Ania i Kuba z "Rolnik szuka żony" publikują pierwszą ciążową sesję. Niebawem zostaną rodzicami
Nie minął jeszcze rok od tego, jak TVP wyemitowała wizytówkę rolniczki w wielkanocnym odcinku "Rolnik szuka żony", a Ania już jest w zaawansowanej ciąży. Właśnie po raz pierwszy pokazała ciążowy brzuszek.
Ania i Kuba z "Rolnik szuka żony" publikują pierwszą ciążową sesję. Niebawem zostaną rodzicami
Dziesiąta edycja "Rolnik szuka żony", najpopularniejszego programu randkowego w polskiej telewizji, była szeroko komentowana przez widzów. Nie brakło dram, zwrotów akcji, wybuchów płaczu, teatralnych gestów. Ta edycja także to dwie relacje, które przetrwały: kontrowersyjnego Waldka i Doroty oraz Ani i Kuby.
Nie wszyscy kibicowali tej drugiej parze. Widzowie ostrzegali rolniczkę, że może sparzyć się na tym zauroczeniu. Wymieniali potencjalne czerwone flagi w życiorysie jej wybranka. Ania jednak słuchała serca, a nie głowy. Niebawem urodzi jego czwarte (a swoje pierwsze) dziecko.
W 50. odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się serialem (!) "Pan i Pani Smith", przeżywamy transformacje aktorskie w "Braciach ze stali" i bierzemy na warsztat… "Netfliksową zdradę". Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
Samotna rolniczka
Ania zgłosiła się do "Rolnik szuka żony", bo miała dość samotności. Razem z bratem prowadzi rodzinne gospodarstwo, na którym uprawiają warzywa na sprzedaż, głównie pomidory. Poza tym przedsiębiorcza rolniczka z powodzeniem prowadzi salon kosmetyczny.
Niestety jej życie osobiste nie było pasmem sukcesów. Ma na swoim koncie nieudane małżeństwo. Jak sama wyjawiła, dała się oszukać mężczyźnie. Wyszła za obcokrajowca, który, jak się okazało, liczył jedynie na obywatelstwo. Zostawił ją ze złamanym sercem i brakiem wiary w mężczyzn. Na szczęście dla siebie postanowiła dać sobie jeszcze jedną szansę.
Serce w rozterce
Ania na swoje gospodarstwo zaprosiła trzech panów. Dużo młodszego Mikołaja, któremu wypominała cały czas, że... jest od niej dużo młodszy; Dominika, który był tak spokojny i bezpieczny, że nie wywołał jej drżenia serca i Kubę, który prezentował wachlarz czerwonych flag.
Ten ostatni kandydat był rozwodnikiem z trójką dzieci. W dodatku na jaw wyszło, że był zaręczony z kolejną kobietą dosłownie na chwilę przed wzięciem udziału w "Rolnik szuka żony". Jednak mówił Ani to, co pragnęła usłyszeć: że jest najpiękniejsza na świecie i że da jej dziecko. Wpadła po uszy.
Zawrotne tempo
Gdy Ania podjęła decyzję, że da szansę Kubie, sprawy potoczyły się w ekspresowym tempie. Zamieszkali razem i padło pierwsze "kocham". Podczas nagrania do świątecznego odcinka "Rolnik szuka żony" wyznali Marcie Manowskiej i widzom TVP, że spodziewają się dziecka. Nie znali się wtedy nawet pół roku. Wkrótce także Kuba oświadczył się rolniczce.
Ania nie jest biegła w social mediach i nie często coś publikuje. Nie dzieli się fanami historiami o ciąży, nie promuje produktów dla przyszłych mam. Nareszcie jednak opublikowała coś, na co czekają jej fanki: ciążową sesję.
"W oczekiwaniu na naszego małego księcia"
Ania i Kuba zdecydowali się na popularną "sesję brzuszkową", na której przyszli rodzice ładnie wystylizowani pozują do artystycznych zdjęć. Rolniczka ma na sobie elegancką koronkową bieliznę, zakrywa się delikatnym białym szlafrokiem.
Zdjęcia podpisała słowami: "W oczekiwaniu na naszego małego księcia". Kuba z kolei na swoim instagramowym koncie przy tych samych zdjęciach napisał: "Dziecko wznosi rodziców na zupełnie inny poziom miłości". Pod fotografiami, których autorką jest Anna Mazur, pełno jest pozytywnych komentarzy od fanów i innych uczestników "Rolnik szuka żony". "Aniu wyglądasz kwitnąco", "Życzę dużo miłości", "Cudnie wyglądacie" to tylko niektóre z nich.