Ania Lewandowska zagra w serialu? Pojawiła się na planie jednej z produkcji
Radosną nowinę przekazała Maja Bohosiewicz. Aktorka nagrała żartobliwy filmik, w którym dała znać, że choć sama w niedzielę nie pracuje, to jej koleżanki działają na planie produkcji "Za marzenia".
18.03.2018 | aktual.: 19.03.2018 11:57
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wolny dzień dla Bohosiewicz oznaczał zajmowanie się dwójką maluchów i nagrywanie filmików dla fanów śledzących ją w sieci. 27-latka znana jest z tego, że otaczającą ją rzeczywistość - czy to zmagania zawodowe, czy związane z macierzyństwem, domem, komentuje lekko, zabawnie, choć bywa, że i z lekką nutką złośliwości. Nie należy jej jednak brać na serio.
Sympatyczna aktorka w jednym z "wystąpień" najpierw chwaliła się wolnym dniem, dumna z tego, że może odpoczywać, w kolejnym wymieniła kilka koleżanek, które wspólnie pojawiły się na planie serialu i dodała: - Serio? Tylko mnie tam dzisiaj nie ma? Nagle jestem zazdrosna.
Szybko okazało się, że do dziewczyn dołączyły kolejne, a Bohosiewicz zaczęła żałować, że w niedzielę nie ma jej w pracy. Dała temu wyraz w emocjonalny sposób: - Wiecie co "Za marzenia", jesteście beznadziejni. Nienawidzę was, tego kto układa plan, nienawidzę was. Akurat dziś na planie Zosia Ślotała, Zosia Zborowska, Anna Karczmarczyk i Anna Lewandowska. Serio? Serio!
O ile obecność na planie Karczmarczyk absolutnie nie dziwi, to już Ślotały i Lewandowskiej tak. Aktorka należy do obsady serialu. Czyżby stylistka i trenerka też dostały w nim niewielkie rólki? A może zagrały same siebie? Kwestia na pewno niebawem się wyjaśni.
"Za marzenia" to nowy serial komediowy Telewizji Polskiej z gwiazdorską obsadą. Na ekranie można oglądać Kasię Figurę, Izę Kunę, Marcina Perchucia, Dominikę Gwit. Produkcja zadebiutowała 26 lutego 2018 roku. Pierwszy sezon składa się z 13 odcinków.
Zobacz także