remake "Aniołków Charliego". Nie zdołał on jednak oczarować widzów w takim tempie, jak chcieli tego szefowie stacji i w związku z tym zrezygnowano z realizacji kolejnych odcinków.
Nie ma co się dziwić, my też wolimy oryginalne "Aniołki"!